BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Skipper, Rico i Tosiek goszczą Marlenkę
Autor Wiadomość
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-12-13, 20:58   

Basiek, no pusto trochę bez niej, ale cieszę się, że ma kocią psiapsiółkę, z którą może ganiać i rozrabiać :hura:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-12-14, 23:43   

Skipper, nie dziwię się, że tęsknisz. :tuli: Marlenka to mała skierka, jak się bawiła czy jadła, to na całego. Nie strzelała focha, potrafiła rozruszać chłopców, wszędzie jej było pełno. ;-) Jako kochająca kocia mama postąpiłaś, jak mogłaś najlepiej dla Marlenki :kwiatek: . Tylko teraz masz "syndrom pustego domu". Tylko jaki ten dom opuszczony, z trzema rozrabiakami, ze śpiewającym Tośkiem :love: ?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-12-28, 22:00   

Święta, święta i po świętach... :mrgreen:

Tosiek tradycyjnie dzielnie robił za kota podchoinkowego ;-)


w międzyczasie gorliwie zabawiając się nadzwyczaj udanym prezentem od Mikołaja, czyli atrapą sera :mrgreen:

na której od czasu do czasu urządzał sobie leżankę... :twisted:


Na chwilę obecną niestety choinka już się kotom tak opatrzyła, że jak wróciłam dzisiaj z pracy to leżała przewrócona na boku. Gdzie ? ano w drzwiach z przedpokoju do kuchni :hair:
Przewracanie choinki jak podpatrzyłam wieczorem to specjalność Rico, ale który zadał sobie tyle trudu, żeby przeciągnąć ją z salonu prawie do kuchni... ??? :hmm: (odległość ok. 5 m)
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2016-12-28, 22:17   

Skipper napisał/a:
Tosiek tradycyjnie dzielnie robił za kota podchoinkowego

To tak jak mój Maks :mrgreen:
Czyli u Ciebie jest już choinka zemdlona? ;-) Moja wczoraj, gdyby nie solidne uwiązanie by była fruwająca :lol:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-12-28, 22:30   

No moja jest spora i mocno rozłożysta - atrapa sosny o wysokości 140 cm. Stoi na podłodze.
Tak że koty muszą się trochę pogimnastykować, żeby ją przewrócić i przeciągnąć przez pół mieszkania :faja:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2016-12-28, 22:47   

A po pniu nie chciały się wspinać? Maks mimo tego, że się absolutnie nie mieścił to się wpychał na górę i koniecznie za czubek na choince chciał robić ;-) ewentualnie za gwiazdę, a raczej gwiazdora chyba :roll:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2017-01-20, 19:26   

Saga, przepraszam że odpowiadam dopiero teraz - Rico, jako najbardziej reprezentacyjny (w mojej ocenie) koci egzemplarz z całej trójcy usiłował wejść na choinkowy czubek. A jak się nie udawało wejść to chociaż przewrócić i usiąść na czubku :mrgreen:
Nawet fotki jakieś mam na tę okoliczność tylko musiałabym poszukać.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2017-01-20, 19:47   

Abstrahując od poprzedniego wpisu - pańcia była na wyjeździe tydzień czasu. I co czekało na pańcię po wejściu do mieszkania ? Jak widać koty na powitanie się odpowiednio przygotowały...





Jakkolwiek na sąsiadkę dokarmiającą w międzyczasie nie narzekały (no cóż, moje chłopaki lubią młode dziewczyny) :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2017-01-20, 20:00   

A co pańcię podniosło wczoraj najbardziej na duchu podczas tygodniowego niebytu z własnymi kotami ?
Widok z balkonu z II piętra (fotka dla dociekliwych :mrgreen: ) ....

_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2017-01-20, 21:10   

I na koniec - fotka Marlenki sprzed 2 dni. Cóż, jak widać panienka nie ma żadnych skrupułów jeżeli chodzi o okupację łóżka właścicieli... :twisted:



Chyba zazdrosna trochę jestem ??? ;-)
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2017-01-20, 21:14   

Ale wypiękniała :-)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2017-01-20, 21:24   

Wiesz co ? czasami tak myślę (hipotetycznie, z uwagi na zjadliwość Skippiego) co by było, gdyby u mnie panienka została...
Ja się chyba stanowczo na DT nie nadaję, za dużo mam skrupułów... :roll:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2017-01-20, 21:48   

Marlenka najpiękniejszy kwiatuszek na pościeli. :love:
Dziękuję Skipper. :kwiatek:
Na zdjęciu wyżej nadrzewne kocie "wiewióry" ? :mrgreen:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2017-01-20, 22:11   

Basiek napisał/a:
Na zdjęciu wyżej nadrzewne kocie "wiewióry" ? :mrgreen:

no tak jakby i wysoko się wspięły... :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2017-01-20, 22:17   

Dobrze, że umiały zejeść na dół i nie musiałaś wzywać straży pożarnej. :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne