[Sleeping]

tak z ciekawości, ile kosztuje wykonanie samego jonogramu?

[Tilia]

Oj kurcze, przyznam że nie pamiętam. Ale jutro rano będę u weta i zapytam. Zazwyczaj robimy całość, ale akurat potrzebny był jonogram. No i filarie.

dopisek:
Dorzucam świeże badania Nono, styczeń 2014, fragment z jonogramem. Nono barfuje od blisko trzech lat.



I tu, jak widać, chlorki powyżej normy.

[Margot]

[Sleeping]

nie, nie była niestety oznaczana. oni po prostu standardowo jej nie oznaczają o co zrobiłam kiedyś taką awanturę (mocznik poprzedniej suni był wysoki, więc poziom kreatyniny był konieczny), że mi zrobili za free wszystkie badania następnego dnia ;) a te chlorki? są takie niskie, a sód wysoki? bo morfologia na moje oko jest taka z powodu odwodnienia. tak się zastanawiam, czy nie podać jej elektrolitów do picia, co myślicie?

edit: a porpos witaminy D to faktycznie sunia jej prawie nie ma w diecie! kompletnie o tym zapomniałam :( jaki tran kupić?

[Margot]

To tym razem też zrób im tę awanturę o brak wyniku kreatyniny. To jest kluczowy parametr biochemiczny wskazujący na kondycję nerek, jego oznaczenie jest w standardzie każdego podstawowego badania (oprócz enzymów watrobowych, mocznika, glukozy i białka całkowitego). A następnym razem ustal z wetem, aby zmienił laboratorium (nie wiem skąd jesteś i jakie macie tam możliwości). To, że mocznik jest w normie nie musi oznaczać że z nerkami jest wszystko OK, dlatego kreatynina musi być w zestawie bez dwóch zdań. Wiem to najlepiej, bo mam koty chore na PNN, które od początku diagnozy nie miały jeszcze podwyższonego mocznika (mimo, że są na barfie).

Co do wapnia, możesz też poprosić następnym razem o oznaczenie dodatkowo wapnia zjonizowanego, aby zobaczyć, czy pies rzeczywiście ma jego niedobory, jak na to wskazał poziom wapnia całkowitego poniżej normy.

Tran możesz kupić Lunderlandu w ekozwierzaku, albo np. bezsmakowego Mollersa w aptece

Jeżeli podejrzewasz odwodnienie u psa (na co rzeczywiście wskazują parametry czerwonokrwinkowe, ale mogą też wynikać ze stresu podczas wizyty u weta), to sprawdź jeszcze mocz z ciężarem właściwym, czy odwodnienie wnika z małego poboru wody czy nadmiernego wydalania moczu (potrzebne oznaczenie ciężaru właściwego koniecznie refraktometrem).

[Sleeping]

jesteśmy z Krakowa :) od lat leczymy się w Krakvecie (poza chemioterapią poprzedniej suczki, bo tam po prostu takich zabiegów nie wykonują). Krakvet ma własne laboratorium, z tym że ma dwie siedziby i my do tej głównej mamy daleko. następnym razem badania zrobię gdzieś, gdzie próbka zostanie zbadana na miejscu po prostu. za miesiąc powtórzę jonogram, będzie odpowiednie? do tego czasu tran, wapń sypać dodatkowo czy nie? zamówiłam jeszcze algii i drożdże, mogę bezpiecznie podawać przy takich wynikach? no i co z tymi chlorkami, ktoś wie...?:(

[isabelle30]

Z tego co podczytuję tu i ówdzie - ostatnimi czasy Krakwet mocno podupadł - jedzie na dawnej opinii już chyba siłą rozpędu.
Dziś pobraliśmy krew na pełny profil - morfologia, biochemia rozszerzona, jonogram plus tarczyca i zapłaciłam 155. Tarczyca z tego pewnie najdroższa.

[Sleeping]

Krakvet ma paru naprawdę dobrych lekarzy, ale okazuje się że wyrzuciłam 30zł w błoto :(( i jestem mega zła z tego powodu... znajdę sobie lecznicę inną na badania krwi po prostu.

[Margot]

[Sleeping]

no tak, tylko sód jest bardzo wysoko a one są ze sobą związane jeśli chodzi o dietę. swoją drogą to ciekawe, bo bardzo rzadko dodaję Nurii sól do żarcia, bo posolonego nie chce jeść.... Wet mówił, że chlorki są najbardziej wrażliwe na to wszystko co się dzieje wokół nich (przechowywanie krwi, nieodpowiednie pobieranie i tak dalej).

[Jara]

U nas też sód jest podwyższony, a nie solimy ;)

[flamur]

O czym świadczy zbyt niskie białko w wynikach? Dzisiaj na telefon dostałam odpowiedź, że wszystko mamy w normie tylko to białka jest za mało. Jutro odbieram wyniki i mogę podać wtedy wszystko,ale chciałabym się przygotować do rozmowy z wetem ( jak większość był sceptyczny co do diety ). O czym świadczy obniżone białko i jak temu przeciwdziałać?
trochę mnie to dziwi, bo psiak jest w wieku 5 miesięcy, waga 28 kg, a dziennie przerabia do 2 kg mięsa. W większości mięśnie ( wołowina, konina, indyk, kurczak, ostatnio doszła przepona barania, bywał też gulasz z jelenia), mięso z kością ( skrzydła kaczka, skrzydła kurczak, chrząstka indycza, szyja kaczka, indyk, gęś,ogon cielęcy, żebra jagnięce), podroby ( wątróbka królicza bądź barania, serca cielęce, kacze, gęsie,indycze, żołądki też wszelkiego ptactwa i końskie, żwacze wołowe, cielęce i jagnięce). Staram się utrzymać proporcję 50% mięsień, 20% żwacz, 15% kości i 15% podrobów. Warzywa co 2-3 dni, owoce jak sobie przypomnę między posiłkami. Wydaje się, że jak na początkujących to różnorodnie, a tu taki klops z tym białkiem
Suplementacja jak na razie - drożdże browarnicze, algi morskie, małż nowozelandzki, dzika róża, olej z łososia i skorupki jaj (chcę wprowadzić jeszcze co nieco, ale muszę się doszkolić).
Jakieś sugestie co jest nie tak, może coś przeoczyłam? Muszę się jakoś jutro bronić

[isabelle30]

Najpierw się dowiedz jakie jest to "obniżenie".
Pies jeszcze intensywnie rośnie. Dużo zużywa. Badania były robione na czczo... w tej diecie nie widzę niedoborów białka

[flamur]

[isabelle30]

Mam wyniki badańChlorki 124.6 przy wartościach referencyjnych 98.7-115.6

Ki czort z tymi chlorkami? Jedyne źródło soli Brutus ma w pokarmie... i algach. Żadnej soli ani nic słonego nie dostaje.

Oprócz tego lekko ponizej poziomu leukocyty ogólne, erytrocyty mogłyby nieco stać wyzej ale trzymają się w normie pry prawidłowych parametrach krwinki, glukoza oczywiście poniżej normy - za długo głodował, i globulin nieco zbayt mało przy prawidłowej wartości białka całkowitego i albumin.

Generalnie wszystko gra.