To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Hyde Park - Kącik wkurzonego barfera

shana55 - 2015-05-03, 18:19

I niech Cię omijają szerokim łukiem!!!! :twisted: :kwiatek:
nenya - 2015-05-05, 11:09

Noż kurde blade, znowu przyszłam się wyżalić. Nie potrafię być asertywna wobec babć sprzedających mięso na targu, no nie potrafię. Poszłam sobie zakupić jedzonka na miesiąc, i zobaczyłam dobrości - mielone przełyki (a tak naprawdę - widzę części ośrodków bo są i płuca i brodawki w policzkach i mięsko).

Chciałam kupić mniej, ale babcia namawiała, wzięlam więcej - uzbierało się tego z 5 kg (+/- 1 kg mięcha schodzi na dzień). I proszę ja Was przytargałam to cholerstwo do domu, a moje pieski powiedziały, że tego jeść nie będą, że fuj. Wieczorem zrobię drugie podejście, ale kurde co ja zrobię jak nie zeżrą 5 kg przełyków, no co? Zapłaciłam 20 złotych, jakoś mega dużo to nie jest, ale sam fakt mnie wkurza.

HoWaKo - 2015-05-05, 14:23

Kurnia, no nie dziwię Ci się :roll: Ale może zwierza muszą się "przekonać"? Moje wciągają to bez grymaszenia, więc może to chwilowe wybrzydzanie? A może nie za głodne :mrgreen:

A ja moją hrabiankę oszukałam ostatnio śpiewająco - przemyciłam mózg w mielonym :kciuk: Ale to chyba powinnam była w kąciku z sukcesami, ale niech tam ;-)

Tufitka - 2015-05-05, 15:26

nenya napisał/a:
ale kurde co ja zrobię jak nie zeżrą 5 kg przełyków, no co?
może jakimś zaprzyjaźnionym psom odsprzedaj (tzn ich właścicielom)?
ciocia_mlotek - 2015-05-05, 21:53

Ja tez dzis wkurzona barfnie. Pol dnia kloca sie ze mna ludzie na okolobarfnej grupie na fb twierdzac z calym przekonaniem, ze surowa dieta zawiera mniej bialka niz wiekszosc suchych karm. Oczywiscie rzucaja procentami i za nic do nich nie dochodzi tlumaczenie na kilka sposobow, ze nie mozna porownywac na tak roznym poziomie wilgotnosci. Nawet probowalam tlumaczycc inaczej. ILE gram bialka zje pies na surowym a ile na suchym. Wzielam pod uwage ilosci zjadanego miesa i zalecenia ilosci suchej. Naturalnie wyszlo z tych wyliczen, ze mieso 20% DA PSU WIECEJ BIALKA NIZ 24% karma. bo przeciez pies zje miesa wiecej niz suchej karmy, za to nie bedzie tle pil. Nie, nadal suche bobki maja wiecej bialka niz barf. A barf/surowe jest dobre bo ma mniej biallka a za duzo bialka prowadzi do zaburzen behawioralnych
I to wszystko na grupie barfiarzy/wholepreyowcow. Rece mi opadaja

Snedronningen - 2015-05-05, 21:59

ciocia_mlotek napisał/a:
za duzo bialka prowadzi do zaburzen behawioralnych
tia...
ciocia_mlotek - 2015-05-05, 22:07

ponoc szeroko udokumentowane :mrgreen:
Nie wiem czy bardziej rozwala mnie to czy ten upor, ze barf ma mniej bialka niz WIEKSZOSC suchchych karm

Snedronningen - 2015-05-05, 22:10

ciocia_mlotek napisał/a:
ponoc szeroko udokumentowane :mrgreen:
to z chęcią bym to "udokumentowanie" poczytała. Bo może chodzi o inne "zaburzenia behawioralne" niż to, co mnie uczono, że jest zaburzeniami behawioralnymi.
ciocia_mlotek - 2015-05-05, 22:21

ma mi podeslac lekture :mrgreen:
pamietasz, mielismy tu watek na ten temat. o "terapii" weglowodanami i obnizonym bialkiem u psow nadpobudliwych itd. Jak to sie na weglach i zmniejszonym bialku uspokajaja
Bo od tego wyszla dyskusja w ogole. Ktos rzucil temat, ze dlaczego tzw behaviorysci nigdy nie wpominaja o diecie. a przeciez dieta ma ogromny wplyw na zachowanie. To odpowiedzialam, ze wiekszosc z tych ludzi nie ma o tym pojecia. A sa tacy, ktorym sie wydaje, ze wiedza i wymyslili sobie teorie o szkodliwosci "nadmiaru bialka". Noooooo i lawina poszla. Nie spodziewalam sie wyczytania takiej masy bzdur u ludzi, ktorzy przeciez szukali, dociekali i nawet trafili na optymalna diete psa. Tyle, ze tlumacza ja zupelnie na opak i nic z niej nie rozumieja.
Dobrze, ze ogarniaja choc podstawy, ze to jest najnaturalniejsze. Niech choc tego sie trzymaja

Ale ja to nie moge. Mnie od razu takie nerwy biora. Bede sie musiala powypisywac z tych grup, bo to niezdrowe. Ale, ze akurat w tej grupie? to mnie dobilo bo dotad uwazalam ja za jedna z lepszych

Snedronningen - 2015-05-06, 06:40

Ja mam ważenie, że ludzie przyjmują bezkrytycznie to, co czytają. Nie ważne, że to co przeczytali nie ma pokrycia w ich doświadczeniach. A tacy prawdziwi behawioryści zwracają uwagę na dietę. Pierwsi kroki przed rozpoczęciem terapii behawioralnej to sprawdzenie, czy zachowanie nie jest kwestią choroby bądź złej diety. Ale teraz co druga osoba nazywa się szumnie behawiorystą i udaje, że wie już wszystko. To, co mnie najbardziej w nich wkurza to brak pokory i wiara, że wszystko zależy tylko od człowieka i tego jak wychowa psa. Aspekt biologiczny psa jest zupełnie nie ważny.
Jak Ponad dwa lata temu szukałam pomocy, aby ktoś spojrzał na sukę z boku i powiedział czy jest coś czego ja nie widzę. Większość zalecała psychotropy a kilka osób zalecało uśpienie. Nikt nie potrafił oddzielić występujących u niej zaburzeń od jej agresywnej naury :-/

Tufitka - 2015-05-06, 07:29

ciocia_mlotek napisał/a:
..... za dużo białka prowadzi do zaburzeń behawioralnych
to może Ci ludzie też za dużo białka jedzą, bo jacyś wścieknięci są :roll:
nenya - 2015-05-06, 07:51

HoWaKo - Doprawiłam wieczorem suplementami i grymaśnik większy wciągnął w chwilę ( ale on chyba tak bardzo kocha smak drożdży i hemoglobiny), a knur który je obierki od ogórków jadła jakby to był jej własny przełyk. Ale jadła, bo wiedziała, że w innym razie drugi jej to pożre. Po czym wyrzygała i zjadła dla pewności jeszcze raz :P

Natomiast dziś odkryłam, że rzeczona knurzyca ukradła mi z blatu, na którym pozostawiłam dorodnego pomidora - malinówkę (10 złotych za kilogram!) i ją pożarła podczas naszej nieobecności.

Tufitka - bokserom rodziców przekażę, bo znajomych barferów nie posiadam niestety :(


Ciociu - ja też czytałam książke, w bodajże "Pies, który kochał zbyt mocno" Dodmana receptą na wyciszenie psa jest obniżenie zawartości białka w diecie...A Dodman to weterynarz jest.

doradora - 2015-05-06, 08:17

ale niestety coś w tym jest, mam kota, który odkąd je mięso to po prostu nakręcony jak motorek, szał w oczach i wieczne zaczepianie do zabawy,
a na chrupach była takim grzecznym, spokojnym kotkiem... :twisted:

Snedronningen - 2015-05-06, 08:46

doradora, czym innym jest większa energia, a co za tym idzie większa chęć do zabawy a czym innym zaburzenie behawioralne (które tak właściwie to nazywają się zaburzeniami psychicznymi, ale "behawioralne" obecnie jest modnym słowem).
ciocia_mlotek - 2015-05-06, 09:14

To, ze wet to jeszcze niestety niewiele znaczy.
Tak ogolnie to jest teraz modna teoria, ze bialko winne "nadpobudliwosci"
Sne, ale oni wlasnie wyszukuja doswiadczen. I wala pytania - to dlaczego pies przestawiony na karme o mniejszym bialku sie uspokaja, dlaczego psy na wysokobialkowych chrupkach maja nawalone, dlaczego psy na barfie sa energiczne a spokojne(bo caly czas pchaja ta teze o barfie bedacym dieta niskobialkowa haha). I mozna sobie mowic, ze uspokojenie a zmeczenie to dwie rozne sprawy, ze z reszta nie wszystko zalezy tylko od bialka. Ja sie juz poddalam w tej dyskusji bo to nie na moje nerwy



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group