BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF w chorobach dolnych dróg moczowych
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-13, 14:11   

Witam
mam pytanie do Sandry odnośnie struwitów, mojego Dragonka znowu w nocy zatkało :-( (a jest półtora tygodnia od cewnikowania), akcja w domu no-spa, głaskanie, lekki masaż, popuściło, wyszedł taki piaseczek drobniusieńki ale wyczuwalny, kot sikał i sikał a ja go poiłam i poiłam, teraz wygląda że wszystko ok, skąd się to wszystko bierze??? ostatnie badanie moczu pH 7 i zero bakterii, kocie ma 11 miesięcy, co zrobić żeby te struwity sie nie tworzyły, wet proponował znaną karmę, ale ja zamiast tego kupiłam UrinoVet Cat i daję 1 saszetkę dziennie, Dragon z natury mało pije i tak go dopajam gdzieś 120-150ml dziennie czasem już nie chce i ucieka :-( wszystkie już suchego dostają tylko 1/3 normalnej porcji i tylko raz dziennie (za chwilę będzie 1/4), do tego mokre rano i na wieczór mieszankę skonsultowaną z Maix, :-) trzy pozostałe koty (8 lat, 7 lat i 6 lat) nigdy nie miały problemów ze struwitami a wszystkie 4 jedzą to samo, czy to tylko wina suchej karmy czy ja coś gdzieś przedobrzyłam? Dla jednego kota trzeba wszystkim zmienić dietę, czeka mnie ciężkie wyzwanie, mam nadzieje że doradzisz mi co mądrego, bo ja się już pogubiłam w tym, co dawać Małemu a co reszcie, a może nie należy rozgraniczać i wszystkie karmić tak samo bez wyjątku a Małemu dodawać tylko UrinoVet tak jak to robię dotychczas, pewnie najlepiej by było wszystkich na BARF w krótkim czasie przestawic............
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-08-13, 14:44   

shano55,
Moim zdaniem nie masz wyboru. Powinnaś natychmiast odstawić chrupki, przynajmniej kotu, który ma problem. Niweczysz u niego cały trud dopajania (chrupki pochłaniają częsć wody). A ten kot powinien dostawać wody więcej niż pozostałe. Dopajaj go w takiej ilości, aby dostawał co najmniej z 60ml na 1 kg masy ciała (razem z woda z mokrego jedzenia).
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-13, 15:05   

Tak tez myślałam, dostał dziś troszkę i już schowałam i ni ma :-( chodzi i szuka i nudzi dałam mokre ale nie chce, liznał dwa razy i dość, idę rozmrozić mieszankę może jak ją zje to się uspokoi a na wieczór będzie nowa to tez mu dam, może w ten sposób uchronię go przed problemem........Dzięki Margot :-)
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-08-13, 21:58   

Shana55,
Pierwsza pomoc nadeszła od Ciebie, dobrze, że wysiusiał ten piaseczek.
Margot podaje Ci najważniejsze wytyczne...na całe życie Dragona
shana55 napisał/a:
skąd się to wszystko bierze???

Trudno powiedzieć, dlaczego w moczu niektórych zwierzaków dochodzi do powstania nadmiernej ilości kryształów i w efekcie kamieni. Pewne czynniki mogą jednak temu sprzyjać. Uważa się, że duży wpływ mają geny i cechy dziedziczne. Pewne rasy są bardziej predysponowane do tworzenia się kamieni. Przyczyną ich pojawiania się może być również źle zbilansowana dieta.
shana55 napisał/a:
bo ja się już pogubiłam w tym, co dawać Małemu

Shana, konieczna jest zmiana diety Dragona i to od już. Żadnych chrupek !!!!
Jeśli mamy do czynienia ze struwitami , to powinna ona zawierać obniżoną zawartość magnezu i fosforu.
Poproś specjalistki od komponowania mieszanek o pomoc.
Moja Inez, po ustabilizowaniu się sytuacji z sikaniem, jada mieszanki takie jak pozostałe 2 koty z tym, że tłustsze i płynu ma duuużo więcej.
W trakcie stabilizowania dostawała rosołki barfowe, które albo gotowałam, albo łyżeczkę animondy ze strusia lub kangura zalewałam dobrze gorącą wodą. Wypijała z ochotą.
W trakcie stanu ostrego dostawała ćwiartkę glukozaminy (Szwedzka jest najtańsza), w celu poprawy kondycji wyściółki pęcherza i przewodów moczowych
Dragon powinie się dużo ruszać, skakać, biegać......i pić, pić....pić...wtedy wysika wszystko co ma w pęcherzu, ale o tym już wiesz.
  Zaproszone osoby: 2
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-08-13, 22:22   

shano, ja jeszcze może dodam, że jak przejdziesz na mieszanki barfowe, zamiast skorupek, możesz (a być może powinnaś) jako żródło wapnia stosować cytrynian wapnia. Wapń generalnie alkalizuje mocz, zwłaszcza w postaci węglanu (czyli m.in skorupek). Cytrynian ma właściwosci delikatnie zakwaszające. Dragon ma teraz PH moczu = 7,0, czyli obojętne. Powinien mieć między 5,5 a 6,5, czyli słabo kwaśne lub kwaśne. Wtedy struvity nie będą miały sprzyjającego środowiska do wytrącania się.

Na wszelki wypadek załączam Ci również link do strony forum Chatula, gdzie był poruszany watek diety przy problemach z SUK. Zanim powstał Barfny Świat, to właśnie na forum Chatula został założony gościnnie dział barfny przez dagnes. http://chatul.pl/forum/viewtopic.php?t=549
Myślę, że warto abyś go sobie przeczytała. Na pewno sporo przydatnych informacji tam znajdziesz, o które ktoś kiedyś tam już zapytał (i dostał poradę), a tutaj już nie lub jeszcze nie.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-13, 23:03   

Dzięki wielkie moje Kochane :-) zastanawiam się nad tymi genami, ale nie sądzę żeby to było genetyczne, jego rodzice zdrowi, wystawowi championi po dobrych przodkach, to NFO więc mało piją, w zimnym czują się najlepiej, w śniegu i przy -15 stopniach najszczęśliwszy pod słońcem :-) jak przyszły upały w :-( tak wszystko się pochrzaniło. W hodowli jadł Animonde Carny i odmiany, Grau wszystkiego rodzaju, mięsa właśnie na wieczór, a suche RC Sensible, RC Kitten, RC Orale i RC dla MCO miał całodobowo jadł kiedy chciał, ja że mam jeszcze trzy koty chciałam żeby wszystkie jadły dobra i zbilansowana karmę, postawiłam na suchą TOTW i Applaws (obie karmy bardzo dobre na sprawy z pęcherzem, zawierające wszystko co trzeba żeby pH utrzymać właściwe) i mięso do tego i Bozite i Animonde Brocconis i tak jadły wszystkie no chyba ze 3 miesiące. Piszecie o cytrynianie wapna, ale jak mam to dać tylko jednemu kotu, skoro mieszankę robię dla wszystkich???? Przecież mogę zaszkodzić pozostałym!!! Mały dostaje teraz UrinoVet Cat 1 saszetke dziennie może to wystarczy jak myślicie?? I nie myślcie, że leży na tapczanie i nic nie robi, Mały biega za pozostałymi, robia rajdy po domu, bo już nie mówie o łapaniu wszystkiego co lata i po polu też i po drzewach chodzi oczywiście na smyczy, a do zabawy dołącza się mały pies więc hawaj na całego :-) dlatego nie mogę zrozumieć co jest powodem, że Mały ma problemy z pęcherzem, tyle dobrze, że nie bakteryjne.............
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-08-13, 23:09   

shana55 napisał/a:
Mały dostaje teraz UrinoVet Cat 1 saszetke dziennie może to wystarczy jak myślicie??

znalazłam takie zalecenia;
Zalecane jest podawanie 1 saszetki w trakcie każdego posiłku. Do 2 saszetek dziennie.
Dla osiągnięcia optymalnych efektów zaleca się stosowanie preparatu:
- po zabiegu cewnikowania: 2 do 5 dni,
- w przypadkach ostrych: 1 do 3 tygodni,
- w przypadkach przewlekłych: do 3 miesięcy,
- profilaktyczne: długoterminowo.
Prześlę Ci na PW co kiedyś napisała Sihaya o alternatywnym zakwaszaniu, bo nie mogę znaleźć na forum, a mam skopiowane do mojego arch.
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2012-08-13, 23:19, w całości zmieniany 2 razy  
  Zaproszone osoby: 2
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-08-13, 23:16   

shana55 napisał/a:
Piszecie o cytrynianie wapna, ale jak mam to dać tylko jednemu kotu, skoro mieszankę robię dla wszystkich???? Przecież mogę zaszkodzić pozostałym!!!


Cytrynianem raczej nie zaszkodzisz pozostałym. On wcale aż tak bardzo nie zakwasza moczu. Wiem z doświadczenia. Moje koty, które jedzą mieszanki z cytrynianem, często i tak mają obojętne, a nawet zasadowe PH moczu. Struwitów jednak nie mają od ponad roku, bo dbam o to, aby dostawały dużo wody, i w karmie, i strzykawą do pysia (bo same dodatkowo pić nie chcą).

Tak jak napisałam, przejrzyj oprócz bieżącego, również zalinkowany przeze mnie w poprzednim poście chatulowy wątek (nie przejmuj się, że część postów jest pousuwana i czasem trudno doszukać się ciągłości myśli). Przeczytaj do samego końca. Tam też są ciekawe porady. Jak Cię zainspirują, to pytaj tutaj dalej o szczegóły.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-13, 23:31   

serwus Margot
Właśnie czytam ten wątek chatulowy, ale prawie wszystko co tam jest, jest też powiedziane na forum, pisze mi Sandra, żeby uważać z wyciągami z żurawin, że szkodliwe dla nerek i wątroby, to teraz nie rozumiem, ten preparat UrinoVet Cat dawać czy nie ?? był polecany na forum o karmach Urinary, dlatego go kupiłam, Asfodel tu pisała http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=491
Cytat:
1. Jeśli w moczu są struwity (zwróć uwagę, że są różne rodzaje kamieni moczowych i do każdego gatunku podchodzi się inaczej) to po pierwsze zrób kotu posiew z moczu, bo może (chociaż nie musi) mieć infekcję bakteryjną.

2. Po drugie - upewnij się, że mocz był zbadany od ręki i nie stał w lodówce przez pół dnia. W przechowywanym moczu wytwarzają się kryształy.

3. Zrób USG pęcherza. Kryształy w pęcherzu będzie widać na USG, podobnie jak inne objawy stanu zapalnego.

4. Jeśli nie ma bakterii a są kryształy, to być może problemy z pęcherzem są na tle nerwowym. Zapewnij kotu przyjazne otoczenie.

5. Zamiast cudownych chrupek zakwaszających mocz masz do dyspozycji:

- pastę UROPET
- saszetki URINOVET (polecam)
- preparat UROCID
- BARF z cytrynianem wapnia

Dzięki temu kot może jeść normalnie. Nawet mój lokalny weterynarz się zgadza, że te preparaty mogą zastąpić cudowne chrupki. ;-> Nawciskaj, że kot wymiotuje po chrupkach albo nie lubi, i zapytaj o te środki. Można je bez kłopotu zamówić przez internet.

6. Sucha karma powoduje odwodnienie kota, a przy kłopotach z pęcherzem kot musi dostawać jak najwięcej wody. Czyli musi dostawać mokrą karmę.

7. Ja też nie mam w okolicy dobrego źródła mięsa, więc raz na dwa tygodnie jeździmy sobie na większe zakupy i przy okazji kupujemy też mięso.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-08-14, 00:39   

shana55 napisał/a:
serwus Margot
Właśnie czytam ten wątek chatulowy, ale prawie wszystko co tam jest, jest też powiedziane na forum, pisze mi Sandra, żeby uważać z wyciągami z żurawin, że szkodliwe dla nerek i wątroby, to teraz nie rozumiem, ten preparat UrinoVet Cat dawać czy nie ??


Myślę, że jako doraźne rozwiązanie, na już, Urinowet możesz dać (dodać do puchy, bo chyba tak się jakoś go stosuje). Past zakwaszających bym nie polecała (sama chemia). Co do żurawiny, Sihaya rzeczywiście pisała kiedyś, że dokopała się do informacji, że żurawina w wysokich stężeniach jest szkodliwa dla kocich nerek (na chatulu, a tu na forum Aisha cytowała ją w wątku założonym przez karolę_7 w tej części forum, o kocie z problemami wątrobowo-nerkowymi, o ile dobrze pamiętam). Z drugiej strony, Sihaya, w wątku chatulowym, wspominała o żurawicie i preparacie ziołowym shilington, czy jakoś tak, którymi kuracja w kilka dni rozprawia się ze struwitami (dlatego podkreślam: przeczytaj uważnie do końca wątki, i na tym, i na chatulowym forum, a potem pytaj).

Docelowo, zdecydowanie, przede wszystkim postawiłabym na zapewnianie kotu dużej podaży wody (powiedziałabym, że może nawet skazana będziesz na codzienny rytuał dopajania Dragona do końca jego życia, ja na pewno bym wolała uniknąć na twoim miejscu kolejnego cewnikowania, które może doprowadzić do zakażenia bakteryjnego układu moczowego, o drastycznych rozwiązaniach typu wyszycie cewki nie wspomnę) i wyłącznie mokrą dietę, najlepiej profesjonalną zbilansowaną dietę barfną, na początku z cytrynianem wapnia, a później zależy jak sytuacja będzie się przedstawiać. Samo mięso ma w sobie właściwości zakwaszające, zwłaszcza mięso z kośćmi, i jak pisała Dagnes, pozwala na utrzymywanie prawidłowego ph kociego moczu.
Ja akurat nie stosuję kości, ani mączki kostnej w diecie moich kotów ze względu na nerki (u żadnych, bo nie wiem czy rodzeństwo też nie ma predyspozycji, więc żaden nie dostaje), więc często korzystam z cytrynianu wapnia, jako wyłącznego źródła wapnia, bądź kombinowanego ze skorupkami, choć oczywiście wolałabym stosować wyłącznie skorupki, bo są zdrowsze i naturalne.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-14, 00:54   

Margot, ale skorupki nie zakwaszają moczu, chociaż myślałam, że tak, zakwasza fosfor zawarty w mięsie a skorupki utrzymują w równowadze fosfor z wapniem i magnezem, skorupki lekko alkalizują mocz! Dobrze wszystko zrozumiałam?? to czemu należy je dawać do jedzenia struwitowcom, którym powinno sie zakwasić mocz, bo sa bezpieczniejsze?? a cytrynian?? a może dawać skorupki do mieszanki dla wszystkich a Młodemu cytrynian od miseczki prosto do jedzenia troszkę?? Juz dziś nie myśle, :-( Młody napojony, pojedzony, wysiusiany śpi i już go nie ruszam, jutro rano Barf na dzień dobry i dużo pić chrupek ni ma!!!! :-)
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-08-14, 01:22   

shano, tak jak napisałam wcześniej, generalnie wapń ma właściwości alkalizujące (myślę, że nawet cytrynian wapnia, choć w mniejszym stopniu niż skorupki, kiedyś dagnes o tym pisała tu na forum), ale nie można go nie suplementować, jeśli chce się mieć zbilansowany pełnowartościowy pokarm dla kota. Wapń jest niezbędny w kociej diecie, dla jego kości. Zresztą tak przy okazji, w gotowych karmach też przecież jako suplement wapnia stosowany jest m.in. alkalizujący węglan wapnia (np w wymienonym przez ciebie "grau"), na co być może nie zwróciłaś uwagi.
Także niektóre inne suplementy mają właściwości alkalizujące (np. drożdże, ale osobiście uważam, że są lepszym źródłem wit. B, bo naturalnym, niż syntetycza witamina z apteki z paskudnymi dodatkami). Alkalizują mocz także węglowodany, których mamy na potęgę w gotowych karmach, którymi karmisz, i w tych mokrych, i w tych, nawet najlepszych suchych, a w barfie są jedynie symbolicznym dodatkiem, w postaci warzyw, które głównie służą jako substancja balastowa (czasem dla nerkowców dodatkowo spełniają inną funkcję), a można je wyeliminować stosując colon C czy plantango ovata (ja nie stosowałam, więc więcej się nie wypowiem).
Dieta barfna, summa summarum, i tak najlepiej powinna sprawdzić się u twojego kota.
Może dagnes tu zajrzy na dniach (bo Sihaya jest chyba jeszcze na wakacjach) i uporządkuje temat w najbardziej przystępny dla Ciebie sposób i podpowie jak powinnaś zmodyfikowac mieszanki, aby służyły Dragonowi.
Myślę, że jak powoli, po kilka razy przeczytasz każdy wątek, to wszystko Ci się rozjaśni i poskłada, w barfie trzeba być wytrwałym i cierpliwym, także w zgłębianiu jego tajników, poza oczywiście przekonywaniem do niego czasem nazbyt opornych własnych pupili :-) . Nie wpadaj w panikę i nie wykonuj żadnych nerwowych ruchów.
Jak zostało już ustalone, tak natychmiast, na już, zadbaj przede wszystkim o odpowiednie nawodnienie kota (zintensyfikowane dopajanie na dniach skoro problem przytykania się kota jest na czasie) i całkowite zastąpienie chrupek mokrym jedzeniem. Równolegle powoli i z uwagą czytaj forum, notuj, pytaj.
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-14, 08:58   

Shilintong.
Bardzo dobry, tylko trzeba chyba sprowadzać...ja trafilam na dystrybutora na jakimś portalu aukcyjnym.
Ja wypraktykowalam jeszcze Rowatinex, mojej kotce poprawiał mocz w 3-4 dni ( z czystej żywej krwi na jaśniutki i klarowny). I pH sie poprawiało na lekko kwaśne.
Ale leki trzeba dobierać do kota, patrzeć na co dany kot najlepiej reaguje.

A co stoi na przeszkodzie, zeby wszystkie koty przestawić na BARF ? powolutku.
Barf jest najzdrowszą dietą dla każdego kota, nie tylko dla tych z pęcherzem i nerkami :)
I wtedy temu z pęcherzem tylko dodawać to co jemu konkretnie potrzebne, a pozostalym nie.

Poza tym warto sobie kupić paski do badania moczu

http://biomaxima.com/pl/h...i_i_kontrole,43

wystarczają te 8-składnikowe. Trzeba do nich zadzwonić i zamówić.
Oczywiście paskami tylko orientacyjnie sprawdzamy, ale pH, białko, cw, krew, cukier...warto to sprawdzać regularnie. I jak coś zaniepokoi, to wtedy robić badanie w labie.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-08-14, 11:34   

Witam Kaziu :-)
Dziękuję pięknie za dodatkowe info, ja powoli przechodzę na Barf, dziś na śniadanie wszystkie dostały po łyżeczce mieszanki z ciepłą wodą a Młody z wodą podwójną :-) zjadły. powiedz mi proszę skąd wzięłaś ten lek Rowatinex można go dostać bez recepty? jak to dawkować dla kota o wadze 6 kg? czy ma jakieś uboczne skutki? czy można to mieszać z UrinoVet Cat i cytrynianem wapna? Bo wiesz nie sztuka namieszać kotu w jedzeniu a potem są problemy. Mam nadzieje że nie zawaliłam Cię gradem pytań ale jeśli możesz odpowiedz

A co do tego leku Shilintong to w tym momencie jest nie do zdobycia, widziałam go tylko na jednej stronie, ale nie wiem czy był do kupienia i cenę miał zaporową coś ponad 86 zł :-(

Margot
A tak zupełnie na marginesie, powiedz mi proszę, dlaczego kotom nie można dawać rozmoczonej w ciepłej wodzie suchej karmy??? Wszyscy piszecie, że sucha jak sucha :-) to wyciąga z kota wodę i trzeba go dopajać poczwórnie nawet a gdyby ta sucha byłaby już bardzo mokra to co wtedy?? Dalej by były przeciwwskazania??
Pozdrawiam
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-14, 12:13   

http://www.doz.pl/apteka/...kapsulki_50_szt

Nie kupuj kropli bo ludzie pisali że są obrzydliwe i nie da rady kotu podać.
To sa kapsułki, daje sie 1 dziennie, najlepiej na czczo poł godziny przed jedzeniem...ja dawałam rano przed śniadaniem.
Cytrynian wapnia nie zakwasza moczu, też sie nacięlam, u mojej kotki pH po nim wzrosło.
Myślę, ze Rowatinex można dawać równocześnie z Urinowet...ja równocześnie dawalam Urosept i Shilintong.
Rowatinex zawiera naturalne składniki, sprawdzalam jego kazdy składnik osobno, nic tam nie wzbudzilo mojego niepokoju. Ale oczywiście musisz kota obserwować.

Suchej lepiej nie rozmaczać bo wtedy mogą sie w niej rozwinąć grzyby i bakterie...jeśli poczytasz wstepne posty dagnes o BARF, to tam są 2 artykuly opowiadające z czego i jak jest robiona sucha karma...wlos się jeży.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne