BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Hyde Park - Kącik wkurzonego barfera
doma1036 - 2014-06-09, 20:11 nie ma nic gorszego niż znalezienie w domu ptaka przyniesionego przez kota..żywego Wróbelek..gerda - 2014-06-09, 22:01 Nie dało się go uratować ? Czasem się da..doma1036 - 2014-06-09, 22:09 Lapka i skrzydlo nie sprawne,przewracal sie,wypuscilam go,uciekl w wysoka trawe..Nina_Brzeg - 2014-06-10, 10:55 30 porcji kociego barfa na wpół rozmrożone. Zamrażarka była niedomknięta od wczorajszego wieczora...
Zanim znowu się wychłodzi minie pewnie długi czas. Część żarcia upchnięta w drugiej lodówce a część w misce pod pierzyną.
A przed momentem miałam akcje 'pasiasty bzyk' w kocim pokoju. Cała jestem podrapana bo ja łapałam koty (oba jak zahipnotyzowane bzykiem) a mama wynosiła latacza.
Na 16 idę do pracy co jest po prostu wisienką na torcie dzisiejszego dnia...
EDIT
Cudnie. Cholerne lodówki no-frost po takiej akcji muszą być 24h wyłączone żeby poprawnie działały. Obdzwoniłam już chyba z 10 osób pytając o miejsce w zamrażarce i nic...Ines - 2014-06-10, 11:52 U mnie raz Tula zrobila wlam do zamrazarki w nocy. Malpa wszystko sobie potrafi otworzyc, zamrazarka tez nie stanowi problemu na szczescie to bylo zima i straty nie byly duze.Nina_Brzeg - 2014-06-10, 12:05 Żarcie zawiezione do brata. Transport w ten upał był niestety jedyną 'szansą na przetrwanie' bo żaden z sąsiadów nie ma miejsca...
Dzień zaczął się fatalnie (dzień marudy), później się poprawił bo kupiłam za grosze (40zł za wszystko) dwa legowiska dla kotów i budkę ze słupem sizalowym dla przytuliskowych kotów a teraz znowu się spsuł. Mam jeszcze masę rzeczy do zrobienia (Wszystko zaczęte więc tak nie zostawię) a wszystko się przesunęło przez tę lodówkę. Przez ten upał muszę robić przerwy bo oszaleć można. Mogłoby już być jutro.Sandra - 2014-06-10, 16:48 Nina_Brzeg, dobrze, że masz tak mało wiosen , bo mogłoby Cię jeszcze łupać w krzyżu albo podagra męczyć
Szklanka jest w połowie pełna Nina_Brzeg - 2014-06-10, 21:40 Sandra, haha, a kto powiedział, że nie łupie?
Wiosen może i mało, za wszelakich dolegliwości od cholery i jeszcze ciut. Choć akurat krzyż mnie nie boli od czasu lutowej operacji Maciejka - 2014-06-11, 21:14 Nina_Brzeg - pomyśl, może wykorzystałaś już roczny przydział nieszczęść? A dalej będzie już samo dobre i wygrana w totku ?immortal - 2014-06-13, 20:01 Ale jestem wściekła.... Dziadek rozsypał na całym polu niebieskie g...no na ślimaki - psa na własne podwórko nie można puścić shana55 - 2014-06-13, 20:07 O rany przecież to trucizna Ludzie czasem są tak bezmyślni.... immortal - 2014-06-13, 20:09 Bezmyślni totalnie.... niech sam sobie te warzywka je, smacznego..... a pies tej trucizny zjeść nie musi - to się wchłania przez skóręReinette - 2014-06-13, 21:25 GGGGGRRRRRRRRRRRRRRRR, wyniki z dzisiejszego egzaminu miały być do 16:30 (prowadzący solennie zapewniał), a do tej pory ich nie ma Snedronningen - 2014-06-14, 11:42 Żeby mnie bardziej wkurzyć to suka ma cieczkę. A to oznacza, że ponad 90% psów w okolicy ma problem, bo sam ich widok powoduje u niej chęć mordu. Pozostałe psy mogą się pokazać ale nie mogą podejść, bo znów jest jeden pomysł w jej głowie - spuścić łomot. Jest tylko jeden jedyny pies, któremu nie dość, że dała by się pokryć to jeszcze bardzo by chciała. Ale ten, na szczęście, panicznie się jej boi. Nawet cieczka nie powoduje, że chce do niej podejść.
I oczywiście, komu mógł się trafić ten nieliczny przypadek suki walczącej podczas cieczki? No przecież, że mi.
Szczęście, że mieszkam w domu z ogrodem a na spacery możemy wychodzić sobie przed 4 rano i po 23.gerda - 2014-06-15, 21:38 Zostawiłam kota na tarasie i czytam sobie.... Chłodno, więc drzwi przymknęłam i trochę o kocie zapomniałam, a tam nie ma kuwety BYŁ za to posadzony w sporej skrzynce ładny perz - był, ale już nie ma - został wykopany z wielką mocą na wszystkie strony Oczywiście jestem zła na siebie, choć kot nie był tam dłuto. Jak było cieplej, drzwi były zawsze otwarte... Co to za czerwiec