BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Ciciulka i jej opiekunowie chcą się przywitać. :)
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2016-04-10, 23:34   

:love:
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-04-11, 12:02   

śliczna i bardzo podobna do mojej Silki tylko jeszcze bardziej biała :) A te różowe poduszeczki i nosek są rozwalające :love: przez nie kicia wygląda jak chodzące niewiniątko :love:
 
 
Sherab 


Dołączył: 06 Kwi 2016
Posty: 30
Wysłany: 2016-04-11, 14:42   

To prawda. :-) Ale tylko tak wygląda. ;-) W rzeczywistości to diabełek. ;-) Choć to też nie do końca prawda, bo odkąd jest na antykoncepcji hormonalnej nieco osowiała. Ale mimo wszystko potrafi urządzić pobudkę o czwartej nad ranem. ;-)

Z ciekawostek, to może Wam wspomnę o zwyczaju, który powstał jeszcze za kociaka, ale utrzymał się do dzisiaj. Otóż Cicia najpierw wskakuje na kolana, żeby ją "pocacać". Po odpowiedniej ilości pieszczot kładzie się i wtedy trzeba jej podać palec do przygryzania, jak smoczek. Dla kogoś nowego mogłoby to być nieco bolesne pewnie, ale powiedziałbym, że jest przy tym bardzo delikatna. Proces "cacania" i dawania "smoczka" powtarza się zwykle tak ze trzy razy, za nim mała jest kontenta. ;-)

Jak będzie okazja może cyknę jeszcze jakiś portrecik, żebyście mogli popodziwiać jej zielone oczy. ;-)
 
 
Sherab 


Dołączył: 06 Kwi 2016
Posty: 30
Wysłany: 2016-04-18, 16:50   

Przyszedł ten dzień... wcześniej wyposażyłem się w Felini Complete, przygotowałem skromny przepis z pomocą kalkulatora i... I protest! Nie chcę, nie jem, mimo że jestem głodna. :P Mała nie miała problemów z surowym - może kurczaka wcinała mnie chętnie niż powiedzmy schab, którego z wiadomych mi już przyczyn nie chcę więcej podawać. Więc albo nie pasuje jej Felini, albo dodatek żołądków, albo to, że wyszło to trochę brejowate - niby wszystko tak, jak kalk podpowiedział, ale nie dałem żółtka, więc może to przez to. Dodawanie troszeczkę do karmy nie wiele daje - karma znika, a mieszanka nie ruszona. Dramatu nima, ale chyba ciężkie boje przed nami. :P
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2016-04-18, 20:47   

Sherab :kwiatek:
Pamiętaj !! Wszystkie nowinki u kota wprowadzamy powoli a zaczynamy od niewielkich ilości.
Może dałeś od razu pełną dawkę suplementów a nie wszystkie koty to lubią. Trzeba próbować powoli dając kotu czas na oswojenie się.
 
 
Sherab 


Dołączył: 06 Kwi 2016
Posty: 30
Wysłany: 2016-04-18, 22:32   

Rozumiem, po prostu miałem nadzieję, że skoro mięsko wcina chętnie, to pójdzie łatwiej. Ta partia pewnie pójdzie na straty, ale nie poddaję się. ;)
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2016-04-18, 22:36   

Nic nie musi iść na straty :twisted: Zrób inną na kilka dni z niewielkim dodatkiem FC i spróbuj.
Jak będzie jadła to super!! a potem następną znów na kilka dni i zwiększ o troszkę FC i tak sukcesywnie byle do przodu. A tą co masz trzymaj w zamrażalniku aż przyjdzie na nią pora. :kwiatek:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne