BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARFne smakołyki i przekąski
Autor Wiadomość
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2016-10-18, 18:02   

Hm... u mnie w zasadzie wszystkie kocie przysmaki/dodatki są niejadalne przez Maksa (jedynie tylko lubi te pasty miamor), ale przyznaję, że orijena nie próbowałam, może akurat to by jadł. Przy okazji muszę sprawdzić. To są te snacki, tak? Np. taki http://www.zooplus.pl/sho...rzysmaki/463768 ?
W sumie to one mi tak bardzo nie marudzą, same sobą się zajmują, Maks tylko czasem jak coś go napadnie i widzi, że wychodzę to chce iść ze mną, a Mufka mnie wieczorem wygania spać ;-) . A, no i w kuchni od czasu do czasu się wiercą. Najlepsza zabawa jest jak polują na siebie ;-)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-18, 20:31   

Saga napisał/a:
orijena nie próbowałam, może akurat to by jadł. Przy okazji muszę sprawdzić. To są te snacki, tak? Np. taki http://www.zooplus.pl/sho...rzysmaki/463768 ?

Ciekawie to wygląda, zastanawiam się tylko czy tej wątroby nie za dużo bo aż 51% :hmm:
Ja swoim daję od czasu do czasu te przysmaki Dokas. Firma robi jeszcze takie paski do żucia z kaczki i pierś z królika, ale na to czasami marudzą.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2016-10-19, 18:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-18, 21:06   

Saga napisał/a:
To są te snacki, tak? Np. taki http://www.zooplus.pl/sho...rzysmaki/463768 ?
tak takie, są trzy smaki, na razie jednych brak. Takie przekąski daję im bardzo rzadko, to chyba nic się im nie stanie :niewiem:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-18, 21:07   

Skipper napisał/a:
przysmaki Dokas
też kupowałam, ale jakoś nie cieszyły się zainteresowaniem.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-10-18, 23:12   

moje dały by się zabić za te przysmaki Orijena, ale też nie daję ich za często. Są liofilizowane, bez konserwantów i ulepszaczy, tak więc mam nadzieję, ze nie robi im tym krzywdy. Innych nigdy nie próbowałam
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-19, 18:32   

Ja ususzyłam za radą Ines resztki BARF-a, co moje chłopaki nie zjedli (teraz jak Marlenka jest na stanie to wszystko wymiecione w pół godziny :food: , nic się nie marnuje). Wyschło dość mocno bo twarde suche kawałki, mocno pachnące :roll: i koty o to suche się po prostu zabijają :twisted:
W sumie można takie suszone mięsko samemu zrobić, taniej wyjdzie.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
melba 

Wiek: 48
Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-20, 13:03   

a dlugo toto sie suszy?... moze bym sprobowala zrobic...
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-20, 17:51   

Wiesz co, ja tak wrzuciłam chyba z 2 czy 3 dni pod rząd do piekarnika na najniższą temperaturę (u mnie 50*C), a potem leżało kilka dni na talerzyku wysoko na półce meblowej (żeby koty nie dosięgły) i wyschło na amen.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-10-20, 17:58   

Skipper, ile czasu w tym piekarniku powinno mięsko być? :roll:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-20, 19:57   

Basiek, ja to robiłam na czuja :mrgreen: Z tego co pamiętam suszyłam na termoobiegu (żeby bardziej dmuchało) i zaglądałam od czasu do czasu, na ile obeschło. Wydaje mi się, że jednorazowo nie trwało to dłużej niż 2 godz. :roll:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-10-20, 21:52   

Dziękuję Skipper :kwiatek: . Hmmm, długo. :-( To ok. 6 godzin :-( . Spróbuję, jak Julian będzie mieć strajk jedzeniowy. Z małą ilością mi się nie opłaca.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-20, 21:57   

Basiek, nie bierz tych 2 godzin tak dosłownie bo napisałam w poprzednim poście, że wydaje mi się ;-) Ja po prostu patrzyłam, żeby to mięsko było trochę obeschnięte z wierzchu (jeszcze je obracałam na drugą stronę) i wtedy wyjmowałam.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-10-20, 22:04   

Skipper, zrozumiałam. :mrgreen: Tylko ja muszę mieć wytłumaczone jak k... na rowie. :-P Jeszcze jedno pytanko, jakiej wielkości są kawałki mięska? Tak ok. 1 cm czy mniejsze?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-20, 22:38   

U mnie te kawałki mięska to różne były, przeważnie takie 1-2 cm.
Ale chyba kupię w sobotę pierś z kaczki i spróbuję pociąć na cieniutkie paski i ususzyć :hmm:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-10-21, 00:01   

Kiedyś kupiłam gotowe paski z kaczki, nie mogę sobie przypomnieć jakiej firmy, ale zakup był na zooplusie, ani jeden z kotów nie ruszył. Bezdomniaczki też nie chciały skonsumować. Dopiero pies się zlitował i zjadł :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne