BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Whole Prey dla kotów
Autor Wiadomość
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-10, 17:32   

Na pewno są w Twojej okolicy hodowcy gadów. A oni dla swoich pociech hodują myszy.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Verano
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-10, 19:35   

peruvianchic, ale przecież możesz poprosić o ubicie sprzedawcę. Nie musisz tego robić osobiście ani swoim kotem.
 
 
peruvianchic 


Barfuje od: 26.11.2014
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2014
Posty: 29
Skąd: Lima
Wysłany: 2015-02-17, 22:52   

Napisałam do 5 różnych chodowców, nikt na razie mi nie odpowiedział. A już jeśli chodzi o chodowców gadów to chyba tutaj w ogóle nie ma ;-) Albo po prostu nie ma ich w necie. Tutaj w Limie dużo jeszcze poza Internetem się odbywa... Mam nadzieję że coś znajdę. Ale chyba mój kot nie toleruję drobiu... :-(
 
 
Witalis 


Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 39
Dołączyła: 14 Kwi 2013
Posty: 123
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-24, 21:10   

Mam kota Psotnika. Jest idealny. Zjada wszystko. Jakiś czas temu dostał pierwszy raz przepiórkę a wczoraj mysz. Mysz była straszna i spowodowała obudzenie się dzikiej bestii. Psotnik zaczął skakać z nią, warczeć, turlać się i kopać ją w jego opinii ją zabił (mysz była mrożona). Po czym zjadł zaczynając od głowy.


 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-24, 21:48   

Cieszę się, że smakowało :mrgreen: :food: :kciuk:
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-25, 09:16   

zazdroszczę, ja cała happy jak mi kot kurzą pałkę zje :oops:
 
 
EdytaG. 

Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 67
Wysłany: 2015-03-01, 22:31   

Moje wszystkie kotki są wychodzące , ale myszy , kretów i ptaków nie jedzą . Te nowe uczą się od domowników , że zabite przynosi się do zlewu w kuchni i tu stały rytuał .Wszystkie futrzaki /pieski też / czekają , aż je wyjmę, zapakuję i schowam do lodówki . Oczywiście głaski , pochwały i nagroda dla wszystkich . Jestem zadowolona , że tego nie jedzą bo mam wątpliwości co do stanu zdrowia i zarobaczenia tych zwierząt . W mysie oseski zaopatruję się na giełdzie w Łodzi . Podaję jako przekąskę już posiekane bo całego nie tkną tylko odniosą do zlewu , patrząc przy tym na mnie jak na głupią . To samo dotyczy małego drobiu / małych kurczaczków, gęsi czy kaczuszek / . Cały czas zastanawiam się nad sensem przejścia na taką dietę . Nie mam zahamowań jeżeli chodzi o zabicie dorosłego zwierzęcia , ale odchorowuję zabijanie maluchów a jeszcze muszę to posiekać . Robiłyście badania kotkom po dłuższym stosowaniu karmienia wyłącznie WP i wszystkie parametry są w normie ?
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-03-02, 10:18   

czekaj, chowasz do lodówki i co dalej?
 
 
EdytaG. 

Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 67
Wysłany: 2015-03-02, 20:43   

Wyrzucam po cichu jak nie widzą . Boję się tego im kroić i podawać do jedzenia , bo licho wie czym to jest pozarażane . Myszy karmowe i chomiki z hodowli dostają pokrojone inaczej się tym bawią i odnoszą do kuchni . Zastanawiam się nad sensem przejścia na dietę WP jeżeli i tak trzeba stosować suplementację jak przy barfie z tą różnicą , że do mięsa zwierząt hodowlanych przygotowane są tabele z suplementami i kalkulatory , a jak przeliczyć dodatki do : myszy , chomików czy piskląt . Na razie dostają to jako przekąskę dość rzadko . Dodatkowo kupuję żywe i zabijam - nic miłego .
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-03-02, 21:09   

EdytaG. jak z dziecmi :mrgreen:

Mysle ze sens whole prey jest ogromny, o ile oczywiscie kot jest zdrowy. Po pierwsze chodzi o zdrowie zebow ale wydaje mi sie, ze najwazniejsze jest danie upustu instynktowi lowieckiemu. Ja niestety nadal nie kupilam zadnych calych zwierzatek, bo to o wiele bardziej skomplikowane niz mi sie wydawalo :-(
 
 
EdytaG. 

Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 67
Wysłany: 2015-03-02, 21:40   

Mam jedną córkę i niestety nie jest z nią dobrze .
Zwierzęta karmowe żywe kupuję na giełdzie w Łodzi w Niedziele . Przez internet nie kupowałam . U Was są w marketach zoologicznych , poza tym są dostępne : kuropatwy , cietrzewie , głuszce , łyski i bażanty . Na razie zastanawiam się nad sensem zmiany diety . Z zębami piesków i kotów od urodzenia na barfie nie ma żadnych problemów zdrowotnych , tylko ostatni nabytek ma chore dziąsła i nerki . Przy mieszanym stadzie z gryzieniem kości przez koty problemu brak - zawsze kradną pokarm pieskom , a te mają mięso na kościach . Wystarczy udawać , że tego nie widzimy .
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-03-02, 22:09   

Ktoś pytał czy na whole prey robił ktoś badanai kotom, ja robiłam. W jonogramie prawie wszystkie wartości wyszły w górnych granicach normy. Zastąpiłam połowę ptaków myszami, zrezygnowałam z suplementów, jedyne jakie kotka je to z barfem, którym dojada, gdy jest głodna. Za jakiś czas będę powtarzać badania.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-03-02, 22:18   

Jak bym miala kupowac, to tylko juz ukatrupione ;-) W sklepach zoologicznych nic zywego poza swierszczami nie widzialam, ale oczywiscie jest mozliwosc przez internet. Tylko ze dostawa jest tirem pod dom i kosztuje drugie tyle, co zamowienie...

Ines, fajnie ze robisz takie doswiadczenia, to bardzo cenne informacje.
 
 
EdytaG. 

Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 67
Wysłany: 2015-03-03, 16:59   

Inez , nie suplementujesz tego ? To była by najlepsza dieta dla kotów , nawet tych chorych z wyłączeniem trzustkowców . No i dużo mniej pracy , na pieniek , posiekać siekierką i do zamrażarki . Bo moje całych nie zjedzą . W Poznaniu znam dostawcę myszy karmowych w tym mogą być mrożone po 1,80 za sztukę , możliwa także wysyłka , tylko nie ma żadnej pewności , że karmione zdrową karmą i pod opieką weta . Bo już mam przykre doświadczenie , że jak hodowca hurtownik zapewnia to zapewnia i na tym koniec . Jak kupuję na giełdzie od stałych wystawców to jednak mam pewność , że są zdrowe bez pasożytów . Boję się zakażenia tasiemcem , on nie zginie przy temp.-18st.C . Rozważałam również zakup kurczaków z wylęgarni po 1,34zł za sztukę . No i informacja , że szczepione , musiała bym sprawdzić jakimi szczepionkami i czy nie są one szkodliwe dla kotków - inny metabolizm to mogą być obojętne nie przyswajalne .Tylko to suplementowanie mnie dobijało . Z pieskami trochę łatwiej . Większe zwierzęta mogą stanowić ich dietę i jedzą padlinę więc naturalnie spożywają ofiarę w częściach . Pisałaś o królikach , dajesz je również kotkom ze skórą i futrem ? Patrząc na ilość zjadanego mięsa mam wrażenie , że ilościowo mniej zjadają całych gryzoni niż mięsa w mieszance . Ważyłam podawane myszy a mieszankę mam poporcjowaną i wiem ile wagowo mięsa w niej jest / mięso to wszystko bez wody i suplementów tz , mięso . kości ,tłuszcz i podroby / i wyszło mi , że tych myszy o 15% mniej zjadają . Tylko dostają je jako jeden posiłek dziennie i to nie ten główny więc nie wiem jak to wpływa na ich wagę . Kotki przy takiej diecie piją wodę ?
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-03-03, 17:29   

Od dłuższego czasu już nie suplementuję, ale tak jak pisałam wyżej, moje koty oprócz tego dojadają też barfem. Nie daję im tuszek na tyle, by się najadły do syta, żeby mieć pewność, że każdego dnia zahaczą o miskę z mieszanką.

Myszy karmowych nie warto kupować tam gdzie taniej, również te w sklepach zoologicznych nie wzbudzają mojego zaufania. Ja zawsze kupuję od hodowców gadów i przyglądam się im po rozbebeszeniu. Jak trafię na jakieś wybiedzone trupki, to rezygnuję, zresztą koty takich jeść nie chcą. Niestety w zdrowe karmienie w przypadku karmówki nie wierzę.

Pisklaki to nie jest taki super wybór, bo one mają stosunek wszystkiego zaburzony. Jeśli już, to lepiej sięgnąć po dorosłe ptaki mniejszych gatunków.

Króliki niestety ciężko dostać w dobrej cenie młode, więc zrezygnowałam z ich podawania.

Z moich obserwacji wynika, że najbardziej sycące są myszy, mniej ptaki. Wodę moje koty na whole prey dopijają z miseczki.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne