BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Kwestie finansowe żywienia BARF
Autor Wiadomość
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-10-09, 18:20   

Karmienie w miarę dobrą karmą mojej suki, jednej samej, wychodziło ponad 200 zł miesięcznie + koszty leków i wizyt u ortopedów około 150 zł. Razem na tego jednego psa wychodziło 350 zł. We wrześniu na nią, 3 kaukazy, bordera i argentyna wyszło nam razem 1486,78 zł.
Miesięcznie na te 6 psów schodzi nam ponad 150kg mięsa z podrobami miesięcznie, czyli średnio będzie po 10 zł za kg. W takiej cenie dobrej karmy nie dostanę nigdzie. Jak bardzo bym się starała.
Jeżeli ktoś potrafi się zorganizować - a przy takiej ilości psów o takich masach (bordera nie liczę, bo przy reszcie to jest maleństwo na doczepkę) - nie ma zmiłuj i zorganizować się trzeba.

Podzieliwszy na wszystkich po równo wyjdzie 250 zł a to oznacza, ze jestem stówkę do przodu :-D
 
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-10-09, 18:38   

tyle, że suchej karmy schodzi mniej, bo jest sucha,
mnie wyszło 14 kg mieszanki, czyli 165zł/14kg = 11,8 zł/kg całkiem nieźle chyba?
mieszanka + puszki 16,4 kg, czyli 215zł/16,4kg = 13,1 zł/kg, dalej akceptowalne
już nawet nie liczę tego żwirku (bo do końca nie da się go policzyć)

tylko, że 14 kg mieszanki to ponad dwa razy więcej niż 6 kg suchego i wg mnie trzeba porównywać wydatki na żywienie, a nie koszt w przeliczeniu na kilogram

na razie na żywienie wyszło mi 215 zamiast 108, czyli barf jest 2 razy droższy w moim przypadku

*) oczywiście 6 kg karmy to ilość zakładana, koty dostawały 3 kubeczki ok 65g dziennie do podziału, a ja kupowałam średnio co 2 miesiące karmę za ok 200zł, nigdy nie prowadziłam statystyk
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-10-09, 19:18   

doradora, nie zawsze schodzi mniej. Argentyn i border są psami pracującymi, kaukazy mieszkają cały czas na dworze, a rott tropi użytkowo a dodatkowo dużo pływa. Przy takich warunkach i takiej aktywności nam wcale mało suchej karmy nie schodziło. Dla samych kaukazów worek 15 kg był na około tydzień a psy i tak głodne chodziły.
 
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2014-10-09, 23:40   

doradora, niemal wszędzie tutaj piszemy, że barf zazwyczaj nie wyjdzie taniej niż żywienie wyłącznie suchą karmą (ale już taniej albo porównywalnie jak karmienie tanim suchym+tanim mokrym). To najtańsza możliwość dobrego karmienia a nie najtańsza w ogóle.

Ja karmienia suchym w ogóle nie brałam pod uwagę a od karmienia nawet przeciętnym mokrym, wychodzi o wiele, wiele taniej.
Gdybym np. chciała karmić je średnią animondą carny w najkorzystniejszej cenie (12x800g) to wychodzi, że moje koty zjadałyby ok. 600g dziennie. Czyli ok 23 puszki miesięcznie co daje ok. 170zł. A nie jest to karma zbilansowana i odpowiednia do ciągłego żywienia.


A jak się znajdzie wtyki w rzeźni to w ogóle można za grosze zwierza nakarmić. Znajomy ma przerośniętego border collie i jak kupował mięso w znajomej rzeźni to karmienie psa kosztowało go 2zł dziennie. To jest śmieszne 60zł miesięcznie na średniej wielkości psa.
Muszę w końcu ruszyć swoje kontakty (ojciec pracował w rzeźni kilkanaście lat temu i nadal ma znajomych w tej branży).
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-10-10, 07:41   

No ale wszyscy moi znajomi, łącznie ze mną (do końca 08.2014) karmią wyłącznie suchym. Dla takiego właściciela argument o taniości barfa jest kłamstwem.
Jednego psa znam karmionego samymi puszkami, ale za to z biedronki :-/
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-10-10, 07:47   

doradora napisał/a:
Dla takiego właściciela argument o taniości barfa jest kłamstwem.
A to jest "naduzycie semantyczne".
 
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3009
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-10, 07:47   

doradora napisał/a:
no barf nie wychodzi taniej i możecie mi tu mówić o kosztach leczenia itp. ale to mnie i tak nie przekona, że barf jest tańszy, on nawet nie wychodzi porównywalny! jest dwa razy droższy niestety
to w dużej mierze zależy od ceny mięsa. Wiem, ze nie każdy ma dostęp do tańszego na bazarach, sklepowe dwa razy droższe. Ale wiesz, co Twoje zwierze je i masz możliwość modyfikacji jedzenie (odpowiednie komponowanie) w przypadku jakiś dolegliwości zdrowotnych przejściowych czy przewlekłych.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-10-10, 08:39   

No ok. Wiesz co podajesz, możesz modyfikować wg własnego uznania itp. To oczywiście są plusy.
Ale cena jest wyższa i już. A nikt nie mówi o kosztach robocizny, prądu, amortyzacji urządzeń i narzędzi, kosztach transportu, magazynowania...
Zdrowe jedzenie wymaga więcej "zachodu". Wiem. Ale barf nie jest tańszy od suchej karmy i już.
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-10-10, 09:03   

doradora, są osoby, którym nie wychodzi a są osoby, którym wychodzi taniej i już. Tak jak ze wszystkim na tym świecie. I tu nie ma się co spinać i mówić, że kłamstwo, etc. Jeżeli ktoś pisze, zgodnie ze swoim doświadczeniem, że ogólny rozrachunek wychodzi go taniej to nie pisze tego przecież żeby zrobić komuś na złość.
Mi wychodzi taniej, mojemu najbliższemu otoczeniu wychodzi taniej a Tobie wychodzi drożej.
 
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2014-10-10, 09:45   

Dziwne, zeby mięso było tańsze od zboża ;-) barf nigdy nie wyjdzie taniej niz chrupki (moze taniej od jakichś super premium typu Ziwi Peak), bo po to je wymyślono, zeby były tanie i każdego było na nie stać. Moze bedziesz miała szczescie i koty nie zachorują na nich na nic poważnego i przewlekłego, czego inne chrupki (droższe, bo weterynaryjne - a z czasem każdemu koty wyjdzie jakaś choroba, która ich wymaga) nie załatwią. Koty jakoś żyć będą, bo nie będą miały wyboru. Piszesz, ze jedna kotka jest otyła - na chrupkach marne szanse, źe schudnie; od otyłości zazwyczaj zaczynają sie choroby :-(
 
 
 
Axelka 

Barfuje od: 08.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2014
Posty: 24
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-10-10, 10:11   

W moim przypadku karmienie barfem moich futer wychodzi drożej niż suchym. Dwa psy o łącznej wadze 80 kg plus kot - koszt 600 zł i więcej.
Ale nie narzekam. Dopóki będzie mnie stać na takie karmienie to zwierzaki będą na barfie.
Ostatnio zmieniony przez Axelka 2014-10-10, 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Meri 

Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 863
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2014-10-10, 10:14   

Wszystko zależy od tego jak się kto postara, mnie na początku też wychodziły takie sumy, że aż płakać się chciało. Teraz potrafię mieć darmowe jedzenie na pół miesiąca, albo za 100zł, a mam koty maine coon. :mrgreen:
_________________
 
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-10-10, 10:24   

U mnie cena wyżywienia jest zmienna. na coraz lepiej :mrgreen: Na początku wydawałam ok 15-20funtów na jednego psa (11kg) - potem zeszło do ok 10
W tej chwili na dwa psy (oba podobnej wielkości) wydaję średnio 10-15funtów miesięcznie. Czyli na 2 razy więcej psa wydaję mniej pieniędzy niż na poczatku na jednego
Paczka(12kg) takiej najpopularniejszej karmy tu, dostępnej w każdym sklepie to koszt 10-12funtów. Taki worek na moją dwójkę by zszedł spokojnie miesięcznie. To jest karma tania i słaba. Nie najtańsza jaka istnieje ale tego nawet nie zamierzam liczyć
Dla porównania spojrzałam taste of the wild(pierwsza bezzbożówka, która mi przyszła do głowy) - paczka 13.6kg kosztuje 46funtów
Mi, jakby nie było barf wychodzi taniej nawet od tanich suchych karm. Oczywiście to jest bardzo indywidualna kwestia. Ja znalazłam super taniego dostawcę wołowiny.Płacę 70p/kg (ok 3.50zł) a mięso jest takie, że my też je jemy. Do tego mąż pracuje w masarni dziczyzny i dostaję kupę dziczyzny darmo. Najdroższe co kupuję do od producenta "mięsa dla psów" inne gatunki (część w kawałkach część w mielonkach) dla urozmaicenia diety.
Zakładając, że kupowałabym głównie od takich producentów moje koszty obecnie na 2 psy wynosiłyby ok 30 funtów miesięcznie. To już byłoby droższe od najpopularniejszych chrupek, ale nadal zdecydowanie tańsze od jakiś w miarę przyzwoitych
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2014-10-10, 12:43   

Mi początkowo też wychodziło drożej. Musiałam kupować chudą wołowinę (innej u mnie w mieście nie ma a wiadomo jakie ceny ma chuda wołowina...) i dotłuszczać na inne sposoby.
Teraz po prostu robimy raz w miesiącu wycieczkę do makro i kupujemy wołowinę produkcyjną albo II klasy, o wiele tańszą, pięknie przerośniętą i tłustą.
Coraz łatwiej mi znaleźć promocje, itp. Wprawa czyni mistrza.
Szkoda tylko, że z wyborem mięs u mnie taka padaczka. Muszę jeszcze raz spróbować zrobić mieszankę z mrożonego mięsa, może tym razem efekt będzie lepszy.
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-10-10, 12:48   

Silvena, ale ja przeszłam na barf i jak tylko kasy starczy to będę karmić surowym. Oburza mnie tyko jak pani w telewizji śniadaniowej opowiada, że barf wychodzi porównywalnie do karmy, bo dla większości tak nie jest.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne