BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Didi i ja - rozwiązujemy problemy z pęcherzem
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-09-25, 21:34   

Chyba przesadzasz... ja karmię łyżeczka 3 razy dziennie od dwóch lat Rafajela, który sam barfa nie je :-( odwarca mi głowę i jednym okiem łypie a ja mu bokiem wkładam do paszczy i papusiamy mówię :twisted: mruczy, zgrzyta ale je ... Kot doskonale wie na co sobie może pozwolić, dotąd będzie oponował, dokąd będzie czuł, że ustąpisz i odpuścisz.
Ja powiedziałam Rafajelowi w oczy "no mój drogi nie ma zmiłuj, jemy bo bedziesz głodny"
I codziennie powtarzamy rytuał.... A tak na marginesie to za chrupki by się pokroić dał a saszetkę zjada sam i to błyskawicznie...
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-09-25, 22:00   

2 lata karmienia i nie zasmakował w żadnym surowym mięsie :shock: Masakra, lepiej o tym nie pisz :confused:
 
 
madzeska 


Barfuje od: 14.10.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-25, 22:09   

Z Didi pewnie będzie tak jak z Rafajelem
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-09-25, 22:21   

Najważniejsze jest to, że jest zdrowy. Czyste mięso zje sam tylko z Barfem ma problem :twisted: Może gdybym go przegłodziła ze dwa dni to zacząłby sam jeść, ale nie chcę ryzykować z głodówką, bo on już ma 9,5 roku...więc młodzieniaszkiem nie jest.
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2014-09-26, 00:10   

Dobrze, ze są sosiki z vitakraftu, jak mi któreś wybrzydza, to dodaję kropelkę (czasami wiecej :-/ ) i od razu wszystko znika ;-) Dalej sa obrażone na krew, z Easy BARFem zjadają razem z miseczką - tak im smakuje ;-)
 
 
 
madzeska 


Barfuje od: 14.10.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-26, 07:18   

Dzień dobry z rana :-)
Kota głodna na maxa.Dałam jej drobniutko pokrojone mięsko,powąchała i jeść nie chce.Co dalej?Dać na sniadanie suche?
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-26, 08:08   

Spróbuj jej włożyć kawałek mięska do pyszczka i przechyl główkę do tyłu żeby połknęła. Spróbuj może kupić taki sosik jak Silvena. Pomagają też często drożdże browarnicze lub spirulina - to są suplementy za którymi większość kotów przepada. Dobrze żebyś znalazła puszkę, którą koty lubią, np. u mnie ulubiona to Catz Finefood o smaku bawoła. Jak marudzą na którąś z mieszanek, że fuj to mieszam z puszką i wchodzi :twisted:
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-09-26, 20:30   

O tak, Catz Finefood przetestowałam dzisiaj rano. Wszystkie trzy powąchały miski i z godnością odeszły ale jak dodałam po łyżeczce puszki to po 10 minutach talerzyki były wylizane do czysta :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
madzeska 


Barfuje od: 14.10.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-05, 08:48   

Ech Dziewczyny....ja swoją przyzwyczajam już ponad tygodnia,może nawet 2,do mokrej karmy (czekam na suplementy,na razie nie mogę wystartować z BARFem) robię tak jak piszecie i nic z tego nie wychodzi.Wybiera same chrupki,a resztę zostawia.
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-05, 10:10   

Jeśli ma wybór i jest uzależniona od chrupek (najgorsze jest RC) to nic dziwnego... Spróbuj może jeszcze kupić smalec gęsi, koty go uwielbiają...
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
madzeska 


Barfuje od: 14.10.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-05, 10:23   

situnia, ona właśnie jest na RC.Nie mogę zostawić ją bez wyboru,boję się o jej wątrobę.Choć nie ukrywam,że najchętniej bym ją przegłodziła na maxa 2-3 dni,może wtedy by zjadła
 
 
Agnieszkaa 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 03 Lip 2014
Posty: 108
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-10-05, 11:38   

madzeska, może na początek spróbuj przestawić kicię z RC na jakąś bezzbożówkę?
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-05, 12:44   

madzeska napisał/a:
Ech Dziewczyny....ja swoją przyzwyczajam już ponad tygodnia,może nawet 2,do mokrej karmy (czekam na suplementy,na razie nie mogę wystartować z BARFem) robię tak jak piszecie i nic z tego nie wychodzi.Wybiera same chrupki,a resztę zostawia.
zrób tak jak martadorota. Zupełnie odstaw chrupy. Dawaj tylko mokrą. Nie może mieć możliwości wyboru, bo wiadomo co wybierze. http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268 może pomoże i jeszcze ten wątek http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=224
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
madzeska 


Barfuje od: 14.10.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-05, 12:59   

No to ma pozamiatane :P
Jeszcze pytanko,a może dwa....
Jutro na 13 jedziemy na zabieg usuwania kamienia,z pewnością usuną jej klika ząbków,dzisiaj wieczorem dostanie ostatni posiłek wieczorem bo musi być na czczo.Nie chcę zaczynać od jutra bo po wszystkim będzie głodna i słaba.Może zacznę "głodówkę chrupkową" od wtorku,albo środy.Co radzicie?

Dopajam ją od jakiegoś czasu,lecz żeby chętnie piła musi to być mieszanka mleko 1,5 % na pół z wodą,to wchodzi jej ładnie,jednak więcej niż 80 ml na dobę nie wcisnę.Nie zaszkodzę jej tym mlekiem?Nigdy nie miała sensacji żołądkowych,uwielbia mleko.

A co z jej PH?Teraz ma 6,a jak klika dni nie będzie jadła to co wtedy,nie pójdzie w górę?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-10-05, 13:50   

Moje koty nie miały nigdy wyrywanych zębów więc nie wiem co kot po takiej imprezie jeść będzie mógł, wet Ci na pewno powie. A jak by miały pH 6 jak Twój to bym skakała do sufitu z radości :hura:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne