Iza pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę .
Swojemu psu robiłam badani klasyczne z krwi, zrobiłam eliminację mięsa na które był uczulony ( i jajek) i nic to nie dało !!!
Dopiero wizyta u dr Milewskiej i metoda biorezonasu rozszerzyła nam alergeny , na które Borys jest uczulony !
Dr Milewską znam ponad 20 lat i mam o niej bardzo dobre zdanie.
U mojego psa wyszło uczulenie na "chemię spożywczą". Powiedz mi Iza jakie badanie krwi mi to wykaże ? Jakie wykaże uczulenie na proszki do prania, kota, kurz, wodę, miski.... .
Ile pieniędzy trzeba by było wydać aby takie testy konwencjonalna metodą wykonać?
Co do karmy Wolfsblut to także zakupiłam ją po namowie dr Milewskiej ( niestety wciska karmy !!!- nikt nie jest doskonały ) ale mój pies uczulił się po zjedzeniu mniej więcej 3/4 worka.
Mam wrażenie, że przy moim psie zawarłam bliższe znajomości z weterynarzami w Warszawie,. Niemniej doszłam do wniosku, ze przy psie którego bardzo kocham, a do tego jest alergikiem, nikt nie namówi mnie na karmienie go karmami. Przepracowałam 20 lat w koncernach i dokładnie wiem , jak działa sprzedaż i marketing w nich. Największe gówno, potrafią sprzedać jako super preparat np. OTC. Jeśli sprzedają to bez skrupułów ludziom to co dopiero musi być w karmach.
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-02-20, 13:13
madgirl81, widzę, że barfujesz dopiero od 2 stycznia 2014r.
To bardzo krótki czas aby przy zaawansowanej alergii uzyskać odpowiedzi po przestawieniu na BARF.
Jak mogłaś to sprawdzić czy BARF jest skuteczny _?
Czy podawałaś psu oddzielnie te różne rodzaje mięs przynajmniej po 10 dni każde ?
Czy dysponujesz tylko wynikami biorezonansu ?
Kumulacja konserwantów najprawdopodobniej spowodowała efekt wzmożonych objawów.
Musze offtopnąć raz
Paręnaście lat temu sama sobie zrobiłam biorezonans.
Najszerszy panel jak szaleć to szaleć.
Uczulenie wyszło mi praktycznie na wszystko.
Podjęłam leczenie w tym gabinecie gdzie robiono mi testy. Poddałam sie pokornie wszystkim decyzjom lekarza.
W Polsce nie były dostępne (wówczas) różne preparaty wiec wszystko było ściągane z zagranicy.
Odmierzałam kropelki o różnych porach dnia..., a to na metale ciężkie, a to na pleśnie, a to na.....inne cuda.
Chodziłam na odczulanie...trzymałam jakieś kule w rekach....to niby miało zabić te najmniejsze typu wirusy, bakterie…w moim organizmie.
Taki większy Zapper.
Stosowałam dietę eliminacyjną...z olbrzymim poświęceniem.
Na początku jadłam tylko dwa produkty przez 10 dni...., potem kolejne dołaczałam obserwacja, i kolejne.....Trwało to wieki całe.
Na większość tych pokarmów na które miałam uczulenie w testach nie potwierdziły się jednoznacznie na żywca (in vivo).
Przez wiele miesięcy żmudnie zdobywałam chleb tylko na zakwasie pełnoziarnisty (tylko jeden sklep sprzedawał) oraz walczyłam o pozostałe czyste produkty....
Moje objawy alergii tak utrudniały mi normalna egzystencję, że odechciewało mi sie wszystkiego...
Po wielu miesiącach efekty były mizerne.
Ja byłam chudsza o wiele kilo i mój portfel również. Ale cóż się nie zrobi dla zdrowia ?
Dzisiaj jestem z alergią za pan brat i wiem, że przyczyna leży w trzewiach naszego metabolizmu, który zwyczajnie nie daje rady i wywala objawy na zewnątrz gdzie następuje kumulacja.
Słabsze osobniki o zmniejszonej odporności oraz o wrażliwszym organie jakim jest skóra będą miały odczyn zapalny na skórze większy.
W okresie kiedy dieta-pokarm na którym jedzie pies mam pomóc każdy oczekuje jak najszybciej efektów. Najkrótszy okres po zmianie diety, po którym można się spodziewać poprawy to 2-3 tygodnie.
Tak na koniec.
Dieta eliminacyjna uznawana jest za jedyną wiarygodną metodę rozpoznawania alergii.
Czy stosowałaś te metodę i czy prowadziłaś dzienniczek ?
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2014-02-20, 15:29
Aniu - ja nie neguje ani metody ani lekarza. Ja tylko dziwie sie jak mozna na osobnych pozycjach stawiac to samo zwierze - ten sam gatunek - raz młody a raz dorosły. czy człowiek i dziecko to dwa rózne gatunki?
To jedno mnie dziwi.
Nie wiem także skąd uczulenie na koźlecinę skoro pies pewnie w zyciu kozy nie widział - aby wystapił odczyn alergiczny - organizm musi miec stycznośc z alergenem.
także nieco egzotycznie brzmi kangur w wynikach... dlaczego tam nie ma krokodyla?
Te dwa choćby elementy dyskwalifikują i ta metodę i tego lekarza. I tylko tyle.
Sandra - czas potrzebny do ustalenia czy alergen zniknął z otoczenia to raczej wartość zblizona do 6 tygodni
Mam takie pytanko, gdzie można coś poczytać o tych dwóch metodach wykrywania alergii czyli testy krwii i biorezonans? Ile kosztują te testy zrobione na psie?
anna187 [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-20, 17:53 alergia
Iza trudno mi wytłumaczyć jak to działa , ale jak wiesz miałam w zeszłym roku "do dyspozycji" Borysa cielaczka . Pies zjadł i nic mu nie było a wołowina uczula go i jeść jej nie powinien.
Co do metody badania biorezonansem możesz przy jego pomocy sprawdzać wszystko co można położyć na blaszce wielkości ok 8 cm-8 cm. I jeżeli przyniesiesz próbkę mięsa kangura to możesz sprawdzić czy uczula czy też nie . Jednocześnie "zapamiętuje" komputer parametry mięsa i można go wpisać na listę produktów.
Kolejna rzecz , której nie rozumiem jak działa ale... Z Borysem wylądowałam u dermatologów jak miał 4 miesiące . W testach wyszło mu uczulenie na wołowinę, wieprzowinę, drób cały .. a tego mięsa nie jadł w swoim życiu . A testy i jedne i drugie to potwierdziły. No i skąd.?
Głupia ta alergia i już .
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-02-20, 19:26
isabelle30 napisał/a:
Sandra - czas potrzebny do ustalenia czy alergen zniknął z otoczenia to raczej wartość zblizona do 6 tygodni
Im dłużej tym lepiej...podałam takie minimum czasowe, które jest pewnie za krótkie przy solidnych praktykach.
To moje zabawy z odczulaniem i dietą eliminacyjna były kilkanaście lat temu, pamięć zawodzi...
Zaproszone osoby: 2
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Pozwolę sobie zacytować - czy to w ogóle ma racje bytu taka argumentacja??
cyt:
"Ponieważ przeciwciała IgA mają większe powinowactwo do większych cząsteczek białka, bardzo ważne w naszym postępowaniu jest podawanie mięsa jak najbardziej zmielonego psom cierpiącym na alergię. W ten sposób znacznie szybciej przetrawią one pożywienie i rozłożą na jeszcze mniejsze cząstki, które trafią bezpośrednio do żołądka a następnie jelit nie wytwarzając aż tak bardzo nasilonej odpowiedzi immunologicznej. Dzięki temu większa część substancji odżywczych zostanie wchłonięta przez enterocyty, a reakcja alergiczna nie będzie aż tak znaczna."
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-08, 20:55
Hm... Jeżeli alergenów unikamy to argumentacja chyba kiepska. Przy podawanym alergennym białku reakcję immunologiczną zatrzyma tylko jego hydrolizat
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-09, 00:38
Co do jednego mają rację, że zmielony pokarm szybciej się wchłonie a jego przyswajalność przez enterocyty, czyli komórki nabłonka jelit, będzie większa. Szybsze trawienie i większa przyswajalność alergenu oznacza tyle, co szybsze pojawienie się reakcji alergicznej. Mielenie jedzenia nie powoduje przecież zmiany w strukturze cząsteczki białka.
Białko poddane hydrolizie też może uczulać - kwestia mniejszej lub większej nietolerancji poszczególnych rozbitych aminokwasów, nawet najprostszych w budowie.
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-07, 17:40
Jak postępować w schorzeniach wątroby wiem, bo jakiś czas temu przechodziłam to z psem. Dziś odebrałam wyniki i są jednak dwa odstępstwa od normy:
Alat 440 (3 - 60)
Aspat 68 (1 - 45)
Pies już kiedyś miał podniesiny alat (214), ale ładnie sie zregenerowało, mam nadzieję, że też tak będzie, dziękuję za odpowiedź :)
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2014-05-15, 14:49
Przejdź na razie na monodietę dozwolona plus ta konina, dziczyzna i królik. Drożdże też przystopuj i obserwuj...
generalnie przy tak wielu alergenach trzymałabym się także tylko 1-2 warzyw lub owoców, oraz ograniczyłabym do minimum suplementy. Na razie... suple można by wprowadzać powolutku dopiero po ustabilizowaniu się stanu.
Watrobe ratuj - codziennie ostropest!
Pamietaj, żeby nie podawac form młodocianych także czyli jagnieciny (od barana), cieleciny (od krowy)... żadnego nabiału z tych zwierzat, oraz żadnego tłuszczu z tych zwierzaków..
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-15, 15:04
Jasne, dzięki. Stężenie przeciwciał dla woła jest niskie, ale dostawał go duże ilości przed wystąpieniem objawów choroby. Wstępnie chyba mogę uznać, że zapalenia przewodu pokarmowego spowodowała alergia? Bo w chwilach załamania podejrzewałam o to barf czy kości
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2014-05-15, 15:06
Przy alergii nie ma niskie czy wysokie. Tu jest reakcja typu wszystko albo nic.
Wysokość odpowiedzi przeciwciał może być niska choć szaleje ogromny pozar jako skutek, albo bardzo wysoka i jest tylko iskierka.
Nie patrz na te poziomy... patrz na efekty ich działania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
trudno mi wytłumaczyć jak to działa , ale jak wiesz miałam w zeszłym roku "do dyspozycji" Borysa cielaczka . Pies zjadł i nic mu nie było a wołowina uczula go i jeść jej nie powinien.
