BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF a weterynarze
Autor Wiadomość
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-09, 21:07   

Mglista, przeżywają, ale jakie to życie...
Nasz weterynarz ostatnio miał do czynienia z niespełna rocznym owczarkiem niemieckim karmionym od szczenięctwa naj-najtańszą karmą, która co prawda nie była wege z nazwy, ale ze składu praktycznie tak. Pies miał problem (widziałam w poczekalni) z utrzymaniem się na trzęsących łapach i dwie osoby prowadziły go do gabinetu. Weterynarz przyznał, że z czymś takim jeszcze się nie spotkał.
Płakać się chciało widząc to...
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-09, 21:08   

:shock: :shock:
to chyba jakiś wspaniały producent musiał pomagać w przygotowaniu materiału na wykłady :niewiem: .

wegetariańskie coś dla mięsożerców :hair:
to proponuję teraz w odwrotną stronę - króliki, chomiki, świnki morskie itp. karmić mięsem :twisted:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-09, 21:12   

Tufitka napisał/a:
to proponuję teraz w odwrotną stronę - króliki, chomiki, świnki morskie itp. karmić mięsem :twisted:

No przecież tak się robi udowadniając negatywny wpływ cholesterolu na organizm. Królikom się podaje pokarm z cholesterolem ignorując roślinnożerność tych zwierząt. :evil: A później mamy w rezultacie "Po przeprowadzonych badaniach wykazano [nie wspominając o metodzie] szkodliwy wpływ..."
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 21:11   

a co w tym dziwnego?
Dawny rolnik wiedział, że krowa jest roślinożercą. Wywalał na łąkę i niech je trawę.

Nowoczesna technologia wie lepiej i karmi krowę mączką mięsno-kostną z martwych koleżanek.
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-10, 21:23   

Cytat:
Nowoczesna technologia wie lepiej i karmi krowę mączką mięsno-kostną z martwych koleżanek.
tiaaa, a później chorują na BSE (a i ludzie mogą się zarazić). Znana jest postać choroby Creutzfeldta-Jakoba związana z chorobą szalonych krów (BSE), która wystąpiła u ludzi spożywających tkankę nerwową (głównie mózg) chorych zwierząt.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-06-10, 23:46   

oj no ale to była odpowiednio zbilansowana karma. Krowy na tym tak pięknie wyglądały i super na masie przybierały. Naukowo udowodnione przeca naukowo, że zdrowe. W szkołach tak uczyli. Co tam wiedział jakiś chłop niepiśmienny....
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-16, 21:12   

A dziś rano na państwowym egzaminie zawodowym na Technika Weterynarii, pytanie:

Cytat:
2/3 pożywienia dorosłego kota powinny stanowić:

A) Mięso i ryby
B) kasze i warzywa
C) mleko i produkty mleczne
D) produkty mączne i mięsne


Coś mi się wydaje, że nie każdy wet zdobyłby punkt :lol:
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
kelpie87 
BARFny Hodowca

Barfuje od: VIII 2010
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 29 Wrz 2012
Posty: 257
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 2014-06-17, 08:04   

A jaka prawidłowa odpowiedź? Z doświadczenia wiem że na wszelkiego typu testach i egzaminach żadna odpowiedź nie jest oczywista, trzeba zawsze się zastanowić co autor miał na myśli ;-)
_________________
Ania & czarne ruskie
www.infiniventus.pl
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-17, 10:21   

Tez chwile sie zastanawialam czy aby moja edukacja wraz z egzaminem nie sa czasem sponsorowane przez rc, ale na szczescie prawidlowa odpowiedz wg klucza to mieso i ryby :-)
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Kat3 

Dołączyła: 09 Lip 2014
Posty: 7
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-10, 11:59   

Też miałam problem z weterynarzem. Pani bardzo miła i przyjazna, ale jak zaczęłam jej mówić, co je moje Maleństwo, to w odpowiedzi usłyszałam, że "trzeba z tym zrobić porządek". Oczywiście cała karma dostępna w przychodni to RC. Taką też wersje szczenięcą chciała mi Pani zaproponować i nawet dała mi próbkę. Owszem, vet dała Małej parę kosteczek i schrupała je ze smakiem. Od razu przyszły mi na myśl dzieci, które zdrowe warzywka zostawią na talerzu i rzucają się na chemiczne cukierki.
 
 
ab. 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 23 Cze 2013
Posty: 73
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2014-07-13, 10:05   

Wczoraj sterylizowałam moja koteczkę Grandę. Weterynarz, do którego chodzimy popiera barf i jest jego zwolennikiem. U niego nie kupi się żadnej karmy.
Po operacji powiedział, że Granda nie ma grama tłuszczu, same mięśnie i skóra. Jak ją zszywali to nie było warstwy tłuszczyku do szycia.
 
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 433
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-07-13, 10:21   

ja w piątek byłam na echu serca z Rudolfem u dr Niziołka.
Rudolf ma zdrowe serduszko :-D .

Na moją informację że karmię kota barfem i pytanie - czy doktor zna tę dietę, odpowiedział: "a tak, to ta dieta destrukcyjna dla nerek". Niezależnie od tego, co myślę na temat barfa, zrobiło mi się przykro i poczułam się, jakbym świadomie wyrządzała krzywdę mojemu kotu. Teraz jestem bardziej zła niż jest mi przykro, chcę jednak powiedzieć, że trudno jest rozmawiać z weterynarzem, który neguje barfa, tym bardziej, że w grę wchodzą emocje (moje, denerwuję się o kota i takie komentarze są jeszcze bardziej przykre).
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-13, 10:29   

Mój Skippi był u Niziołka już trzy razy na echo serca, mówiłam czym karmię i jakoś nie komentował :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
sliver_87 

Barfuje od: XI.2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 395
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-07-13, 10:35   

u nas też skomentował tak, że to ta nieprawiłodwa dieta i mamy uwazac, by nie wykończyć nerek kotu..
_________________
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-13, 10:37   

Aaaa, bo ja zdaje się nie powiedziałam, że to dieta BARF tylko że kot je surowe przemrożone mięso z suplementami :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne