BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF dla ludzi?
Autor Wiadomość
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-02, 12:29   

Koniecznie daj znać! A może w przypływie weny naskrobiesz recenzję do Linkowni i Bibliografii?
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Marla 


Barfuje od: 02.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013
Posty: 93
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-12-03, 13:55   

Chyba źle się wyraziłam. Nie mam tej książki i na razie mieć nie będę. Spis treści przejrzałam na darmowym pdfie podglądowym, jest tam też przedmowa itd.
  Zaproszone osoby: 1
 
Nazar 

Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 38
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-04, 20:17   

Kto odgadnie składniki? :-)
 
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-04, 22:15   

A no to źle się zrozumiałyśmy, Marla. Mam nadzieję, że komuś jednak książka wpadnie w rękę i powie, czy warto zainwestować w zakup :-)
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Nazar 

Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 38
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-05, 00:18   

Chciałbym podziękować wszystkim (wybaczcie, że nie wymieniam Was z osobna), którzy mieli wkład w przekonanie mnie do diety z dużą ilością tłuszczu i ograniczeniem węglowodanów. Nie jest to co prawda tanie, ale... minęło 5 godzin i nadal nie jestem w stanie opróżnić tych dwóch salaterek ze zdjęcia :mrgreen: Ba, nawet nie czuję takiej potrzeby głodowej, za to smak... :love:

DZIĘKUJĘ! :-)
 
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-12-08, 21:28   

Wreszcie mogę zacząć powolutku barfować :hura:

Dziś zjadłem gotowanego łososia z olejem Lunderland. Mało smaczne danie, ale ratowałem się za pomocą metod Japończyków w komponowaniu dań z niejadalnych składników tak, aby były smaczne. Tu w miarę pomoże sproszkowana witamina C lub jakiś sok z cytryny czy grejpfruta. Generalnie kwaśny smak dobrze maskuje ten mdły. Do tego odrobina tauryny (nie więcej jak 1g, gdyż może powodować podrażnienie żołądka na tak małej ilości mięsa - 100g; ja użyłem ok. 400mg). Jeżeli ktoś chciałby podkręcić kubki smakowe, może sobie rybę posolić, np. solą himalajską lub posypać algami. Ale to już dla koneserów - ja wymiękłem 8-)

Przepisu nie podam, gdyż jest niedoskonały. Danie smakowało okropnie :-P , choć nie zniechęca mnie to do eksperymentowania.
_________________
Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2014-12-08, 21:41   

Sojuz, jak tak czytałam ten wątek to stwierdzam jedno... jesteś hardcorem :mrgreen:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-08, 21:50   

Sojuz, polecam łososia na surowo. Dużo smaczniejszy niż gotowany :-D
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-12-08, 22:16   

Mam nadzieję, że warto się tak męczyć :-P :mrgreen:
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-08, 22:24   

Jak męczyć? Surowe jest pyszne. A skropione cytryną, przyprawione solą, ewentualnie jakiś ziołem... pychota :food: choć o węglach - fakt - zapomnieć trudno...
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-12-09, 06:20   

a ja niestety od kilku dni muszę złagodzic mojego barfa
i dodac chyba sporo węgli
wciąz chudne i chudnę
końca nie widać
nawet moja dermatolog juz nic nie poradzi na moja skórę
musze ja jednak przymocować tłuszczem do podłoża

zjadam więcej orzechów,tłuszczu
wczoraj zjadłam wieczorem bułkę z masłem :confused: :cry:

a jak jest u was
nie chudniecie ?
_________________
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-12-09, 08:48   

no ja nie chudnę, niestety :-/
ale za dużo owoców pewnie jem
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2014-12-09, 09:10   

A dla mnie Barf dla ludzi jest chyba ostatnią deską ratunku, co do zgubienia wagi ... Mam nadzieję, że nie pójdzie w drugą stronę, bo się załamie...
Tak w zasadzie, zaczynam od dzisiaj... Nawet nie o wagę chodzi, ale zauważyłam, że z moim samopoczuciem coraz gorzej, koncentracji brak, cera jakaś taka bez życia. Czas doprowadzić się do porządku chyba :roll:
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-12-09, 10:14   

zenia, zjadaj po obfitym posiłku białkowo-tłuszczowym (tak po ok. godzinie - półtorej) porcję słodkich owoców. Wówczas podniesie Ci się znacznie poziom insuliny, która spowoduje, że białko i tłuszcz będą się ładnie wbudowywały w mięśnie i tkankę tłuszczową.
Oczywiście najlepszym sposobem na szybkie przytycie jest zjadanie posiłków składających się z tłuszczu i skrobii (np. ziemniaczki z masełkiem ;-) ) bo one dają "najlepszy" efekt zwielokrotnionego wyrzutu insuliny (tłuszcz i glukoza docierają jednocześnie do krwiobiegu i konkurują ze sobą - tłuszcz jest wykorzystywany jako materiał energetyczny w ilości zaspokajającej potrzyby w danej chwili i brakuje już "miejsca" w komórkach na glukozę, której poziom mocno rośnie i wymaga interwencji ze strony trzustki w celu przerobienia jej na tkankę tłuszczową; jeśli tłuszczu zje się odpowiednio dużo, to nadmiar również ładnie się odłoży).
Rozumiem jednak, że twoim celem nie jest nazbieranie samej tkanki tłuszczowej lecz przytycie na masie mięśniowej (wiadomo, nieco tłuszczyku też trzeba mieć). Dlatego musisz zjadać wraz z tłuszczem sporo białka, a potem "rozruszać" trzustkę cukrem.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2014-12-09, 10:30   

dagnes, czy jest możliwość określenia ilości tłuszczu, którą powinno się zjadać, aby z kolei nie przytyć, a wręcz przeciwnie - schudnąć? Trochę się obawiam, że wpuszczę się w maliny, tym bardziej że wchodząc na fora (przynajmniej polskie), poświęcone diecie typu Paleo i odchudzaniu dużo wpisów jest o tym, że chcąc nie chcąc ludzie tyją... Czy istnieją jakieś wskazówki, by się tego ustrzec?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne