Ja w sumie z lenistwa to bym od nich zamówiła żwacze bo przynajmniej tak nie śmierdzą jak świeże a pies je uwielbia :) ale reszta menu to wszystko świeżynka :)
_________________ Pies powinien mieć więcej praw niż człowiek, jest bowiem jednostką zdecydowanie szlachetniejszą. - Joanna Chmielewska
Barfuje od: 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Sie 2012 Posty: 92 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-03, 21:53
Ja kupuję od nich żwacze.
Pozostałych produktów raczej nie bo wszystko mielone a szczęki moich psiurów zdecydowanie potrzebuja gryzienia.
_________________ Choice - BPP
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Wysłany: 2013-11-04, 08:58
Jestem ciekawa jak u nich będzie z zamawianiem, bo u nas we Wrocławiu to z zamówieniami różnie. Tzn wetka zamawia, a czy zamówiony towar dojdzie i kiedy to nigdy nie wiadomo. ;)
Ja zamawiałam od nich na telefon i dostałam na drugi dzień bo wtedy mieli dostawę, Pani mi sama dowiozła pod dom :) więc jestem zadowolona zobaczymy jak będzie następnym razem.
_________________ Pies powinien mieć więcej praw niż człowiek, jest bowiem jednostką zdecydowanie szlachetniejszą. - Joanna Chmielewska
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Niestety teraz nie mają żołądków wołowych i nie wiem kiedy będą mieli więc dziś zaryzykuje i zamówię z AS-Pola choć tam mają drogą dostawę bo 21zł ale za opakowanie termiczne i mają dostarczyć w 24h. Kiedyś kupowałam produkty As-Pola w Leclercu na Popularnej w Warszawie ale dostawy mają w piątek a ja mogę dopiero pojechać tam w sobotę i zostaję już tylko wołowina ekstra, wołowina z chrząstkami i serca wolowe.
_________________ Pies powinien mieć więcej praw niż człowiek, jest bowiem jednostką zdecydowanie szlachetniejszą. - Joanna Chmielewska
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Wysłany: 2013-11-04, 11:33
Zamawiałam z As-pola żołądki końskie. Na pewno Primex ma przewagę w tym, że ich produkty są "sypkie" (no może poza podrobami, bo lubią się "skleić"), za to As-polowe żołądki są w takiej bryle, chyba nie da się ich bez siekiery porąbać (ja walczyłam ciężkim, rzeźniczym tasakiem, ale się poddałam).
Według mnie opłaca się u nich zamawiać przy większych paczkach. Do mnie wysłali paczkę w poniedziałek, była u mnie w środę i mięso było w 98% zamrożone, rogi kostek już puszczały.
Wypowiem się również odnośnie zamówień z firmy As-Pol. Zamówiłam u nich raz mięso, gdy jeszcze nie wywęszyłam ubojni. Fakt, przesyłka przyszła szybko, zgodnie z deklaracjami, mięso dobrze zapakowane, zamrożone. Zamówiłam 6 paczek po kilogramie, była tam wołowina z kością, wołowina ekstra, cielęcina z chrząstką, jeleń, królik. Niestety mój pies długo się zastanawiał, czy ma to ruszyć, memlał, wypluwał, wąchał. W porównaniu do mięsa, które kupuję teraz w ubojni, to z as-polu jadł wieki. Królik chyba był zmielony z wnętrznościami, bo śmierdział. Ogólnie mięso to miało dziwaczny zapach. Dużym minusem jest też to,że firma nie podaje składu procentowego kości i mięsa.Kości moim zdaniem jest dużo za dużo, czyli w takiej mieszance mięsno-kostnej mamy cenę za większą ilość kości, niż za mięso.
Podsumowując, zdecydowanie wole wiedzieć, co podaję psu, a w As-polu więcej już nie zamówię.
Barfuje od: 2 lat
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Maj 2012 Posty: 106 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 12:23
Moja Edka po kostkach wołowo-drobiowych miała brzydkie kupy, od tego czasu nie zamawiam, choć wcześniej mi się zdarzało.
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Wysłany: 2013-11-04, 12:29
Ogólnie nie kupiłabym mięsa z Aspolu, byłam zdesperowana więc kupiłam żołądki. Po rozmrożeniu była zmielona papka. I serca końskie całe - te polecam :)
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Sie 2013 Posty: 25 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 13:16
Ja przez jakiś czas zamawialam w As-polu z wygody. Moje sunie nie grymasiły i wciągały wszystko, ale po kupach mogę także stwierdzić, że jest tam kości dużo za dużo. Teraz zamawiam tylko żołądki nieczyszczone co jakiś czas. Niestety, jest tam bardzo dużo wody, więc waga opakowania a waga tego, co jest w środku po rozmrożeniu ...
Barfuje od: 2011
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 57
Wysłany: 2013-11-04, 15:10
Neras napisał/a:
Ja w sumie z lenistwa to bym od nich zamówiła żwacze bo przynajmniej tak nie śmierdzą jak świeże a pies je uwielbia :) ale reszta menu to wszystko świeżynka :)
Co to znaczy świeżynka?
Ja kupuję te produkty juz od wielu miesięcy dla swoich bernolek (oczywiście urozmaicam bardzo).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum