To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Rinoskopia

Kazia - 2013-07-31, 21:33

Owszem, strzykawka pomaga.
Ale ja nawet leki w plynie, które są niesmaczne, pakuję do kapsulek i podaję kotom w kapsulkach.

Skipper - 2013-08-01, 00:43

A faktycznie, przecież mam kapsułki :roll:
A ile daje się witaminy C dla 4 kg kota ?
W kalku nie ma podanej dawki.

Kazia - 2013-08-01, 07:33

Tabletkę 200 mg.
Żeby wit C zadziałała (jeśli ma szansę pomóc w konkretnym przypadku), trzeba jej dać możliwie największą dawkę.
Wit C jest wypłukiwana z moczem, nie kumuluje się, więc nadmiar zostanie usunięty.

Skipper - 2013-08-01, 18:45

Kazia, a dawałsś kiedyś swoim kotom witaminę C ?
Meri - 2013-08-01, 19:32

Ja dawałam przez długi czas, ale nie widziałam żadnych skutków ubocznych jeżeli o to pytasz. ;-)
Kazia - 2013-08-01, 21:13

Dawalam.
Najlepiej dziala jak sie da od razu przy pierwszych podejrzanych objawach.
Zdarzyło się też, że nie pomogła wcale, ale to byla kotka z przewlekłym nieżytem jednej zatoki...byla lekka poprawa, ale na krótko.
Nie wiem, czemu masz obawy? wit C jest chyba najmniej obciążającym lekiem, a potrafi być nadspodziewanie skuteczna.

Skipper - 2013-08-01, 23:16

Meri napisał/a:
Ja dawałam przez długi czas, ale nie widziałam żadnych skutków ubocznych jeżeli o to pytasz. ;-)


A z jakiego tytułu dawałaś ? Co kotu było ?

Kazia - za Wikipedią "Kwas askorbinowy nie jest toksyczny, ale przyjmowany w nadmiarze może wywoływać dolegliwości żołądka, nudności, biegunkę, wymioty, wysypkę skórną, obniżać odporność po radykalnym zmniejszeniu dawki". Dlatego mam lekkie obawy.

Meri - 2013-08-01, 23:18

Zasugerowano mi ją przy zapaleniu dziąseł, że poprawi to odporność. Zapalenie dziąseł było wynikiem czego innego, dlatego nie pomogło, ale stosowałam i kotu nic nie było.
Kazia - 2013-08-02, 07:27

Skipper napisał/a:

Kazia - za Wikipedią "Kwas askorbinowy nie jest toksyczny, ale przyjmowany w nadmiarze może wywoływać dolegliwości żołądka, nudności, biegunkę, wymioty, wysypkę skórną, obniżać odporność po radykalnym zmniejszeniu dawki". Dlatego mam lekkie obawy.
To może przeczytaj sobie o skutkach ubocznych Metacamu, Tolfedyny, (nie przychodzą mi akurat do głowy inne NLPZ stosowane u kotów, ale u ludzi diclofenak to są takie same szkodliwości).
Poczytaj też o dzialaniach ubocznych dowolnego antybiotyku, sterydu, i dowolnego innego leku.
Różnica jest taka, że antybiotyk, steryd czy NLPZ wet aplikuje kotu często nie pytając Ciebie nawet o zdanie, a poza tym, to przecież WET zleca...a o wit C decydujesz sama.

Skipper - 2013-08-03, 13:11

Zaserwowałam dzisiaj Skippiemu witaminę C. Zmyłam wodą z wierzchu ten żółty barwnik, utytłałam tabletę w masełku i włożyłam do paszczy. Połknął bez protestów i baaardzo mocno się po tym oblizywał :mrgreen:
Kazia - 2013-08-03, 15:56

:)
Ja niczego nie zmywam, wrzucam tabletkę do gardla, wlatuje bez problemu.

Skipper - 2013-08-03, 20:49

Ten żółty barwnik na wierzchu ździebko szkodliwy jest :evil: Nie zaserwowałam kotu kilku zbędnych substancji chemicznych zawartych w powłoce tabletki, to źle ? :mrgreen:
Poza tym Kaziu mogę się założyć, że po oryginalnej tabletce Twoje koty na pewno nie oblizują się 15 razy :mrgreen:

Kazia - 2013-08-04, 15:19

Nie, lepiej, że zmyłaś.
Wit C w masełku na pewno jest zdrowsza :)

Sojuz - 2013-08-04, 15:32

Ale to jest witamina C w tabletkach taka jak Rutinoscorbin? Jeżeli tak, to nie ma żadnej witaminy w sobie :roll: Są tam śladowe ilości witaminy C lewoskrętnej, natomiast reszta to jej syntetyczna postać. Ba, witamina syntetyczna może być nawet szkodliwa.
Kazia - 2013-08-04, 18:14

Sojuz napisał/a:
Ale to jest witamina C w tabletkach taka jak Rutinoscorbin? Jeżeli tak, to nie ma żadnej witaminy w sobie :roll: Są tam śladowe ilości witaminy C lewoskrętnej, natomiast reszta to jej syntetyczna postać. Ba, witamina syntetyczna może być nawet szkodliwa.
No w tabletkach...ja konkretnie ostatnio używam taką, również dla ludziów
http://www.doz.pl/apteka/...e_200_mg_60_szt
i rzeczywiście stoi tam napisane: kwas ascorbinowy...a nie L-ascorbinowy....hm...byłam przekonana, że kazda wit C dla ludziów to kwas L-askorbinowy...
Synowi ostatnio kupilam taką
http://www.doz.pl/apteka/...ord_Farm_20_szt
i tam faktycznie pisze L-ascorbinowy.
Skąd wiesz, że w tych tabletkach nie jest L ?
Co do Rutinoscorbinu, kiedyś dawno go dawałam i jakoś nie widziałam żadnych efektów...a po tych teraz tabletkach, widze.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group