BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przypadek pana Toby'ego
Autor Wiadomość
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-05-09, 15:09   

I tak i nie. Po pierwsze to co kupujesz w sklepie to nie jest cała kura. Nawet jeśli dodasz dostępne w sklepie podroby to i tak nie będzie ich w sumie tyle, ile byłoby w całej kurze. DOdatkowo kura ogólnie ma sporo kości. I jeszcze - każdy pies ma trochę inną tolerancję na ilość kości. W warunkach naturalnych psowaty nie żywiłby się wyłącznie zwierzętami o tak sporej zawartości kości
SKładając te wszystkie czynniki do kupy razem z bardzo wyraźnym wskaźnikiem w postacji jakości kupy i tego, że pies przez 2 dni się nie wypróżniał wniosek jest jeden - za dużo kości dla niego. Dodaj do tej kury, która kupujesz trochę mięsa i jeśli dasz radę podrobów (jakie już podajesz?) i problem zatwardzeń się skończy
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-05-09, 15:16   

ja nie daję udek drobiowych razem z kośćmi, może następnym razem daj wyfiletowane udka?
 
 
ePiotr 

Barfuje od: 05.03.14
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 197
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2014-05-09, 16:26   

ciocia_mlotek napisał/a:
Dodaj do tej kury, która kupujesz trochę mięsa i jeśli dasz radę podrobów (jakie już podajesz?) i problem zatwardzeń się skończy


Teraz podaje tylko kure plus żołądek wątróbke i serce.Wiec jedyne mieso jake moge podac to piers kurza a moze wiecej serc i żoładkow kurzych zeby wyrownac nadmiar kośći?

Tak wogole to zastanwiam sie nad powrotem do normalnej diety.Wiem ze posypia sie zaraz glosy oburzenia ale mam swoje powody wynikajce z obserwacji.
Po pierwsze psiak w czasie karmienia kura smierdzial i drapal sie tak samo jak przed na normalnej diecie. Wszystko zmienilo sie z dnia na dzien po tym jak umylem go w szamponie przepisanym przez wet(antybiotyku nie podawalem) teraz drapie sie tylko troche i wogole nie smierdzi.

Po drugie warzywa i jajka rozluzniaj kupe Tobiego.Nie powoduja biegunki ale kupa jest wyraznie miekka.Nie wiem czy moge przejsc nad tym do porzadku dziennego?

Po trzecie i najwazniejsze.Toby lubi jesc trawe jak kazdy pies.Ale jego smakolykiem jest, jak sie okazalo, skoszona trawa i to taka zlezała poprostu stara.Jak sie okazalo po przesluchaniu wszystkich domownikow on taka trawe zjadał grasciami jak tylko byla okazja i wszyscy mu na to pozwalali i nikt o tym nie mowil bo to trawa.. :mrgreen:Wczoraj obejrzalem tak trawe.. wyraznie w niej widac plesń i chyba niktki grzybow.Pytanie czy cos takiego moze wywolac biegunke u psa?? Mnie sie wydaje ze tak i to wlasnie taka wyrywkowa.Wiec moze to nie jest alergia pokarmowa a zwyczajnie niedopatrzenie znaszej strony.
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-05-09, 16:36   

warzywa nie są obowiązkowe, moje nie dostają
 
 
ePiotr 

Barfuje od: 05.03.14
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 197
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2014-05-09, 16:39   

Tak wiem ale ktos je w psiej diecie umiejścil chyba nie bez powodu.Zawierają przeciez jekies mikroelementy i witaminy.Wygodniej mi bedzedzie nie dawac warzyw ale nie chce kierowac sie tylko wygoda
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-05-09, 18:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-05-09, 16:41   

Ciocia młotek daje rzadko i tylko gotowane na parze, są tu inne osoby, które nie dają i psy się dobrze mają.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-05-09, 17:19   

psy-i-koty napisał/a:
są tu inne osoby, które nie dają i psy się dobrze mają.
raz w czas moja suka dostanie jakiś kawałek i zbytnio się o to nie domaga, więc jest to raczej marginalny składnik diety. Stały, ale marginalny. Przy większej ilości zaczynają się problemy, m.in. z wydalaniem. Ale, to co dobre dla jednego psa wcale dla drugiego dobre być nie musi. Dobierając sposób karmienia powinniśmy kierować się swoimi obserwacjami i swoim psem, bo to, że czyjś pies nie je to nie znaczy, że nasz też nie musi. Dieta mojej suki to nie do końca barf, bardziej jest to WP, bo ja nie wyliczam ile czego, tylko kupuję kurę i daję to co mi się z niej urąbię. Jak dostanę nie oskubaną to i pióra się w posiłku znajdą, które chętnie przez sukę są zjadane.

Cytat:
Po trzecie i najwazniejsze.Toby lubi jesc trawe jak kazdy pies.Ale jego smakolykiem jest, jak sie okazalo, skoszona trawa i to taka zlezała poprostu stara.J
to nie jest tak, że każdy pies lubi jeść trawę. Psy jedzą ją w jakimś konkretnym celu, jeżeli Toby je taką nadgniłą to może mu czegoś brakować i to może to jest powodem jego problemów.
Ostatnio zmieniony przez Snedronningen 2014-05-09, 17:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ePiotr 

Barfuje od: 05.03.14
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 197
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2014-05-09, 17:23   

Snedronningen napisał/a:
Psy jedzą ją w jakimś konkretnym celu, jeżeli Toby je taką nadgniłą to może mu czegoś brakować i to może to jest powodem jego problemó


Mozliwe, chociaz mnie sie wydaje ze ta na wpol zgnila trawa kojarzy mu sie ze zwaczami(w sumie tak jest ich zawartosc) ktore uwielbia
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-10, 23:07   

Co do plesni to jak najbardziej moze pies po niej miec biegunke, a nawet sie moze powaznie pochorowac.
 
 
ePiotr 

Barfuje od: 05.03.14
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 197
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2014-06-12, 15:16   

Mam pytanie.Czy ośmiomiesieczny duzej rasy pies moze miec problemy z trawieniem kosci? czy to dolegliwosc przejsciowa?Jakis czas temu dalem Tobiemu kure do jedzenia.Mial zatwardzenie. Wyproznil sie zlepkiem niestrawionych kosci. Uznalismy ze dostal ich za duzo.Teraz daje mu mielone kosci miesne pol na pol z podrobami.Kupa jest ogolnie ok w polowie lekko miekka w polowie twarda.Problem zaczyna sie kiedy dostanie chocby jedno skrzydelko w calosci.Widac je pozniej w kupie.Nie wiem czy w calosci ale jest tego duzo.Wczoraj przypadkiem odgryzl kawalek kosci ktora sie bawil(plaska gabczasta kosc wolowa)dzis znalazlem ja w kupie otoczna sluzowata blona.Czy to normalne czy cos jest nie tak?
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-06-16, 18:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hekate811 

Barfuje od: 25.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Paź 2013
Posty: 220
Skąd: Lędziny (śląsk)
Wysłany: 2014-06-14, 08:24   

ePiotr, u moich psów spotkałam się z tym samym, tyle że wcześniej (przed i na początku barfowania) z nadmiarem kości nie miały problemu, tzn jeśli się trafiło to wydalały z trudem jasne i twarde bobki, ale nie kawałki kości. I niezależnie czy dostał kość cielęcą, czy kadłub z indyka lub udko kurze, a na co dzień jadały gotowane, czy jeszcze wcześniej suchą karmę, nie spotkałam się z ich wydalaniem. Miałam dwa przypuszczenia, mogłam przesadzać z ilością mielonych skorupek do bezkostnych posiłków, a takie u mnie przeważają. Albo z drożdżami piwnymi, choć mimo że już 3 miesiące ich nie podaję i faktycznie znów natrafiam na jasne kupale i już myślałam że mam rozwiązanie, ale wczoraj akurat Altek wydalił kawałek chrząstki z dnia poprzedniego, więc związek z drożdżami odpada. Niestety nie wiem jak poradził sobie z podawanymi ostatnio udkami w całości (też doszłam do absurdu w przypadku barfu czyli mielenia), gdyż mam spory ogród w tym jedną część z wysoką trawą, a on idąc na stronę lubi się w nich ukrywać :roll: . Generalnie myślę że wina leży gdzieś w suplementacji, czegoś za dużo lub za mało. Musiałabym siąść do kalkulatora i tak na solidnie dietę z nim ustawić.
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-14, 09:44   

Nawet chrząstki nie strawił? To bardzo dziwne i nie sądzę żeby wina leżała w suplementacji, ale w psie
 
 
Hekate811 

Barfuje od: 25.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Paź 2013
Posty: 220
Skąd: Lędziny (śląsk)
Wysłany: 2014-06-14, 12:48   

Oczywiście to było tylko parę fragmentów, a reszta wyszła w formie przerobionej. Dziś przy mnie taką kupę zrobił Brunek (wczoraj na kolację dostali resztę), jeżeli przypadłość trafia się u więcej niż jednego psa i to różnych "ras" to raczej w diecie jest coś nie tak.
 
 
ePiotr 

Barfuje od: 05.03.14
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 197
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2014-06-14, 14:03   

Gdzies czytalem ,że pies musi sie tez nauczyc trawic kości ale czy naprawde? i jak dlugo ma to trwać nie wiem...Na razie wiec pozostaje mi mielenie skrzydelek i nadzieja ze z tego wyrosnie.No chyba ze taki oryginal mi sie trafil :mrgreen:bo mam jeszcze jedna rewelacje.. ale musze to najpierw sparwdzic jeszcze raz bo strach o tym pisac :mrgreen:

[ Dodano: 2014-06-16, 14:03 ]
... to przed kim mam klęknąc żeby uzyskac odpowiedz?
 
 
NSO 


Barfuje od: 24.01.2014
Dołączyła: 28 Sty 2014
Posty: 606
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-16, 19:15   

Mysle ze ludzie nie znaja odpowiedzi na twoje pytanie, dlatego nie odpowiadaja :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne