BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Hyde Park - Kącik wkurzonego barfera
Witalis - 2014-06-26, 19:10 Silvena a gdzie masz transporter zwykle? gdzieś schowany i zamknięty?Ines - 2014-06-26, 19:15 Też się zastanawiam - u mnie stoją sobie zawsze w pokoju, koty śpią w nich, bawią się w nich i ogólnie je lubią, dobrze im się kojarzą.Silvena - 2014-06-26, 19:21 Transporter jest cały czas na wierzchu, otwarty - Hymen bardzo lubi w nim spać. Przez jakiś czas uczyłam ją do niego wchodzić i nawet z powodzeniem, do czasu jak musiałam ją na szybko do weta zabrać. Musiałam ją na siłę wpakować i po prostu się zraziła znowu
Nie wiem co mam z nią robić. Próbowałam ją uczyć wychodzić na dwór, ale boi się i nie chce, więc zrezygnowałam z dalszych prób.
Hymen znowu na nią napadł dzisiaj w kuwecie jak sikała Wystraszyła się i znowu nie chce jeść A był już spokój przez dłuższy czas.Witalis - 2014-06-26, 19:45 Moja Gaja jest też takim strasznym wrażliwcem. Nie mam z nią problemów jeśli chodzi o transporter ale mam u weterynarza. Wtedy staje się dziką bestią. Mój piękny, filigranowy kotek zamienia się w Hulka -puszy się cały cała, warczy jak tygrys i co jakiś czas doskakuje do wejścia transporterka.
Nie obetnę jej też paznokci bo gryzie :( Nie wezmę jej na ręce, bo drapie...
Odwrotnie mam z Psotnikiem, z którym mogę zrobić wszystko. To kotek, który całkowicie ufa człowiekowi.Skipper - 2014-06-26, 21:48 U mnie Skippi wrzaskliwy strasznie w podróży, ale w zeszłym tygodniu jadąc z nim na kontrolę do kardiologa do Warszawy popsikałam transporterek Feliway i był znacznie spokojniejszy pomimo tego, że podróżował sam.Nina_Brzeg - 2014-06-26, 22:40
Klaudia napisał/a:
Eeee, to dobrze, że takie "promocje", bo kilka dni temu robiłam u nich zamówienie i by było szkoda, gdyby faktycznie były niezłe obniżki
A to akurat zależy od tego na co ta promocja. Psia karma wychodziła o wiele lepiej.Hekate811 - 2014-07-02, 11:56 Nie ma jak być mega zdolnym i mięć dziurawe ręce. Na szybko chciałam dodać suple psiakom rano do miski
Po otwarciu w przeszło połowie pełne pudełko wyskoczyło mi z ręki, zrobiło salto i rozsypując się upadło na podłogę. W tym na świeżo ubrane spodnie, które mimo otrzepania teraz znów muszę wyprać w obawie przed unoszącym się za mną rybim aromatem. Zgarnęłam co się dało do pudełka, resztki wylizał niezawodny w tym względzie Czort. Mam tylko nadzieję że po tym s***i do kompletu nie dostanie Silvena - 2014-07-02, 16:17 A ja dzisiaj przeglądając faktury zauważyłam, ze jakaś idiotka ze stacji benzynowej źle ulicę z kartki przepisała... poszłam na stacje, daleko na szczescie nie mam, a tam mi powiedzili, ze musi księgowa korektę zrobić i dopiero oni mi (łaskawie) potwierdzą.
Księgową mam w innym mieście, zeby było "śmieszniej"....
Chciałam iść na pocztę, ale deszcz zaczął lać. Jak juz wróciłam do domu i się przebrałam to nagle się wypogodziło i nawet słońce wyszło Komanka - 2014-07-02, 18:26 Silvena, ale przecież powinna wystarczyć nota korygująca wystawiona przez nabywcę.Silvena - 2014-07-02, 20:18 To mnie pocieszyłaś!
Mam nadzieję, że wystarczy, bo już się uspokoiłam i nie chcę się wkurzać na nowo Komanka - 2014-07-02, 20:28 http://www.vat.pl/nota-ko...ty-faktur-8284/ Wyjaśnienie i uspokojenie w jednym
Notą wystawianą przez nabywcę załatwia się błędy w adresie, NIP-ie, omyłki literowe itp. Ale nic, co dotyczy przedmiotu sprzedaży, bo to się załatwia fakturą korygującą wystawianą przez sprzedawcę.
PS Sandra mi tu coś modyfikuje i nie wiem, dlaczego isabelle30 - 2014-07-04, 21:26 Różne rzeczy wkurzają mnie bardziej lub mniej...
Często czuję się wstrząsnieta ale nie zamieszana..
Pilnuję się aby to co wkurza - szybko spływało...
Pamiętam jak bardzo cieszyłam się gdy na teście zobaczyłam dwie kreski...
Pamiętam jak głaskałam się po brzuchu...
Pamiętam jak gadałam do swojego brzucha..
Pamiętam każdą minutę bólu gdy rodziłam...
Pamiętam jak przytulałam Kingę jeszcze na pępowinie...
Pamiętam jak Darek skakał i krzyczał "widziałaś!? widziałaś!?" i całował mnie , Kingę i położną a takze ordynatora...
Pamiętam jak płakała moja matka trzymając pierwszy raz wnuczkę na rękach...
Pamiętam jaki dumny był dziadek i dzielny gdy wziął Kingę na ręce...
Pamiętam teścia który bał się przejśc przez próg pokoju i patrzył z daleka...
Pamiętam teściową jak śpiewała wnuczce kołysanki...
Pamiętam pierwszy uśmiech Kingi...
Pamietam pierwszy raz gdy świadomie odkryła że ma ręce i nogi...
Pamiętam gdy usiadła pierwszy raz i gdy postaiła pierwszy krok...
Pamiętam jak powiedziała "mama"
Pamiętam pierwsze rysunki, literki, cyferki...
Pamiętam jak pierwszy raz poszła do przedszkola, szkoły...jak stała na apelu w stroju galowym
Pamiętam jak odbierała pierwsze swoje świadectwo ukończenia zerówki...
Teraz patrzę jak rośnie jej biust, zmieniają się jej rysy twarzy na bardziej kobiece, jak zmienia się jej ciało. Patrzę jak dorośleje.... widzę śliczną, zgrabną, szczuplutką młodziutką kobietkę...
I siedzę ryczę...
I nie potrafię tego odgonić od siebie
Nie potrafię odgonić wściekłości, przekleństw...
http://wyborcza.pl/1,7547...rof_.html#CukGW
Ten człowiek powinien zapłacić tej kobiecie setki tysięcy odszkodowania...
Ten czlowiek powinien stracić stanowisko, prawo wykonywania zawodu, cały majatek, wszystko co ma...
Ten człowiek powinien dzień w dzień odbywać 24 godzinne dyżury przy łóżeczku tego dziecka, klęcząc na gwoździach i patzreć na jego cierpienie i umieranie
Ten człowiek powinien zostać skazany na wieczność na patrzenie tej kobiecie prosto w oczy...
Nie potrafię sobie wyobrazic cierpienia tego dziecka, tej matki, ojca, babć i dziadków...
Oni nigdy nie będą prześcigiwac się w kupowaniu zabawek, ubranek,,, nigdy nie zobacza pierwszego uśmiechu, kroku, nie usłyszą słowa.
jedyne co widzą i widziec będą - cierpienie, płacz, ból, smierć. I to widziec będą do końca życia. Tylko to...
O żesz kura mać!
Tak każe Bóg?
To ja nie chcę takiego Boga!Nina_Brzeg - 2014-07-05, 16:24 isabelle30, mnie ta cała sprawa wścieka, smuci i sama nie wiem co bardziej.
Mam ochotę tym cholerny prolajfowcom rzucać zdjęciami takich dzieci w twarz...Tufitka - 2014-07-05, 21:12 Nina_Brzeg to betony, nic do nich nie dotrze, niestety
powtarzają swoje jak mantrę gpolomska - 2014-07-05, 22:23 To, że powtarzają, to nie problem - problemem jest, że zmuszają innych do przyjęcia ich światopoglądu... tak powstaje każdy totalitaryzm. Wkurza to nieziemsko.