To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Domowa produkcja wędlin

Lena06 - 2015-03-23, 13:07

Ja przepisy na kiełbasy biorę stąd:
http://wyrobydomowe.blox....basa-biala.html
Facet wszystko fajnie tłumaczy. Nie jest przynajmniej trudno zrozumieć komuś, kto jest początkującym :) Akurat z jego przepisów zrobiłam na razie kiełbasę pradziada i wędziłam wg tego, co pisze, ale zamierzam się w tym tygodniu też na białą kiełbachę :food:

gerda - 2015-03-23, 14:28

Uta - jeszcze tylko napisz ile żelatyny na tą porcję (około 830 g) trzeba dodać ? :kwiatek:
Lena06 - 2015-03-23, 16:08

Jeszcze tu przepis na białą znalazłam. Wygląda pysznie:
http://paleodlaopornych.b...ej-kiebasy.html

olivkah - 2015-03-23, 19:47

Gerda, ja mroziłam surową.

Mnie też namówiłyście na szynkowar, już zamówiony (i na staniki, już w użyciu, powinni wam prowizję odpalać).

Ines - 2015-03-23, 23:52

Czy takie szynki robione w domu naprawdę są smaczne? Bo te sklepowe "patchworkowe" zawsze przyprawiały mnie o mdłości :confused:
aśka - 2015-03-24, 08:34
Temat postu: Chodzi za mną szynkowar
Jak w temacie. Jadłam wędlinki w nim przyrzadzone-pycha. Teraz nie wiem jaki model kupić .myślę o silikonowym z tescomy. Co możecie polecić?
scarletmara - 2015-03-24, 11:00

o szynkowarach tutaj się dyskusja toczy ostatnio: http://www.barfnyswiat.or...p?p=94384#94384
uta - 2015-03-24, 23:08

Gerda, żelatyny to nie ważyliśmy, dawaliśmy na oko ;-) my z tych mało przejmujących się przy gotowaniu. Tak będzie gdzieś około 1/5 - 1/4 małej paczki 50 gramowej. W przepisach z ulotki piszą, żeby dawać 40-46 g, ale aż tyle to my na pewno nie dawaliśmy. Jak dasz za mało, to najwyżej będzie się rozpadać, ale jadalne będzie na pewno.

Ines, prasowanka z szykowara smakuje jak coś pomiędzy szynką konserwową, a dobrą konserwą z galaretką, taką z "dawnych lat", tylko lepiej ;-) , moim zdaniem. Dużo zależy też od przypraw jakie dodasz, a tu już masz dowolność zupełną praktycznie, więc dajesz co lubisz.
Mnie jakiekolwiek sklepowe wędliny, czy to patchworkowe, czy udające szynkę naturalną, w tej chwili przyprawiają o mdłości, ciarki i inne takie. Nie kupujemy żadnych gotowych wyrobów mięsnych od czasów afery solnej, czyli już ładny kawałek czasu. Wtedy nam się przelało :roll: , jak zdaliśmy sobie sprawę, że sól drogowa to nie jest najgorsze, co można znaleźć w sklepowych produktach mięsnych. Kiedyś kupne wędliny jadłam tylko z chlebem, górą majonezu i ketchupem. Samej takiej "wędliny" nie byłam w stanie zjeść więcej niż jednego plasterka. Za to domowe przetwory "wciągam" od dłuższego już czasu bez chleba w ilościach przekraczających grubo jeden plasterek i są bardzo dobre. Pasztet futruję łyżeczką ze słoika :-P Ostatni mój hit smakowy: galareta z golonki zagryzana kiszoną marchewką :mrgreen:

Widzę, że przed świętami domowe szynki i kiełbasy będą produkowane prawie hurtowo, ale będzie wyżerka ;-)

Lena06 - 2015-03-25, 08:23

Szynki z szynkowara są bardzo dobre. Oczywiście nie takie błyszczące po rozkrojeniu, jak te sklepowe, ale bardzo smaczne. Widać, że po prostu są "swoje". Choć mój tata mówi, że żaden wyrób z szynkowara nie dorówna szynce z wędzarni :mrgreen: Zobaczymy, co powie, jak mu zrobię mielonkę... :twisted:

aśka, szynkowar tej firmy mi się marzył, ale że kupowałam jeszcze sporo akcesoriów do wyrobów wędzarniczych, pieniądze musiałam liczyć i z niego zrezygnowałam. Myślę, że jest lepszy niż wszystkie inne :-)

Hekate811 - 2015-03-25, 09:56

Ja debiut z mielonkami wykonałam w osłonkach barierowych, nie potrzeba wtedy szynkowara. Niestety nie udawało mi się ich dobrze doprawić i wychodziły takie sobie, ale teraz skoro przy barfie dorobiłam się młynka do mielenia mogę powiększyć pulę przypraw i znów spróbować :mrgreen:
A tak w ogóle to chodzi za mną domowa wędzarnia, tylko zdolności w tym kierunku brak :roll: Parę razy miałam okazję podrzucić ojcu znajomej do wędzenia mięsiwa które najpierw długo w domu peklowałam. Bosz co to potem był za smak, nawet po rozmrożeniu świetnie się przechowywała w lodówce :-P

scarletmara - 2015-03-25, 16:39

a do mnie własnie paczuszka z szynkowarem przyszła. Fajny mały zgrabny jest do każdego garnka mi się bez problemu z mieści. Nawet nie wiem czy dla 2 osób nie byłby za mały ale na mnie jedna wystarczy na pewno :) Teraz tylko jakieś przepisy sprawdzone na szyneczki z szynkowara najlepiej bez żelatyny poproszę :-P
aśka - 2015-03-25, 16:53

No to na relacje czekamy :-)
scarletmara - 2015-03-25, 18:14

ja jak już opanuję szynkowar i będzie smaczne to następny krok zafunduję sobie jakąś małą wędzarnię. Widziałam na Allegro jakieś już od 100 zeta ale się nie wgryzałam czy to się do czegoś nadaje. Ale jakby było OK to 100zł to nie jest dużo. Ale to dopiero za jakiś czas... Na razie muszę obczaić szynkowar :-P Suszony w pończosze schab zjadam w 2 dni tak się nie mogę od niego oderwać, zobaczymy jak z mielonkami będzie.
Hekate811 - 2015-03-25, 18:37

scarletmara, też patrzyłam się na te wędzarnie z allegro i to te ciut droższe, ale obeznani z wędzeniem je odradzają. Tu jest wszystko fajnie opisane http://wedlinydomowe.pl/f...ez-andyandyego/
gerda - 2015-03-25, 19:34

Sca - wzięłaś na 1,5 kg szynkowarek i piszesz że mały dla 2 osób ? Ja kupiłam na 900 g (jeszcze nie przyszedł) :confused:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group