BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
BARFne ABC dla psów - BARF dla początkujących - pytania, problemy
Patmol - 2014-10-14, 07:56 a suszone też są dobre?
takie http://www.ceneo.pl/4664850Snedronningen - 2014-10-14, 08:20 Gunnila, nie Gunnila, kundel to pies, nie są ani gorsze ani lepsze od rasowych, bo pies to pies i w tym jest jego wartość. Krzywdą jest udawanie, że kundel jest jakiejś rasy, bo to z nich powstały wszystkie rasy jakie są. To one były pierwsze, i to na ich bazie tworzone były rasy psów. Często słyszę idiotyczny jak dla mnie tekst, że kundel ma mądrość wszystkich ras w sobie. A prawdą jest, że psy rasowe mają w sobie tylko część mądrości kundla.Okruchowa - 2014-10-14, 09:04 Witam serdecznie,
na początek powiem - chciałabym BARFować bez krowich żołądków.
Przyczyn jest kilka. Z tego, co wyczytałam między wierszami na forum, zauważyłam, że są osoby, które tego specyfiku w ogóle psom nie podają. Jak wam się to udaje?
Hermes (ok. 25kg, 8 miesięcy) dopiero zaczyna- nie wiedząc, jak mu wprowadzić BARF, zrobiliśmy mały eksperyment:
DAWKA TYGODNIOWA
950g mix warzyw i owoców z dodatkiem olejów roślinnych nierafinowanych
600g podroby
750g kości
1900g mięso
4. rano 300g mięsa
wiecz 200g mięsa, 100 g warzyw + żwacz suszony (dostał po nim biegunkę, co nigdy dotąd się nie zdarzało po tym smakołyku)
5. rano 300g mięsa + 1 jajko + skorupki zmielone z ok. 4-5 jaj
wieczorem noga wieprzowa 360g (liczę jako kości)
6. rano 300g mięsa
wiecz 300g warzyw
7. rano 300g mięsa + jajko
wiecz 300g mięsa
Proszę o skrytykowanie. Pies ok. 5 dnia dostał biegunki i od tamtej pory załatwia się o dziwnych porach, np w nocy w domu, pomimo, że nigdy tego nie robił.
Z mięsa i kości dawalismy na początku kurczaka (kości - skrzydełka, mięso - odkrojone np z ćwiartek), podroby - serca drobiowe.
Potem doszła wieprzowina - domyślam się, że w tym może tkwić problem? Dziś wyczytałam, że przestawiając najlepiej trzymać się jednego gatunku mięsa (o zagrożeniach z wieprzowiny już czytałam)
Skorupki zaczęłam podawać, bo zaczął obgryzać wapniową ścianę na balkonie, czego nie robił odkąd przeszedł z gotowanego na karmę.
Piesek od wczoraj nie zrobił kupy, więc nie wiem, w jakim stanie jest teraz. Dziś znów dostał drobiowe mięso i raczej przy nim zostanę. Mam zamiar kupić algi i drożdże browarnicze, ale zanim to zrobię, uderzam się w pierś - za mało doczytałam, za mało wiem, a już chciałam przestawić psiaka.
Moim priorytetem jest nie dawać psu żwaczy.
Pomożecie?Anonymous - 2014-10-14, 09:46
Okruchowa napisał/a:
Moim priorytetem jest nie dawać psu żwaczy.
Dziwny priorytet, no ale Twój pies i Twoja sprawa. Żołądki nie są niezbędne.
Na Twoim miejscu wywaliłabym z jadłospisu podroby. Albo jeżeli koniecznie chcesz, to dodawaj do mięsa, ale w malutkich porcjach. Moja psica je absolutnie wszystko i kupy ma OK, ale jak dostała porcję z samych podrobów to też od razu był luzak Nie była to lejąca się breja, ale jednak różnica kolosalna w porównaniu do normalnego urobku. A Hermes został rzucony naprawdę na "głęboką wodę"...
Szkoły są dwie: albo powolutku wprowadzać kolejne elementy diety, albo zrobić w pełni zbilansowaną mieszankę a'la kocią. Z tego co widzę większość osób proponuje sposób pierwszy. Co do szczegółów to niech się wypowiedzą bardziej zaawansowani barferzy.
Napisz jeszcze jakie to konkretnie podroby.Lena06 - 2014-10-14, 10:15
Patmol napisał/a:
a suszone też są dobre?
suszone nie mogą zastąpić świeżych. Jedno, jako nagroda ok, ale suszone jako zwykły posiłek? To by się mijało z ideą barfa.
Okruchowa, Twoim priorytetem jest nie podawanie żwaczy (i za to nie ganię, bo ja też go nie podawałam), ale nie zachowałaś przy wprowadzaniu psa żadnego umiaru. Rzuciłaś mu wszystko na raz i teraz jest problem. Już w tym wątku to było pisane, ale powtórzę.
Zacznij z psem jeszcze raz, ale na początku przez powiedzmy 1,5-2 tygodnie podawaj psu jeden rodzaj mięsa, np. wołowinę II klasy. Dopiero później dodałabym inne mięsa (ale tylko, bez kości). Następnie powoli podroby, ale też nie na raz wielkie ilości. I dopiero kości.
Przestawiając należy trzymać się jednego rodzaju mięsa, ale tylko mięsa, a nie - zaczynam od kurczaka, więc lecimy i mięso, i kości i podroby z kurczaka. Nie tędy droga
No i obowiązkowo do lektury garadiela - 2014-10-14, 11:42 Okruchowa za bardzo kombinujesz...Za duzo,za szybko,za bardzo roznorodnie...
Nie tedy droga.Takie mixy mozna robic jak pies jest dluzszy czas nauczony jedzenia surowego...
Nie wykluczaj zwaczy skoro one moga Twojemu psu pomoc....
Zacznij tak jak dziewczyny radza,jeden rodzaj miesa i jak bedzie ok dopiero cala reszta...ciocia_mlotek - 2014-10-14, 11:47 Dziewczyny chyba ci już wszystko powiedziały. Ja tylko potwierdzę
Za szybko wszystko i stąd problemy. Zacznij od początku, od jednego gatunku mięsa przez przynajmniej kilka dni i dopiero potem powoli dodawaj kolejne rzeczy. Zadnych kości przez jakieś 2 tygodnie
Żwaczy podawać nie musisz.To jest fajne jedzenie ale nie ma w nim nic magicznego co czyniłoby go absolutnie koniecznym i niezastąpionym. Wiele osób w ogóle nie podaje. Zamiast tego daje się mięso i inne żołądki i już. Ciekawa jestem tylko (naprawdę jest to czysta ciekawość) skąd tak silne postanowienie dotyczące żwaczy akurat?Patmol - 2014-10-14, 12:36 a można mieszać na przemian
jednego dnia surowe
a drugiego gotowane
?ciocia_mlotek - 2014-10-14, 12:53 Ale po co? Gotowanie to z jednej strony odbieranie wartości odżywczych a z drugiej dodatkowa praca dla ciebiePatmol - 2014-10-14, 13:35 bo już sama nie wie wiem czy mogę dawać same surowe od razu (jeden posiłek) i drugi warzywa
daje na razie kurczaka na surowo
żołądki, skrzydełka i serca
skrzydełka oddzielnie
i żołądki/serca oddzielnie
psy dość chętnie jedzą
ciocia_mlotek napisał/a:
Zadnych kości przez jakieś 2 tygodnie
ale w skrzydełkach są kości
to ze skrzydełek zrezygnować na razie?
i co zamiast tego?
bo filety czytam, że też niedobreLena06 - 2014-10-14, 13:38 Patmol, czy w ogóle przeczytałaś coś na temat wprowadzania Barfa z tego forum. Po przeczytaniu z czystym sumieniem kilku wątków nie powinnaś mieć takich wątpliwości.Patmol - 2014-10-14, 13:48 ale mam
nie podoba mi się wprowadzanie Barfa z głodówkami i żwaczami
ale chce wprowadzić psom trochę surowego jedzenia
moje psy przeważnie dostawały jeśc po dłużnym spacerze -który różnie przypadał , ale raczej po południu
i drugi mniejszy raz -wieczorem przed snem
i teraz mi to nijak nie pasuje
a im więcej czytam -tym mam więcej wątpliwości
bo z jednej strony czytam o zróżnicowaniu, a z drugiej żeby nie różnicować jakiś czas
ze dwa tygodnie jeden rodzaj mięsa?
ze kości są ważne
ale żeby poczatkowo ich nie wprowadzać
przez większość dnia nie ma mnie w domu i nie chce ryzykować biegunki i takich tam u psów
chyba że poczekam z harfowaniem do wakacji -jak wezmę urlopciocia_mlotek - 2014-10-14, 13:57 To jak wygląda barf pełny to co innego niż wprowadzanie. Nie zaczyna się od razu od pełniutkiego barfa bo to często wywołuje kłopoty. Zwyczajnie ze względu na nagłą zmianę diety
Czytałaś wątek o wprowadzaniu czyli wiesz, że głodówki nie są konieczne i żwacze nie są konieczne. To jest jeden ze sposobów. Poza tym "głodówka" oznacza danie czasu przewodowi pokarmowemu na wydalenie poprzedniego posiłku. Czyli minimum te 8-12godzin
Nie musisz zaczynać od żwaczy, możesz zacząć od jednego rodzaju mięsa
Kości się nie wprowadza na początku bo żołądek musi się najpierw przyzwyczaić do surowizny
Miesza ci się opcja kompletnego barfa z początkami. Najpierw przebrnij przez początki a później zajmij się bilansowaniem. Przez te ok 2tyg, które zazwyczaj spokojnie wystarczają na dokonanie wprowadzenia psiakom nic się nie stanie bez pełnego bilansu i zróżnicowania. A wręcz odwrotnie. To da im czas na przystosowanie się - to właśnie nadmierne zróżnicowamie i podawanie kości od początku najczęściej są odpowiedzialne za problemy początkujących barfowiczówPatmol - 2014-10-14, 14:17 bardzo dziękuję za wyjaśnienia
czyli na początki na jeden posiłek daje mięso z kurczaka surowe?
ale nie skrzydełka
tylko żołądki, filety, serca
a na drugi mogę dać gotowane mięso albo warzywa
gotowane po to, żeby nie było takiej zmiany na surowe nagłej
przy psie 17 kg
mięsa/podrobów ok 40 dag
15-20 dag warzywa/owoce/orzechy/ inne
pewnie, że mi sie miesza
a jeszcze kot się uparł na Barf i kradnie psu mięso z miski - co jest głupotą totalną i niebezpieczną
a psy sie kłócą o placek z dyni, który zupełnie nie jest dla nich Lena06 - 2014-10-14, 14:26 Bez podrobów i kości.
Na początku dajesz tylko jeden gatunek mięsa i tylko mięsa. Jeżeli chcesz kurczaka to tylko mięso z piersi, udek, skrzydełek, pleców, bez żadnych kości i podrobów. Chociaż myślę, że kurczak jest za chudy i ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się na np. wołowinę II klasy, albo chociaż indyka.
Dopiero po upływie kilku dni, tygodnia, czy nawet 1,5-2, wprowadzasz inne rodzaje mięsa. Też bez podrobów i kości.
Minęło znowu kilka dni - dajesz podroby, różne, z różnych zwierzów.
I znowu, jak psy zaakceptują podroby, dodajesz kości mięsne.
Edit: Jak wprowadzasz surowe, rezygnujesz z gotowanego. Po to robimy to stopniowo, by przyzwyczaić psa do surowizny...