BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie przy chorej trzustce
Autor Wiadomość
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-03, 12:47   

Z tego co pisze Psy i Koty to daje glownie kurczaka, ale moze cos sie pozmienialo :-)
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-08-03, 13:06   

Dopiero teraz mam wolne, mogę odetchnąć,
immortal, posiedziałam na necie i wydaję mi się iż to właśnie jest hot-spot oby tak było, umiejscowienie prawie na policzku, wyszły kudełki i wygląda to jak poparzone miejsce, ślimaczy się. Kupiłam preparat odkażający, antybakteryjny, zapryskałam, jutro pójdę do veta. Już nawet tego miejsca nie drapie. Jeżeli była by to alergia, to pojawi się swędzenie skóry na całym ciele i więcej wykwitów, tak mi się zdaje, widziałam u koleżanki kota, rozgryzał skórę do krwi. Pies je różne mięso, wołowinę, kurę, indyka, serca cielęce. Nie ma biegunek, przyswaja bardzo ładnie. Poczekam do jutra, teraz naprzemiennie octenisept(R) z rywanolem. Dzięki za porady
Myślicie, że na jednym gatunku mięsa pies da radę, wszędzie się czyta, aby podawać różnorodnie, oprósz psa szafirki on niestety ma ZNT
_________________
Retriver
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-08-03, 13:21   

Drób to nie tylko kurczak, pies je kurę, gęsi, kaczkę i indyka. Pierwsze słyszę, że alergia powstaje gdy za długo się je to samo. Takim systemem to szybko zabrakłoby produktów, które może jeść.
Na razie wołowina się skończyła więc nie będzie jadła. Jak zjedzą co mam w zapasach to kupię wołowe i zrobię ostateczny eksperyment.
właśnie też mnie ciekawi: czy na jednym rodzaju mięsa i niewielkiej ilości podrobów może być dobry BARF?
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-03, 14:02   

oczywiście, że pies przeżyje na jednym gatunku mięsa, ale przecież nie chodzi o to, żeby "dał radę", a żeby odżywiał się zdrowo.... różnorodność jest nieodzownym elementem barfa. każdy gatunek mięsa ma inną kompozycję kwasów tłuszczowych, mikroelementów, inne proporcje aminokwasów itd... karmiąc tylko jednym gatunkiem mięsa, należy brać pod uwagę możliwość przedawkowania jednych i niedoboru drugich składników

Retriever, sprawdzałaś już poziom hormonów tarczycy u swojego psa? goldenom przydaje się regularne kontrolowanie czynności tego gruczołu
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-08-03, 14:17   

właśnie o tym piszę i o to pytam. Czy jest możliwa zdrowa, zbilansowana dieta BARF przy karmieniu tylko różnym drobiem na przykład?
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-03, 14:21   

nie jest to dieta idealna, ale zbilansowana, nie zrobimy krzywdy psu podając różnorodne gatunki ptaków. osobiście jednak starałabym się podawać przynajmniej od czasu do czasu mięso przeżuwacza
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-08-03, 17:13   

Immortal, poprzedni mój golden miał ZNT, aktualnemu szczeniorowi wykonałam podstawowy test sposobem domowym czyli klisza rtg, świeża ciepła psia kupa, klisza się pięknie odbarwiła, tarczycy nie miał badanej, pies aktywny, nie chudnie, nie tyje, kudeł przestał się sypać, nie jest senny. Może przy innej okazji zbadam, teraz brak wskazań do tego badania. Mięso trawi w pięknym stylu, zostawia tylko małe coś na trawniku.
Natomiast na skórze ma faktycznie hot-spoty, tylko w jednym miejscu, dopiero wróciłam od lekarza weterynarki. Pies dostał preparat na bazie jodyny do odkażania skóry, oraz antybiotyk w proszku do posypywania. Z antybiotykiem dopyszcznym na razie nie wchodzimy, czekamy co będzie się działo, powinno zadziałać wprowadzone leczenie.
Z tymi pociechami co krok to coś nowego i nie koniecznie przyjemnego. Mięcho mogę podawać dalej to nie jest wina mięsa, tylko temperatury powietrza, skłonności rasy do tej choroby oraz gęstości futerka.
_________________
Retriver
 
 
szafirka 


Barfuje od: 09.2013
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 103
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2014-08-03, 18:43   

Retriver,
a może nie należy szukac od razu tak daleko? Kiedyś Nero dostał takie jak opisujesz zmiany na skórze w okolicy zadu, na udzie. Przemywałam rivanolem przed każdym spacerem, tak by nie lizał i by ładnie zaschło, żadnych antybiotyków. Przeszło. W naszym przypadku było to po ...suszonej żurawinie! Może Bazyl zjadł coś nowego.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-08-03, 19:25   

Ja sobie bardzo chwalę na zmiany skórne olej kokosowy. Ale stosowany zewnętrznie. MA właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. U mnie to już praktycznie element apteczki jest. Traktuje tym od skaleczeń po oparzenia
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-08-03, 20:31   

szafirka, pies nie miał możliwości nic ciapnąć, hot-spot musi być potraktowany antybiotykiem , w tej chwili stosowany na skórę bardziej bezpieczny.

Ciocia_młotek, poczytam o oleju kokosowym, teraz nie będę zmieniać leczenie, żeby się jeszcze bardziej nie rozogniło.
_________________
Retriver
 
 
RosieChi 


Barfuje od: 17.04.2015
Dołączyła: 31 Mar 2015
Posty: 65
Wysłany: 2015-06-08, 13:48   

Nakłoaiam rodziców, żeby przestawili na surowiznę swojego seniora z ZNT.
Pies ma prawie 12 lat. Waży 11,5-12 kg, a powinien ok. 10 kg, bo pomimo ZNT ma nadwagę, której nigdy nie miał. Ma również chore serce, dużo tłuszczaków. Zamiast biegów po lesie chce chodzić jedynie na krótkie spacery (chociaż wczoraj pognał za jeleniem, ale potem prawie trzeba go było nieść do domu). W ciągu ostatniego roku postarzał się wizualnie i zdrowotnie na oko o 5 lat. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale chciałam mu osłodzić końcówkę życia.

Pies obecnie karmiony jest Boschem, dostaje Amylan, jak się domyślacie dieta mu nie służy. Bez leków ma wieczne żołte biegunki, z lekami lepiej ale nie idealnie. Boscha je gdzieś od roku, przeszedł na niego z RC dla trzustkowców, na którym również było fatalnie. Wcześniej, całe życie, jadł jedzenie gotowane. Nienawidzi suchej karmy, kocha mięso.

Wstępnie założyłam dla niego 2% wagi. Nie wiem, czy to dobrze, będzie trzeba obserwować. Z jednej strony ma chorą trzustkę, z drugiej nadwagę... Podpowiedzcie, czego unikać. Mięsa tylko chude? Czy wręcz przeciwnie? Jakieś dodatkowe tłuszcze? Jajka, warzywa? Nie wiem, czy to nie będzie za duża rewolucja, ale na prawdę chcę temu psu umilić życie, a on kocha surowe mięso.
 
 
diyala 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Lip 2012
Posty: 189
Wysłany: 2015-06-09, 22:38   

Amylan spoko, jak mu służy to niech zostanie. Chociaż ja wolę Amyladol z Dolfosu, albo ludzki prep. Lipancrea 16000.
U trzustkowców dobrze jest suplementować dodatkowo wit. z grupy B (zawierające też B12), może być ludzka B complex i kontrolować florę bakteryjną w jelitach (lubi się namnażać w niekontrolowany sposób, wtedy na 1-2tyg nifuroksazyd lub w cięższych przypadkach metronidazol, ewentualnie jak jest bardzo źle, to tylozyna). Dieta zazwyczaj im mniej przetworzona, tym lepiej. Mięsa na początku można dawać chude, ale z moich obserwacji wynika, że jak już pies się dobrze przestawi na surowiznę i dobrze ma dobrane enzymy, to i tłuszcz dobrze trawi a on też jest potrzebny: bardzo wartościowy jest tłuszcz gęsi (do dotłuszczania zbyt chudego mięsa)a jako źródło NNKT olej z łososia.
U psów z ZNT zazwyczaj tez bariera jelitowa jest naruszona, a tutaj działa dobrze suplementacja glutaminy. Są na rynku preparaty weterynaryjne min. z glutaminą, np TRM Canigest i tym podobne, ale ja wolę jednoskładnikowy ludzki suplement (np. z Olimpu).
Z warzywami nie ma co szaleć, dodane w zbyt dużej ilości do mięsa zazwyczaj pogarszają jego trawienie, za to warto co parę dni, np 1x w tygodniu, jako oddzielny posiłek zaserwować psu "suróweczkę" z zieleniny z dodatkiem zmiksowanego surowego buraka - zielsko ma sporo błonnika, który ładnie wymiata resztki z jelit, a zmiksowany burak działa normalizująco na florę bakteryjną w jelitach.
_________________
"Polacy kupują dokładnie takie psy, na jakie zasługują. Po co psuć nawyki?"
 
 
ManEle 

Barfuje od: 01.04.15
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Lis 2015
Posty: 12
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2015-12-02, 10:18   

Odkurzę nieco ten wątek bo sama zmagam się z zachwianymi wynikami trzustkowo-wątrobowymi u 25mczego buldoga francuskiego.

O tyle dziwna sprawa, że u nas objawem jedynym było gwałtowne schudnięcie. Żadnych wymiotów, biegunek. Co jeszcze zaobserwowałam to pogorszenie kondycji sierści, ale pies jest też wszechstronnym alergikiem i nie wiem czy mogę akurat ten objaw przypisać trzustce/wątrobie.

badanie krwi 29.05.15
podwyższone parametry
Hemoglobina 19,2 g/dl 12,0-18,0
MCH 24,5 pg 19-24
MCHC 39,6 g/dl 32-36
Monocyty 5 % 0-4
Kwasochlonne 7 % 0-6
GLDH 12,5 U/L <9
ALT 223,6 U/L <70
AST 39,1 U/L <50
TLI 49,0 μg/l >5 (watpl.: 2.5-5)
glukoza, wapń, potas, sód w normie
DIAGNOZA: stan zapalny wątroby i trzustki
LECZENIE: zastrzyki z wit.B co drugi dzień przez 1.5tyg., metronidazol, kefavet, hepatiale forte, lekkostrawna dieta - chude mięso (indyk, struś, jeleń,cielęcina)

badanie krwi 18.06.15
GLDH 12,5 U/L <9
ALT 223,6 U/L <70
AP 26,0 U/L <160
DIAGNOZA: stan zapalny wątroby i trzustki
LECZENIE: metronidazol, kefavet, hepatiale forte, lekkostrawna dieta - chude mięso (indyk, struś, jeleń,cielęcina)

badanie krwi 01.07.15
TLI 23,3 μg/l >5 (watpl.: 2.5-5)
DIAGNOZA: cd
LECZENIE: cd

badanie krwi 23.07.15
ALT 64,5 U/L <70
TLI powyżej 50 μg/l >5 (watpl.: 2.5-5)
DIAGNOZA: nawrót choroby, metronidazol, kefavet
LECZENIE: cd
w międzyczasie badano tarczycę, wyniki w normie

badanie krwi 15.09.15
TLI 36,2 μg/l >5 (watpl.: 2.5-5)
DIAGNOZA: koniec leczenia antybiotykowego, zalecenie podawania prep. Na odbudowę flory bakteryjnej jelit
LECZENIE: cd

w październiku miał robiony ręczny rozmaz krwi, z którego nic w zasadzie nie wynika. Jakieś bardzo niewielkie odchyłki od normy.

Przez cały okres leczenia pies nie przybrał na wadze. Wygląda jak chodzący kościotrup.
Powinien ważyć około 12,5-13,0kg, a waży 10kg z małymi wahaniami na plus ok 0,3-0,6kg.

Jedynymi suplementami jakie podaję w tej chwili jest Arthroflex Plus (pies ma dysplazję biodra) i proszek z alg.

Po lekturze forum wiem, że pierwszym co powinnam zrobić w tej sytuacji to zbadać wit. B12 i kwas foliowy oraz rozpocząć suplementację: drożdżami, tauryną, wdrożyć olej ryby, ostropest.

Jak wygląda sprawa jaj? czy mogę też podawać surowe?

może ktoś jeszcze ma jakieś sugestie?

dawka pokarmu na ten moment to 320g.
_________________
Maniek&Elan moja buldożkowa miłość <3
 
 
siemka 

Dołączyła: 18 Lis 2013
Posty: 1
Wysłany: 2016-01-10, 22:02   Chora trzustka? Podejmie się ktoś doradzenia co podawać?

Pies ma 3 lata. Niejadek od małego. Po kilku próbach okazało się że jedyne co zjadał to surowizna. Jadł primexy przez ok 2 lata. Potem zaczęły się biegunki, przez które zaczęłam mu gotować, a które ostatecznie zostały zdiagnozowane jako zapalenie trzustki, potem pojawił się problem z jelitami i stwierdzono że to jednak ibd, najnowsze wyniki jednak znów wskazują na trzustkę. Pies jest na royalu sensitivity i załatwia się obficie. Dla kogoś kto podawał surowe jedzenie to dość ... upierdliwe, bo kompletnie poprzestawiało mi plan dnia. Poza tym pies wygląda marnie. Jest dość kłaczaty i kiedy porównuję zdjęcia sprzed roku, to tej sierści jest co najmniej o połowę mniej, więc wygląda na to że dieta mu służy nieszczególnie. Rozważam teraz dwie opcje- gotowanie psu lub powrót do barfa o ile jest to możliwe przy tym schorzeniu. Chciałabym jednak zastosować gotowe mieszanki primexu, lifetime. Jest może ktoś kto potrafi mi doradzić jak to zrobić, jak młodemu ułożyć dietę, na nowo przyzwyczaić do surowego ( zjedzenie kości kończy się teraz sraczką...). W diecie nie może być więcej niż 10% tłuszczu. Niestety nie znalazłam składu lifetimów i przyznam że boję się że sama zrobię coś nie tak, a jednak nie chcę psu bardziej zaszkodzić, więc wolałabym żeby ktoś doświadczony powiedział ile czego i jakie dodatki mogę zastosować. Znajdzie się ktoś chętny?
 
 
nika11 

Dołączyła: 04 Lis 2015
Posty: 11
Wysłany: 2016-05-16, 10:04   

Hej. Mam suczkę 13 lat i ma chorą trzustkę, nie trawi tłuszczy. Nie wiem co mam jej już dawać do jedzenia bo ciągle ma biegunki takie że aż woda się leje. Dostawała chyba już wszystko i przy każdej zmianie jedzenia ciut lepiej ale potem po kilku dniach znowu biegunka. Jadła sucha royal canin gastro intestinal i low fat, Wolf of Wilderness "Green Fields" - jagnięcina, potem chciałam przestawić na surowe i dawałam pierś z kurczaka ale pojawiła się żywa krew w kale wiec zmieniłam na gotowanego, potem dodałam rozgotowany ryż i ugotowaną marchewek. I po każdej zmianie ciut lepiej a potem ostra biegunka :( dostaje enzymy amyladol, essentiale forte i heparegen. Coś moge jeszcze zrobić?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne