To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Czym podnieść sobie odporność i się wzmocnić

garadiela - 2013-10-07, 20:10

Ja odkrylam sol emska na kataro i kaszello 8-) Pieknie mi wyprowadzila nosek i juz nie ma bolu gardla i wydzieliny.Do tego sok z malin i konska dawka rutinoscorbinu ;-)
gerda - 2013-10-07, 22:26

Ja w tym roku liczę na nalewki :mrgreen:
Sojuz - 2013-10-11, 19:02

Za przeziębieniem przyszła angina. Tej niestety nie dałem rady, ale skróciłem jej intensywność i czas trwania do 3 dni. Objawy to lekki ból gardła i katar. Suplementy to nie wszystko. Bardzo pomogła mi płukanka gardła solą (kłodawską :mrgreen: ). Złagodziła ból i zatrzymała postęp infekcji w stronę płuc. Stare, proste i dobre babcine sposoby.
Komanka - 2013-10-11, 19:26

Sojuz, masz szczęście, że dajesz radę płukać solanką :shock:
U mnie anginę łagodzi płukanie wodą z octem jabłkowym (akurat mam swojej roboty, z własnych, niepryskanych jabłek). A do picia 0,5 szklanki wody z 2 łyżkami tegoż octu i łyżeczka miodu - zostawia się na noc, żeby się "przegryzło".

Sihaya - 2013-10-11, 21:40

U mnie przede wszystkim woda z kłodawską + rosyjska jodyna. Pędzlowanie gardła sokiem wyciśniętym z czosnku też daje bardzo dobre rezultaty przy anginie. No i oczywiście nalewki z dzikiej róży i jeżynówka baaaardzo pomagają na chore gardło. Silny napar z goździków albo żucie goździków bardzo łagodzą ból i obrzęk gardła bo lekko znieczulają i dezynfekują. Oprócz tego dużo płynów w tym czasie, dużo soków naturalnych z bzu czarnego, z jeżyn, z malin, z czarnych porzeczek. Herbatka z miodem i imbirem też daje dobre rezultaty, pięknie rozgrzewa. Jest całe mnóstwo tych sposobów. Ja jeszcze lubię w czasie infekcji podjadać sporo przypraw rozgrzewających i spożyć przynajmniej raz dziennie sałatkę z pokrzywą.
Jola08 - 2013-10-16, 16:21

Ja mogę jeszcze dorzucić od siebie, do tego co już było powiedziane, odpowiednią ilość snu :)
harpia - 2013-10-17, 11:04

No, średnio 3-4 godziny na dobę to faktycznie nie dużo, ale ja inaczej nie umiem, a faszerować się nasennymi nie będę :-?
Wszystko bez zmian, chyba trzeba się dobić :faja:

garadiela - 2014-03-14, 20:33

Ja poki co testuje syrop sosnowy z domieszka soku z bzu...Moze cos pomoze... Znajoma polecila mi Beta glukan fotre,podobno dziala....
Nina_Brzeg - 2014-03-15, 17:32

garadiela napisał/a:
Znajoma polecila mi Beta glukan fotre,podobno dziala....

Ja łykam zwykły, nie Forte. 10mg.
Pomógł. Przez 3 miesiące miałam katar (nic poza nim, po prostu paskudny, ropny katar...), który po 2 tygodniach łykania Imunitu zniknął całkowicie.


Herbata z imbirem też bardzo dobrze na mnie działa. Ale z dużą ilością świeżo utartego imbiru, suszony nie działa aż tak dobrze. Do tego miód i cytryna i pierwsze objawy przeziębienia mijają błyskawicznie.


Ach, dobre jest też posiadanie w domu farmaceutki :mrgreen: Mama zapewnia mi regularne, naturalne 'szczepienia' - przynosząc do domu bakcyle od wszystkich chorych pacjentów. Tym sposobem owszem, bywam przeziębiona ale nic poza tym. W zeszłym roku raz mnie choroba rozłożyła na tydzień, poprzedniego razu nie pamiętam. Nie pamiętam też żebym miała kiedyś gorączkę wyższą niż 38 stopni (taką miałam chyba przy zapaleniu ucha zewnętrznego kilka lat temu), zazwyczaj mam maksymalnie stan podgorączkowy.

garadiela - 2014-03-16, 11:50

Jak ja bym tak chciala.... Mnie zatoki zameczaja regularnie od roku :-/ Ostatnio skonczylo sie na dwoch turach antybiotyku,w styczniu w zastrzykach konska dawka a pozniej w lutym kolejne chorobsko i wizyty u laryngologa ktory twierdzi ze nic mi nie jest... I kolejny antybiotyk...
A poki co pomoglo mi sprowadzenie tabletek Actiffed na zatoki z zagranicy... I chyba to bylo najrozsadniejsze co zrobilam bo pieknie mi oczyscily zatoki i zamiast ropy schodzi biala wydzielina wiec mysle ze w koncu sie wylecze....
Do tego codziennie syrop z sosny i witaminy w tabsach i leki na alergie bo juz sie zaczyna sezon pylenia a ja tez alergik :roll:
Koszmar...

situnia - 2014-03-16, 12:05

Miałam swego czasu kilka lat problemy z zatokami. Oczywiście ładowali we mnie antybiotyk za antybiotykiem. Problem skończył się ok. 7 lat temu jak zaczęłam regularnie 2 razy w tygodniu chodzić na saunę. Może brzmi to śmiesznie, ale było naprawdę skuteczne :mrgreen:
Nina_Brzeg - 2014-03-16, 14:04

Nie mam problemu z zatokami odkąd 'nadużywam'... pieprzu cayenne :lol:
O dobrym działaniu sauny też słyszałam ale ja niestety nie mogę korzystać (momentalnie robi mi się słabo - bardzo źle znoszę upały).

garadiela - 2014-03-16, 14:14

Ja tez nie lubię sauny...Co innego jacuzzi :mrgreen:
purr - 2014-09-20, 12:41

Rozpoczynam sezon na przeziebienia :cry: Maz cos przyniosl. Doprowadzilam go do stanu uzywalnosci w 2 dni witamina C. Wczoraj mnie zaatakowalo. Lecze sie sokiem z aronii, wit. c, duza porcja owocow i warzyw, cebula, czosnek, probiotyki.
Nikt o tym nie wspominal, a przeciez odpornosc jest zwiazana z jelitami. Probiotyki to wazna sprawa.

Sandra - 2014-09-21, 10:52

Może już natrafiłaś na ten Temat , bo i w nim sporo wieści pokrewne :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group