BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rudzenie kotów na BARFie
Autor Wiadomość
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2015-01-23, 19:33   

U mnie jeden z kotów na BARF-ie zaczyna rudzieć. Szeregowy Tosiek konkretnie. Z natury jest osobnikiem tygrysio pręgowanym w kolorach czarno-siwych. Od pewnego czasu wyraźnie widać mu rudawe futro pod brodą i w okolicach uszek. Ale nie wiem czy to z powodu BARF-a (Skippi i Rico kolorów nie zmieniają) czy dlatego, że jego tatuś jest rudzielcem... :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2015-01-24, 11:25   

U mnie Magnolcia na początku rudziała, ale teraz znowu czarna jak smoła (a mieszanki podobne jak wcześniej). Aniołek od rodziców nie zrudział w czarnych miejscach ani na moment. Jedzą obydwie to samo. Także to chyba też kwestia osobnicza, zależna m.in. od wieku, stanu zdrowia i wielu innych czynników.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-01-24, 11:33   

Mefisto rudział jak wymieniał futro po przejściu na barfa.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2015-01-24, 11:47   

Szeregowy futra na pewno na BARF-ie nie wymienia, bo on BARF-a je od początku kwietnia ubiegłego roku, a tak w ogóle to niedługo skończy rok i miesiąc. I dodatkowo robi się kudłaty - portki to ma już jak Rico, brzusio też zakudlony dokładnie i pojawiła się taka mała mini-kryzka :twisted:
Że jest coraz bardziej złośliwy i z charakterku też coraz bardziej wredny to już wolę nie wspominać... :confused:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2015-01-24, 13:37   

A może to łosoś + olej z łososia (astaksantyna)?

Mój łobuz jest wprawdzie czarny ale ma czekoladowy podszerstek i jak zmienia futro, to wyraźnie widać pod światło takie rudawe plamy w miejscach gdzie okrywa włosowa nierównomiernie zeszła. Ale on tak ma od początku, jak był malutki, przed BARFem, było tak samo więc na BARFie nie widzę istotnych zmian jego koloru w kierunku rudości (faktem jest też, że on nie jada łososia bo nie znosi, a oleju z łososia też malutko).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-24, 14:02   

Ha może i coś jest w tym łososiu. Z moich dwóch futer, to które nie lubi łososia i oleju prawie nie chce tknąć nie ma oznak rudości żadnych, ale to które lubi łososia i olej z łososia też miejscami wyrudziało ładnie głównie na pysiu. Ja do tej pory żartowałam sobie z niej, że ona tak żeby się swojemu panu przypodobać na życzenie zrudziała bo on kiedyś powiedział do niej coś takiego, że jakby była ruda to by mu sie bardziej podobała a tak to kot jak kot :evil:

P.S. Dagnes jak sobie w takim razie radzisz z równowagą omega3 do omega6 jak twój diaebeł oleju z łososia nie chce jeść. Pytam bo też tak mam z moim czarnym diablątkiem i nie wiem co robić, zmusić jej nijak się nie da bo to uparte stworzenie gotowe strajk głodowy urządzić jak jej się coś nie podoba. Ona za to łososia chetnie je, chociaż kiedyś też nie chciała.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2015-01-24, 14:19   

Ja swoim kotom olej z łososia daję w zalecanej ilości i z jedzeniem BARF-a nie ma problemu. One w ogóle (i na szczęście) są mało problematyczne bo jedzą wszystko oprócz gęsi. A mięso z łososia tak lubią, że zżarłyby chyba każdą ilość.
Ponieważ Skippi i Rico pomimo jedzenia takich samych ilości oleju jak Tosiek nie rudzieją obstawiam jednak rudego Tośkowego przodka w (pierwszej linii) :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-01-24, 14:25   

czyli jednak moja Wiki chciała sie panu przypodobać i sobie pyszczek na rudo przefarbowała :-P
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2015-01-25, 10:57   

Magnolka dostaje oleju z łososia tyle samo cały czas, a teraz dodatkowo w mieszance ma dzikiego łososia, bo na tran strasznie się krzywi. Także nie wiem czy to do końca dobry trop. Małe przybrało ładnie na wadze, a czarne poletka czarne jak smoła - zero rudzenia. I też je olej i łososia jako takiego. A futro obydwie mają z długim włosem i podszerstkiem. Jak Magnolka rudziała, to właśnie tylko po wierzchu i to w miejscach, które najbardziej wylizywała (coś w ślinie jak się organizm przestawiał ???), a podszerstek zawsze idealnie czarny był.
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-01-25, 21:58   

Mnie zawsze mówili, że jak kot rudzieje, to chory, więc jakby moja kociarnia rudziała, to chyba bym w panikę wpadła, że barfem szkodzę :-/
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-26, 01:03   

To nie łosoś, przynajmniej nie u nas.

Rudzenie zaczęło się na samym mięsie suplementowanym easyBarfem, dużo wcześniej niż wprowadziliśmy olej z łososia.

Genów wykluczyć nie mogę, ale jak futra przyszły do mnie w ubiegłym roku to były jednak biało-czarne. Teraz jedno robi się wyraźnie czekoladowe, drugie trochę mniej, ale białe futerko u obu sztuk nie jest już takie śnieżno-białe tylko lekko żółtawe.

Zaczynam mieć fobię, że im szkodzę...
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2015-01-26, 15:23   

Poczekaj... Magnolcia po roku BARFa dopiero zrobiła się z powrotem czarna, ale tym razem to nie taka szaroczarna jak kiedyś tylko jak smoła i do tego mocno błyszcząca. Im większe ma kot niedociągnięcia w dotychczasowym żywieniu, tym dłużej będzie organizm wracał do normy. To tak jak z ludźmi - detoks czy odchudzanie trwają i to często latami.
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-26, 16:58   

Przecież czekam ;-)

Jeden z moich kotów na gotowej karmie wkracza na ścieżkę wiodącą ku życiu wiecznemu, więc nie mam specjalnego wyboru. Drugi z kolei je tylko to, co pierwszy zostawi w misce, więc jesteśmy skazani na mięso. Wolę najbardziej czekoladowe futro niż to, że kot przestaje dawać znaki życia.

Po Twoim wcześniejszym poście przejrzałam dokładnie sierść i podszerstek. Krowy w dalszym ciągu mają podszerstek szaro-czarny albo biały. Rudzieją/żółkną tylko po wierzchu, co jest jeszcze bardziej dziwne.

Nurtuje mnie też kwestia rudzenia rosyjskich niebieskich, bo to ewidentnie dowodzi, że coś rudego musi włazić w kocie futerka.

Przeguglałam już pół Internetów chyba w poszukiwaniu choćby cienia pomysłu na to, co się dzieje, i nic.
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2015-01-26, 18:22   

ja mam rosyjską niebieską pannę, na BARFie 4,5 roku i nie rudzieje w ogóle, a często ją oglądam, bo wątek śledzę od samego początku.. jedzą BARFa z naturalnymi suplementami, łososiem, olejami.
_________________
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2015-01-26, 20:14   

A rudzieją w ogóle całe czy w miejscach, gdzie kot najwięcej się wylizuje? Bo to może być też kwestia śliny (pH, bakterie itd.). Tak tylko głośno myślę :-?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne