BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Kości
Autor Wiadomość
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-05-05, 15:44   

Cielęce żeberka nie powinny być bardzo twarde.
A tak się jeszcze ciutenieczkę czepnę :lol: - królik nie jest gryzoniem tylko zajęczakiem
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-05, 20:05   

Polecam nogę cielęcą - to miękka kość. Główki kości ze stawami zwykle idą na pierwszy ogień; jak twardy zawodnik to i reszcie da radę. Wspaniałe do gryzienia są cielęce ogony - jeśli je dostaniesz. To prawie same pyszna chrząstki.
 
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 433
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-05-05, 21:25   

Chciałam, aby mój kot jadł kości… Niestety, nie uznaje ich za jadalne.

Kurczaka nie lubi, więc tym bardziej nie mam co podsuwać mu kości z niego.

Kocha wołowinę, dlatego razu pewnego kupiłam cielęce żeberka, potrzaskałam jedno i podsunęłam z kawałkiem mięsa.
Mięso wyjadł, jak przyszło do twardego, zakończył konsumpcję.

A ja sama, jak przyjrzałam się bliżej, to stwierdziłam, że kawałki żeberka były ostre i spiczaste. Bałabym się tak naprawdę, czy są bezpieczne. Nie wiem, może kot jedząc pogryzłby je tak, że nie zrobiłyby mu krzywdy, ale jakoś mnie to trochę zniechęciło do podawania kości.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-05, 22:57   

Żeberka były ostre, bo je potrzaskałaś. Nie wolno tego robić, bo nie tylko kot ich prawdopodobnie nie zje, bo będą go raniły, ale nawet jeśli zje, mogą narobić szkód w układzie pokarmowym.

Do nauki jedzenia kości kota nadają się tuszki z przepiórki i innych małych ptaków, skrzydełka kurczaka i innego ptactwa, szyjki gęsie, kacze i innych tym podobnych, kości z królika. I przede wszystkim potrzeba cierpliwości. Wszystko to muszą być kości obleczone mięsem. Kot, który nigdy kości na oczy nie widział nie zje jej jak mu podasz. Możesz podawać je codziennie przez kilka miesięcy, a on i tak nie będzie w stanie ich zjeść. Ale codziennie będzie jadł odrobinę więcej i codziennie będzie zabierał się do rzeczy odrobinę bardziej umiejętnie, aż w końcu może przyjdzie taki dzień, że cała kość zniknie.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 433
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-05-06, 19:20   

Po ich strukturze już wiem, że nie wolno wcześniej traktować młotkiem…

Przejrzałam jednak najpierw ten dział, i znalazłam jakiś wpis o tym, żeby szyjkę np. gęsią trzasnąć - po to, żeby była "łatwiejsza" do zjedzenia.
Więc tak potraktowałam żeberka… Może właśnie problem w tym, że akurat żeberka kruszą się w ostre kawałki.

Mojego kota mogłabym nauczyć (o ile w ogóle) jeść kości tylko na jego ukochanej wołowinie (cielęcinie). Kurczaka nie tyka, inne mięsa zjada, ale nie lubi do tego stopnia żeby uczyć na nich jeść kości.
Przepiórkę kiedyś mu pamiętam podsuwałam, ale nie uznał jej za jadalną. Co prawda chyba był wtedy jeszcze na etapie chrupek.

No nic, może spróbuję co jakiś czas coś mu podać. Kiedyś przecież wydawało mi się, że nie dam rady go przestawić na mięso a teraz mięso wcina aż mu się uszy trzęsą.
 
 
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-06, 22:55   

Moje futra trenują na szyjkach kurzych. Na razie jest to raczej ogryzanie kości niż ich jedzenie. Parę razy już się ucieszyłam, bo kostka znikała; niestety odnajdywała się - raz nadepnęłam bosą stopą, raz znalazłam w łóżku...
Bez śladu natomiast znikają żeberka królicze i kozie - są tak mięciutkie, że to prawie chrząstki. Nawiasem mówiąc, chrząstki nam wchodzą świetnie :-) .
Natomiast działkowi rezydenci wymiatają wszystkie kości z upodobaniem. Na pierwszy ogień idą szyjki a dopiero potem serduszka, żołądki i cała mięsno-kostna reszta.
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-05-08, 20:57   

kupiłam dzisiaj kości cielęce. Odrąbałam te główki chrzęstne i dałam psom po jednej. Ale zostały mi jeszcze inne kości, takie bardziej płaskie, duże. Nie dam rady ich podzielić i sama nie wiem czy można piesom dać takie coś, czy im zaszkodzi?
 
 
Maciejka 

Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 301
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-09, 20:03   

Spróbuj dać pod kontrolą.
Sama kość nie zaszkodzi, ale nadmiar może psa zatkać, zwłaszcza starszego.
Taka wylizana kość może potem służyć jako zabawka (tzn. Państwa to raczej nie bawi, ale psa - owszem :twisted: ).
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-05-09, 20:06   

he he he, te kości to raczej poszłyby do zjedzenia całe, one są płaskie i wg mnie psy je pogryzłyby. Dam jutro troszkę bo dzisiaj już po kolacji są.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-10, 01:47   

Na forum wielokrotnie pojawiała się informacja, że takie kości są dla psa niewłaściwe - po pierwsze bo za twarde, po drugie bo gołe.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-05-10, 08:57   

no dobra, dobra, dzisiaj zjedli jeszcze te chrząstki z główek plus trochę kości (tak jak mi się odrąbało z kości) resztę wywalę w takim razie. :->
 
 
Anitanet 

Barfuje od: 20.09.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 47
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 453
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2014-09-02, 19:20   

Retriver napisał/a:
ogony wołowe twarde jak byk

Twarde? Mój się zajada tym i to błyskawicznie :mrgreen:
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1068
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-02, 20:52   

Moje shelty też kochają ogony wołowe i świetnie sobie z nimi radzą, a dla mnie to też ogromna wygoda bo łatwo się je kroi (pod warunkiem, że wceluje się w przerwę między kręgami) :mrgreen:
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
wolfinka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 171
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-04, 15:43   szyjki drobiowe - czy bezpieczne?

http://www.terierkowo.for.../barf,3829.html

Podaje link do innego forum. Opisany jest tu przypadek wbicia szyjki w przelyk....
Stad moje pytanie czy byl to wyjatkowo neszczesliwy wypadek jaki moze sie zdazyc z kazda koscia/karma? czy lepiej unikac szyjek drobiowych kurzych/indyczych/kaczych i podawac inne kosci?

Zastanawiam sie czy przypadkiem efekt nie bylby taki sam gdyby pies polknal ostry kawalek cielecego zebra lub k.udowej indyka?[/list]
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-09-04, 17:14   

ad kosci cielecych
ale przeciez to sa mieciutkie kosci.
Oki, moze nie niosa ze soba jakiejs wielkiej wartosci odzywczej ale tez bez paniki.
Przecietnej wielkosci pies moze je spokojnie zjesc jak lubi

[ Dodano: 2014-09-04, 17:19 ]
wolfinka, przeczytaj dokladnie: pies palknal to w calosci. Oczywiscie ze rozne cuda sie mogly zdarzyc.
jezeli zwierzak je normalnie to nic mu nie bedzie.
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne