BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Domowa produkcja wędlin
Autor Wiadomość
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2015-01-17, 20:13   

Chciałam poinformować, że schabik wyszedł pysznościowy :food: i na stałe zagości w moim menu.
Jakkolwiek chyba dałam za dużo czosnku - 2 czy 3 ząbki zamiast całej główki :shock: ale dla mnie może być mniej.

Mam jeszcze małe pytanko - ten schab w lodówce przechowujecie zawinięty w coś czy nie ?
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-01-17, 20:24   

Mój schab cały czas wisiał i se dojrzewał dalej...
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2015-01-17, 20:34   

Hmm, mi wyszło tego schabu 67,7 dag (z bodajże 86 dag surowca) i to dla mnie jedzenia na ponad tydzień. Jakoś nie wyobrażam sobie za każdym razem chować go do tej pończochy i wieszać na sznurku :twisted:
No chyba żeby ewentualnie położyć na jakiejś kratce :roll:
Na wędlinach domowych w którymś przepisie było, że mięso końcowo obsychało w lodówce i stąd moje pytanie czy zawijacie czy nie.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1068
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-17, 20:38   

Ja nie zawijam :)
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-03-15, 23:33   

Przerwę Wam rozmowę na temat ryb, bo muszę po prostu muszę się pochwalić swoim pierwszym w życiu wyrobem - kiełbasą :mrgreen: . Kiedyś wspominałam, że po zrobieniu schabu dojrzewającego przekonałam rodzinkę do własnej produkcji wędlin. Moja radość tym bardziej ogromna, bo wreszcie mogę sobie bez wyrzutów zjeść kiełbachę (robiona tylko na soli, więc pozbawiona azotanów), a wkrótce również wędzony schabik, boczek i inne.
A tak oto moja pierwsza kiełbacha wygląda:


No oczywiście nie powiem, że jest idealna :lol: Przy następnej okazji produkcji będę błędy swoje poprawiała. Co wychwyciłam na początek z rodzinką to po 1. jest ciut za słona. Robiłam wg przepisu, ale wiadomo ile ludzi tyle smaków. 2. Za mało tłuszczu przez co jest zbyt zbita, choć przyczyną może tu być również za mało wody. 3. na drugi raz krócej ją będę wędzić.
Zaopatrzyłam się również w szynkowar, także pierwsza własna wędlinka (schab w galarecie) jest w trakcie wyrabiania ;-)
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1068
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-16, 00:09   

Zazdroszczę!!!
A co to takiego szynkowar???
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-03-16, 00:26   

To takie oto urządzonko...
http://smakolykikoraliki....ny-i-tradismak/
...w którym można zrobić wędliny takie jak na zdjęciu ze strony i wiele wiele innych, np:
http://stylowi.pl/magducha/1470328/z-szynkowaru
Niedrogie (za mój płaciłam niecałe 50 zł), naprawdę fajna sprawa :)
Wrzucasz mięso, np. do środka z odpowiednimi dodatkami, zamykasz, wkładasz do lodówki na dłuższy czas (mój schab leżał 40 godzin), później parzysz w wodzie nie przekraczającej 80 st i znowu do lodówki. Pewnie ile ludzi tyle sposobów :-)
Dopiero jutro dowiem się, jakie są efekty (właściwie już dzisiaj...) :-)
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2015-03-16, 11:15   

A jak upilnować te 80 stopni C ?
 
 
karakalek 


Udział BARFa: 90-100%
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 159
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-03-16, 11:38   

Do pomiaru temperatury używa się termometrów do żywności, tu jest wybór.
_________________
Kto mnie kocha, kocha mojego kota
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2015-03-16, 11:47   

ale cudna kiełbacha :food: :love:

takie pęto wciągnęłabym na jedno posiedzenie :-P
cudo
gratuluję :-)
_________________
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-03-16, 12:00   

Dziękuję :)
Ja wczoraj z trudem się powstrzymałam żeby nie zjeść więcej. Wyszło nam razem 2,5kg kiełbasy, niby dużo, ale też jakoś mało, bo codziennie by się jadło, a na święta przecież musi zostać :-D
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2015-03-16, 12:19   

http://wulkan-smaku.pl/wedlina-z-lopatki-w-latki/

ależ bym pożarła takie coś :food:
_________________
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-03-16, 12:19   

Lena06, macie własną wędzarnię? opowiedz o niej :kwiatek:
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-03-16, 13:05   

Tak, od tygodnia :mrgreen:
Nie jest piękną, profesjonalną wędzarnią taką o jakiej marzę - murowana, z drewnianymi drzwiczkami i kominkiem, ach. Zdecydowaliśmy się na coś mniejszego i mniej skomplikowanego do zrobienia przynajmniej na początek. Wędzarnia stanęła na działce także było trzeba jej znaleźć miejsce mało uczęszczane, bo jest mało reprezentacyjna.
Otóż będąc na wsi u dziadków znaleźliśmy w stodole 100-litrową metalową ocynkowaną beczkę z przykrywką po ropie. Tata mi ją wypalił żeby ropą nie było czuć przy wędzeniu i pojechała z nami na działkę. Znaleźliśmy jeszcze niezbędne druty, wywierciliśmy do nich dziury, później jeszcze zamontowaliśmy termometr do wędzarni. Tata wykopał dziurę i zrobił taki pół metrowy tunel, który pod beczką wychodzi i którędy wydobywa się dym do wewnątrz. Ot, i cała wędzarnia :-)
Nie zrobiłam jej zdjęcia, ale wygląda podobnie, jak to:
http://wedlinydomowe.pl/f...e-wybrac/page-8 --> widzę, że zdjęcie trzeba na forum znaleźć :-(

Szykowaliśmy się do zbicia beczki z desek do wędzenia, ale do świąt coraz mniej czasu, a roboty trochę by jednak było. Naprawdę fajna sprawa. Jak macie kawałek ziemi, to polecam postawić coś najłatwiejszego. W necie można znaleźć różne pomysły, nawet wędzarnie ze starej lodówki :mrgreen:
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-03-20, 19:11   

Skipper napisał/a:
scarletmara napisał/a:
jak ja robiłam schab z pończochy z tego przepisu gdzie się schab obtaczało w szklance czy pół szklanki soli to mi strasznie słony wyszedł, nie byłam w stanie go zjeść.

Schab jak robię to daję dużo mniej soli niż jest w przepisie - tyle, ile się przyklei.

A jak tak dajesz mniej to schab jest zaróżowiony i ogólnie wygląda... reprezentacyjnie...? :lol: Pytam, bo planuję zrobić na święta, ale nie chcę rodziny zasolić, choć ja lubię takie :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne