To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne Życie - Bezdomny kocurek Kucy między życiem a śmiercią...

Milenka - 2025-06-12, 09:46

❤️ Kochani, Kucy ma zabieg już dziś. Przyznam szczerze – chciałam go przełożyć, bo dalej nie mamy potrzebnej kwoty, poczekać aż uda się dozbierać brakującą sumę… ale nie mogłam. Nie mogłam mu tego zrobić.
Ten ból jest nie do wyobrażenia – ropnie, zapalenie, odsłonięte korzenie…
My, ludzie, gdy boli nas ząb – łykamy leki, biegniemy do lekarza, szukamy ratunku.
A kot? Tylko cierpi w ciszy. I żyje z tym bólem dzień po dniu. 💔
Dlatego dziś operacja się odbędzie. Bo nie mogliśmy już dłużej czekać.
🙏 Prosimy – trzymajcie mocno kciuki i jeśli możecie – dorzućcie choć złotówkę…
Przy całym stadzie podopiecznych to dla nas ogromny wysiłek…
🐾 PS. Kucy i jego ukochany braciszek Klocek szukają wspólnego domu. Są nierozłączni. Może ktoś się w nich zakocha? ❤️
Dziękujemy, że jesteście z nami…

Hebe - 2025-06-13, 11:22

Milenka, i jak się czuje po zabiegu?
Milenka - 2025-08-28, 18:35

Hebe, :kwiatek: , Kochani, przepraszam bardzo, że długo nas tutaj nie było… 🙏
Jak już pisałam 12 czerwca 2025, Kucy przeszedł planowaną ekstrakcję wszystkich zębów.
Mimo ogromnych kosztów nie mogliśmy już dłużej czekać – stan jego pyszczka był po prostu tragiczny, a ból… nie do zniesienia 💔



Najpierw było różnie – po operacji raz było lepiej, raz gorzej.

Były dni, kiedy chciałam już pisać, że wszystko super, a inne – że jest tragicznie: brak apetytu, osowiały, bez energii.

Rok temu bardzo ciężko przeżywaliśmy pooperacyjne gojenie ucha – tam było jeszcze trudniej, bo rana w małżowinie usznej była w środku, z wydzieliną i różnymi drobnoustrojami.
Przez to trzy tygodnie po operacji w 2024 były straszne… Już się bałam, że tym razem będzie podobnie.

Tak samo jak wtedy, przeciwbólowe słabo działały – nawet silne leki opioidowe.
Kilka dni po ekstrakcji zastałam Kucego z zakrwawioną łapką i mocno się przestraszyłam 😰 Założyłam mu kołnierz, żeby się nie powtórzyło, pojechaliśmy na pilną wizytę do weterynarza.



Na szczęście nic poważnego – oprócz tego że prawdopodobnie zdrapał sobie kilka szwów.
Dostał Loxicom i maść na uszko na apetyt (nie wiedziałam nawet że taka istnieje) – i właśnie to zadziałało!
Nie wiem czemu, ale Kucy nie bardzo dobrze reaguje na opioidy, a Loxicom pomógł – apetyt wrócił, Kucy ożył 💛

W pierwszych dniach po zabiegu podawałam mu gotowany BARF, bo bałam się, że surowe mięso może być niebezpieczne dla ran w pyszczku. Weterynarz powiedział jednak, że można podawać surowe – i tak też zrobiliśmy 🥩



W międzyczasie mieliśmy wizyty i różne sprawy z innymi kotkami z naszego stadka – ale o tym napiszę w osobnym wątku (już wiem, co to dieta eliminacyjna w praktyce, i jakie drogie są konsultacje dietetyczne 🙈 ech… ale o tym osobno).

Dużo się działo, ale chciałam dać sobie czas, żeby spokojnie obserwować Kucego po operacji, nie zapeszać i dopiero wtedy podzielić się z Wami rzetelnymi wnioskami.

Przede wszystkim – z całego serca dziękuję każdemu, kto nas wspierał i wspiera 💛
Czasem ta pomoc jest niby niewidoczna, ale chcę głośno powiedzieć: DZIĘKUJĘ!
Bo dla nas JEST WIDOCZNA i ODCZUWALNA – każdy gest, każde dobre słowo i każda złotówka 💛

Dziś, po 2,5 miesiącach od zabiegu, widzimy ogromną poprawę – apetyt wrócił, a Kucy… JESZCZE NIGDY NIE BYŁ W TAK DOBRYM HUMORZE ODKĄD JEST U NAS (A TO JUŻ CAŁY ROK!) 🎉
Rok temu jego życie mogło się skończyć… aż strach o tym wspominać – taka była sugestia weterynarzy, padło słowo eutanazja 😢
A teraz? Zaczął nie tylko się bawić ale dosłownie szaleć!
TAK, szaleje, gania za wszystkim, co znajdzie – zabawkami, piórkami, piłeczkami 🐾


Do tej pory był raczej fanem leżenia i miziania, a nie zabaw – ale teraz wiemy, że to pewnie przez ból…
Teraz zmienił się nie do poznania – uwielbia ganiać, a mizianie lubi jeszcze bardziej i mruczy głośniej niż kiedykolwiek 😻
I właśnie o to chodziło w całym tym ratowaniu 💛!!!







Tak, koszty były i są dla nas kosmiczne. Nadal mamy ogromne dziury finansowe i długi – i to jest bolesny temat dla nas dalej 😔
Dlatego dalej będziemy zbierać na Kucego i innych podopiecznych – finansowo i emocjonalnie ciężko to ogarnąć. I ciężko znaleźć też czas – ze wszystkim cały czas się spóźniam…
Zbieramy fanty na kolejny bazarek, pewnie wystawimy też coś na OLX czy Vinted, żeby znaleźć środki na zabiegi, USG, badania krwi…

Do zrzutki dodałam nowe skany faktur i opisy – chcę, żeby wszystko było przejrzyste jak zawsze. https://zrzutka.pl/z537n8

Na innych kotków też będę otwierać zrzutki z opisami i skanami, bo niestety Kucy to nie jedyny podopieczny, który wymaga leczenia i badań.

👉 Następny krok dla Kucego: kontrola dermatologiczna drugiego ucha pod kątem polipów.
Mamy nadzieję, że będzie to tylko rutynowa kontrola, będziemy informować na bieżąco.
Przed nami też szczepienia i kontrolne badania, w tym USG… ech, już się boję, jakie to dalej nowe koszty 😣

🏡 Nasz największy cel stosownie Kucego?
Znaleźć dla Kucego i jego ukochanego brata Klocka najlepszy wspólny dom 💛



I jeszcze w międzyczasie – niespodzianka! 🎁

Bo niespodziewanie, ale mamy potencjalnego nowego przyjaciela dla Kucego – Kacpra.

Sprawa jest taka, że Kucy i Klocek są FIVkami, i cały ten czas – przez brak innego miejsca – przebywają w wolierze 1,5 × 3,5 m w pokoju bez remontu, oddzieleni siatką.



W tym samym pokoju za siatką przebywa Kacper – nasz podopieczny, który też musi być oddzielnie, bo inne koty nie przyjęły go do stada i nie jest jeszcze do końca przebadany.
I niespodziewanie dla nas – Kucy i Klocek zaprzyjaźnili się z Kacprem przez siatkę w sposób, jakiego jeszcze nie widziałam. Naprawdę ogromna przyjaźń! 😻
Potencjalnie mógłby powstać trójpak do adopcji.

Niestety Kacper jeszcze nie jest w pełni przebadany – musimy zrobić mu test Western blot (ok. 250 zł), aby sprawdzić, czy ma FIV.
Jeśli tak, będą mogli być razem.
Ale przez ciągłe długi i inne pilne badania i zabiegi, cały czas odkładam w czasie ten test…
Chyba muszę założyć ekspresową zrzutkę na Kacpra choćby na ten test – nawet już nie mówię o innych badaniach krwi – tylko po to, by sprawdzić, czy ma potwierdzony FIV i czy może razem brykać z Kucym i Klockiem.

Kacper także czeka na sanację jamy ustnej – a to pociąga za sobą kolejne badania i koszty…
Wkrótce założę zrzutkę dla Kacpra z pełnym opisem jego historii, bo sprawa staje się pilna.

❓I teraz pytanie do Was – czy uda się znaleźć dom dla tego trójpaku jeśli test potwierdzi że mogą być razem, czy to raczej mission impossible?

Dziękujemy, że jesteście z nami w tej drodze! 💛




Milenka - 2025-08-28, 20:02

---
Milenka - 2025-09-18, 11:38

Cześć Kochani! 💛
Zbliża się kolejna edycja Bazarku Pomocne Paputki, w której znowu bierzemy udział pod hasztagiem #KoloroweKoty 🐾
📅 Bazarek odbędzie się w dniach 20–28.09
👉 Link do grupy: https://www.facebook.com/groups/261568285773468

Serdecznie zapraszamy! 💖

Jeśli ktoś chciałby nas wesprzeć – także fantami – będziemy ogromnie wdzięczni w imieniu całego naszego stadka kolorowych kotów 🐱✨

Podczas trwania bazarku każdy może wystawiać fanty na rzecz wybranego uczestnika – w tym także na rzecz naszych kociaków.
Trochę więcej o nas w tej edytcji: https://www.facebook.com/...47508740512746/


Milenka - 2025-09-25, 10:23



Kochani, kolejny raz bierzemy udział w Bazarku Pomocne Paputki 💛. To piękna inicjatywa, w której można licytować setki ciekawych fantów w okazyjnych cenach – często to rzeczy unikatowe, niedostępne w zwykłych sklepach: przywiezione z innych krajów albo wykonane ręcznie z sercem ❤️. To też świetna okazja, by znaleźć oryginalne prezenty 🎁.
Najpiękniejsze jest to, że każdy może również wystawiać fanty na rzecz zwierzaków, które potrzebują pomocy 🐾.

👉 Nasze fanty znajdziecie pod hasztagiem #koloroweKoty

📅 Ta edycja bazarku trwa do niedzieli, 28 września, do godziny 20:00.

Serdecznie zapraszamy! 🌸 https://www.facebook.com/groups/261568285773468

🙏 Dziękujemy bardzo serdecznie wszystkim, którzy podarowali nam fanty i dołożyli cegiełkę – to dla nas ogromna pomoc i wsparcie dla naszych podopiecznych! 💛

Jak zawsze staram się uszyć jak najwięcej różnych handmade’owych rzeczy – na tyle, na ile czas pozwala (czasem siedzę po nocach, hehe). Serdecznie zapraszam – każdy może znaleźć coś dla siebie albo dla swojego mruczka :-)






Milenka - 2025-10-26, 19:49

Hejka wszystkim :-)

Bazarek już za nami 😊 Udało się zebrać trochę środków i jesteśmy ogromnie wdzięczni każdemu, kto pomógł ❤️ Tutaj można sprawdzić postępy, bo właśnie na tej zrzutce zbieraliśmy na tym bazarku: https://zrzutka.pl/zekbcv
Niestety pokrywa to tylko część dotychczasowych długów, więc myślę intensywnie, co dalej.

Myślę o wystawianiu podarowanych rzeczy na Vinted czy OLX – mam jeszcze trochę podarowanych książek, puzzli dla dzieci, zabawek z Biedronki i różnych drobiazgów.

Jeszcze bardzo postaram się znaleźć czas, żeby szyć ile tylko się da - mam mnóstwo pomysłów na poduszki dekoracyjne, zabawki dla kotów i inne rzeczy. Brakuje mi tylko czasu, żeby to realizować, a potem jeszcze znaleźć gdzie to sprzedać... Może znacie jeszcze jakieś ciekawe miejsca, bazarki, grupy? Pomocne Paputki na FB są super, ale tam jest kolejka i nie możemy brać udziału za często. W tym roku udało się dwa razy (w kwietniu i we wrześniu). Na zrzutce jest też taka możliwość, ale nie widzę zainteresowania. Może ktoś wie gdzie jeszcze? Będę wdzięczna za informacje.

Z nowości: przyszedł wynik Kacperka — Western Blot potwierdził, że jest FIV+.



Ciekawe jest to, że na początku test kasetkowy dał FIV+, a potem PCR wyszedł negatywny, więc długo myśleliśmy, że Kacperek nie jest FIVkiem. Potem dowiedziałam się, ku mojemu zdziwieniu, że niestety PCR może dawać fałszywie ujemny wynik, a miarodajny jest Western Blot — i taki właśnie mamy (koszt 400 zł – to był szok finansowy, bo myślałam, że będzie taniej, ale niestety trzeba było to zrobić).

Szczerze mówiąc, spodziewałam się takiego wyniku — Kacperek był długo bezdomnym kotem i niestety to oznacza, że walczył z innymi kotami. Plus jest taki, że może przebywać razem z Kucym i Klockiem, z którymi bardzo się zaprzyjaźnił. Przez brak innego miejsca są w jednym pokoju, oddzieleni siatką dla bezpieczeństwa, bo nie byliśmy pewni, czy mogą być razem. Mimo siatki bardzo się zaprzyjaźnili — bawili się, obserwowali nawzajem i w końcu naprawdę bardzo się zaprzyjaźnili. Teraz są prawdziwym zespołem i bardzo się wspierają.

A co teraz? Szukamy dla nich wspólnego domu ❤️
Kocie trio: Kacperek, Kucy i Klocek — już zdrowi, szczęśliwi i gotowi, aby w końcu trafić do kochającego domu w trójpaku.

Wiem, że znalezienie domu dla całej trójki to ogromne wyzwanie, ale wierzę, że gdzieś czeka na nich ktoś równie niezwykły ✨
Może to właśnie ktoś z Was? 💛

Poniżej znajdziecie więcej informacji i zdjęcia.
W razie pytań - zapraszam serdecznie do kontaktu.
I ogromna prośba o udostępnienia - dzięki Wam mają większą szansę na swój wymarzony dom ❤️🙏
Znalezienie naprawdę odpowiedzialnych domów dla kotów jest dla mnie jednym z najtrudniejszych zadań, bo chcę, żeby każde zwierzę trafiło w dobre ręce i było bezpieczne. Jeśli znacie kogoś, kto ma doświadczenie w szukaniu odpowiedzialnych domów i mógłby w tym pomóc, bardzo proszę o informacje – będę ogromnie wdzięczna.
To mój post adopcyjny na FB: https://www.facebook.com/...8tCSDLgxEySej3l

Niestety jest też kolejny „pożar” do pogaszenia (tak, toniemy w kosztach i cały czas tylko gasimy pożary zamiast działać profilaktycznie – o tym możemy tylko marzyć). U Kacperka bardzo szybko pogarsza się stan pyszczka – aż mi się chce płakać, mając świadomość, w jakim jest stanie, a nie mamy nawet środków na wizytę kontrolną (wciąż nie opłacone w całości poprzednie wizyty i zabiegi). Tak wyglądają jego zęby i dziąsła – boli na sam widok:



Dodatkowo wszystkie trzy chłopaki potrzebują teraz badań kontrolnych, szczepień, i takiego przygotowania do adopcji. Dlatego stworzyłam nową zrzutkę, w której jest pełny opis sytuacji. Dodałam też niektóre rzeczy handmade do licytacji i będę stopniowo dodawać kolejne: https://zrzutka.pl/zp3c58


Milenka - 2025-10-26, 19:58

Dodaję tutaj też tekst mojego posta adopcyjnego na wszelki wypadek:

📢 Szukamy wyjątkowego domu dla trzech niezwykłych kocich przyjaciół 🐾❤️
Poznajcie Kacperka, Kucego i Klocka – trójkę kocich chłopaków, których los bardzo mocno ze sobą połączył. Tworzą prawdziwą małą rodzinę: wspierają się nawzajem, czują się bezpiecznie razem i nie wyobrażają sobie życia osobno 🐱🐱🐱
Wszystkie trzy koty mają FIV+, ale to nie jest wyrok. Nie różnią się od kotów bez FIV – są pełne życia, radosne i przy dobrej opiece mogą żyć długo i szczęśliwie 💛
➡️ Wiek: szacunkowo ok. 5 lat, nie wiadomo dokładnie

🐾 Kacperek – starszy brat i opiekun
Kacperek to wesoły, kontaktowy i bardzo towarzyski kot. Uwielbia ludzi i inne koty – okazuje im troskę, inicjuje zabawy, mruczy z całych sił. Jest przewodnikiem i wzorem dla Kucego i Klocka: patrzą na niego, uczą się od niego i czują się przy nim bezpiecznie 💛
Kacperek, gdy tylko zobaczy człowieka, od razu głośno mruczy i nastawia brzuszek do miziania – nawet przy nowych osobach. Uwielbia też towarzystwo i zabawy z innymi kotami.

🐾 Kucy – były dzikusek, dziś mruczący przytulak
Jeszcze rok temu był całkowicie dziki – przez kilka lat przychodził tylko na jedzenie i nie dawał się oswoić. Dopiero ciężka choroba sprawiła, że trafił pod naszą opiekę… i wtedy wydarzył się cud ❤️
Otworzył się na człowieka, zaczął mruczeć, wystawiać brzuszek do głaskania i zaufał nam całym sercem.
Kucy przeszedł bardzo wiele: 3 poważne operacje, w tym usunięcie kanału słuchowego z powodu nowotworu (dlatego ma klapnięte uszko) oraz ekstrakcję wszystkich zębów. Ma bardzo krótki ogonek, prawdopodobnie takim się urodził – stąd jego imię Kucy.
Wygrał z rakiem i dziś jest zdrowym, radosnym kotem, który uwielbia głaski i ciepło człowieka. Kocha zabawy, ale w nowych sytuacjach bywa nieco lękliwy – dlatego potrzebuje spokojnego, cierpliwego domu.

🐾 Klocek – wrażliwy i spokojny przyjaciel
Klocek to delikatny, łagodny kocurek, który od zawsze był blisko Kucego – prawdopodobnie pochodzą z jednego miotu. Razem przychodziły na dokarmianie jako bezdomne koty.
Dziś Klocek czuje się pewnie tylko przy Kucym. Lubi spokojne towarzystwo, miękkie legowiska, głaskanie i zabawę piórkami. Jest nieśmiały i potrzebuje czasu, by zaufać – ale gdy już się otworzy, pokazuje swoją czułą naturę 🧡

💬 Dlaczego trójpak?
Kocurki są ze sobą niezwykle związane. Kacperek daje pozostałej dwójce poczucie bezpieczeństwa, a Kucy i Klocek są dla niego wsparciem i towarzystwem. Rozdzielenie ich byłoby dla wszystkich bardzo trudne.
Kacperek jest zawsze pierwszy do głasków i zabaw, a Kucy i Klocek biorą z niego przykład. Kiedy trzeba, Kacperek okazuje im troskę, liżąc ich uszka i pyszczki, zachęca do zabawy i rozładowuje napięcie – to piękna, prawdziwa kocia więź 🐾

🏡 Szukamy dla nich domu:
• najlepiej razem we trójkę
• niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami i balkonem
• spokojnego, cierpliwego i kochającego człowieka, który rozumie, jak ważne są regularne badania kontrolne, nawet jeśli nic złego się nie dzieje – to podstawa zdrowia i dobrego samopoczucia kotów
• odpowiedzialnego właściciela, który zapewni im bezpieczeństwo, miłość i opiekę na lata

📋 Informacje:
• Wiek: ok. 5 lat, nie wiadomo dokładnie
• Płeć: samce
• Kastracja: tak
• Szczepienia: tak / planowane
• FIV: dodatni
• FeLV: ujemny
• Kuweta: 100%
• Karma: BARF (mogę pomóc w przygotowaniu)

📩 Jeśli chcesz poznać ich bliżej — napisz do nas!
📢 Każde udostępnienie tego posta to dla nich ogromna szansa na nowy dom 🏡❤️

https://www.facebook.com/...8tCSDLgxEySej3l






Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group