BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nienasycony pies - nadmierny apetyt, łapczywe jedzenie
Autor Wiadomość
Karolcia 

Barfuje od: zaczynam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Lip 2013
Posty: 40
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-02-01, 19:05   

Ja też mam jednego żarłoka w domu (tak szczerze to mam dwoje takich, ale ten jeden to ludzki to się nie będę o nim rozpisywać ;-) )
Ezi- pseudo collie jest pożeraczem wszystkiego innego niż karma. Do tego stopnia, że moja mama nakarmiła ją kiedyś pierogami z kapustą :twisted:
Od kiedy Ezi jest na barfie miska jest pusta, czasami nawet nie zdąży się pobrudzić :mrgreen: Przez pierwszy miesiąc suczydło przybrało 3kg :shock: co nie udało mi się przez 5 lat jej pobytu u nas. Dobrze teraz wygląda, jest ją po czym pogłaskać 8-)
Obecnie waga stoi i teraz pilnuję, żeby tak już zostało :-D
Elza rekompensuje mi Akaya niejadka ;-)
_________________
Karolcia, Elza i Akay
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2014-02-01, 19:08   

Pierogi z kaputą - pychota.
Brutus w Wigilię dostaje owoce z kompotu wigilijnego,,, i buraczki z barszczu...
Wchłania wszytko oprócz kaczki i nutrii
 
 
Karolcia 

Barfuje od: zaczynam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Lip 2013
Posty: 40
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-02-01, 19:18   

isabelle30 napisał/a:
Pierogi z kaputą - pychota.

No pychota :lol: tylko lało się z niej po całym domu po tej pychocie :mrgreen: :mrgreen: Mama nie chciała, żeby się wydało i sama sprzątała, ale i tak wydał ją smród :lol: od tamtej pory już Ezika nie dokarmia :twisted:
_________________
Karolcia, Elza i Akay
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2014-02-01, 19:22   

To u nas lepiej - Brutusa nic nie rusza... żeby nie wiem co zeżarł - wszystko mu służy. Nawet śliwki z pestkami.
 
 
locash 

Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 2
Wysłany: 2016-01-14, 11:49   Bardzo łapczywe jedzenie

Witam,

mam kota i buldoga francuskiego - oba na barfie

kot je bardzo mało. poskubie i odchodzi. je ok 2 tygodni mieso, na poczatku sie rzucal na nie, teraz ledwo co. ale je

problemem jest psiak. on pochlania wszystko w 10 sekung. nie gryzie, tylko łyka. nawet jak daje wieksze porcje, to pochlania wszystko. czy to normalne? uspokoi sie? szczeniak mniej niz pol roku, karmiony 3x dziennie

dzieki
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2016-01-14, 12:45   

locash, na początek link do wyszukiwarki forumowej:
http://www.barfnyswiat.org/search.php

W pierwszym oknie u góry należy wpisać:

Kod:
łapczywie OR łapczywe

a następnie wcisnąć guzik "Szukaj" (pierwszy z góry, nie ten u dołu).

Wyskakuje 70 postów, łącznie z twoim. Masz więc do przestudiowania 69 wpisów z wartościowymi poradami. W razie dodatkowych wątpliwości po ich lekturze, pytaj tutaj :kwiatek: .
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Bolek 


Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-05-25, 17:13   

Nie chcąc mnożyć bytów (czyli tematów) podpinam się z pytaniem pod ten, chyba najbardziej adekwatny.
Otóż mam pieska po przejściach. Ktoś porzucił szczeniaczki w środku tej zimy w lesie. Leśniczy znalazł, odratował. Bolek był prawie przezroczysty. Wygłodzony, osłabiony, przemarznięty, cudem przeżył...
Stąd pewnie niepohamowany apetyt na wszystko i straszna łapczywość. Póki był na suchej karmie sprawdzała się miska spowalniająca. Ale odkąd Bolek przeszedł na Barf, miska spowalniająca nie ma sensu. A Bolek je tak, jakby to miał być ostatni posiłek w jego życiu. I czasem się boję, że może tak być, gdy łyka olbrzymie kęsy nawet ich specjalnie nie gryząc. Pół biedy, gdy to mięso czy podroby albo owoce czy warzywa. Ale kości? Taka szyja indycza to dla niego kilka sekund. Mostek cielęcy może minuta. Czasem się dławi, bo za bardzo się spieszy.
Macie jakieś sugestie, jak bezpiecznie karmić barfnie tak łapczywego psa?
 
 
traganek 


Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 31 Mar 2015
Posty: 365
Wysłany: 2018-05-25, 18:23   

Bolek napisał/a:

Macie jakieś sugestie, jak bezpiecznie karmić barfnie tak łapczywego psa?

:kwiatek: Swojemu głodomorowi podawałam w misce spowalniającej Barfa zmielonego.
Do barfa dolewałam troszeczkę wody, tak aby cała mieszanka rozprowadziła się po misce.
W przypadku kości (podawałam sporadycznie,Dyzio miał m.innymi PNN) podawałam je "z ręki" tzn trzymałam w dłoni kość.
Pies gryzł końcówki.
Zamiast kości dodawałam do mieszanki skorupki jaj.
_________________
Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to mnie tam także iść nie potrzeba.
 
 
Bolek 


Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-05-25, 19:42   

traganek napisał/a:
Swojemu głodomorowi podawałam w misce spowalniającej Barfa zmielonego.

Proste i genialne :) Dzięki.
A ten tekst w podpisie - bardzo wzruszający ...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne