To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Rinoskopia

Sojuz - 2013-08-04, 19:35

W składzie powinna znaleźć się nazwa "kwas L-askorbowy (lub L-askorbinowy, choć ta pierwsza jest poprawna)" aby mieć 100% pewność, że witamina jest lewoskrętna. Bowiem określenie "witamina C" to witamina naturalna lub syntetyczna. W sieci nie widzę, żeby ten drugi preparat (tabletki musujące) miał witaminę lewoskrętną. Jeśli jednak na opakowaniu lub ulotce tak pisze to ok.
Kazia - 2013-08-04, 20:22

Na opakowaniu musujacych sprawdzilam, jest L
Skipper - 2013-08-04, 22:25

Ja kupiłam witaminę C producent Aflofarm Fabryka Leków z Ksawerowa - jest napisane kwas L-askorbionowy :mrgreen:

Tak na marginesie - Skippi dzisiaj rano przyszedł mnie obudzić o godzinie 5 (litości ten kot nade mną nie ma :twisted: ) i znowu sapał jak jasny pierun, stwierdziłam że daję wieczorem encortolon a tu po południu mu przeszło. I tak jest bardzo często - jednego dnia sapie okropnie, drugiego oddycha bezszmerowo. Dawać mu ten steryd ?

Kazia - 2013-08-05, 13:38

Wiesz....
Czytalaś o skutkach ubocznycg wit C...
Zdaje się, że o Encorrolonie też juz czytalaś, ale dla przypomnienia.
http://www.ilekarze.pl/leki/E/encortolon/
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=786
Wystarczy przeczytać akapity Ostrzeżenia, Dzialania niepożądane, Skutki uboczne.
Dla mnie, sterydy to ostateczność.
Oczywiście że każdy lek ma skutki uboczne i każdy lek może zszkodzić (również wit C).
I oczywiście są sytuacje, kiedy wybiera sie mniejsze zło, czyli "szkodliwy" lek który jednak w danym wypadku ratuje zdrowie.
Ale ja znam osobiście kilka przypadków nerek i cukrzycy po sterydach (nie jednorazowo podanych, tylko przez dłuższy czas, jednak jak juz "się wejdzie" w sterydy, to bardzo trudno je przerwać, szczególnie właśnie w takich "nieokreślonych" nie do końca zdiagnozowanych schorzeniach).
Musisz sama zadecydować (w porozumieniu z wetem, jak najbardziej, ale jednak decyzja należy do Ciebie).
Pomyśl, czy wyczerpalaś juz wszystkie inne możliwości.
Dajesz wit C, poczekaj chociaż z tydzień na efekty.
Pomyśl, czy nie skontaktować sie z homeopatą, takim z prawdziwego zdarzenia (nawet jeśli w to nie wierzysz, spróbować warto, dobrzy homeopaci naprawdę potrafią pomóc)
Pomyśl, czy nie skonsultować z innym wetem.
Nie na szybko, tylko spokojnie poszukaj, bo sytuacja nie jest na razie nagląca.

Skipper - 2013-08-05, 22:49

A czy w Warszawie albo okolicach jest jakiś rozsądny koci homeopata ? :roll:
Przed chwilą napisałam w wątku Solarie o kichaniu, że po witaminie C jakby mu się lekko poprawiło, bo ponad dobę był bezszelestny, ale przed chwilą jeszcze raz osłuchałam i znowu strasznie sapie :cry: Wyszedł na balkon (w mieszkaniu jest bardzo ciepło w porównaniu z tym, co na dworze) i po tym zaczął sapać.

Bianka 4 - 2013-08-05, 23:05

Polecam dr Ulę Hellmann http://www.homeowet.pl/ Wydaje mi się, że telefon na stronie jest nieaktualny i nie wiem jak z godzinami przyjęć. Jej komórka to 501 019 850. Nie znam tez ceny wizyt. Na wizytę dobrze przyjechać od razu z kotem (bez obejrzenia pacjenta niczego nie powie) i wyniki badań. Jeżeli ich nie ma, to pobierze krew, a później wyśle zalecenia na maila.
Skipper - 2013-08-06, 05:43

Bianka, bardzo dziękuję :kwiatek: :kiss:
A korzystałaś z jej porad ?

Bianka 4 - 2013-08-06, 09:13

Ja u dr Uli byłam tylko dwa razy, a szkoda... ale wtedy ciężko mi było dojeżdżać do niej komunikacją miejską z Saskiej Kępy.
Amanita - 2013-08-06, 22:07

My sie leczymy u dr Uli i bardzo polecamy. To ideał lekarza - zawsze odbiera telefony i bywała juz u nas na kroplowkach o 6 rano i w środku nocy. Poza tym swietnie rozmawia ze zwierzakami i często ma zaskakująco proste i skuteczne rady, np. Wycofanie odswiezaczy powietrza przy mega kaszlacym zwierzaku:).

Jak trzeba, zleca badania jak najbardziej konwencjonalne ( ja sie czasem śmieje, ze mój Emanuel i Niki maja porobione badania niczym kosmonauci:). Na poczatku wcale nie bylam az tak przekonana ale konwencjonalna medycyna nie miala mi nic do zaoferowania. Teraz bym sie nie zamieniła.

Skipper - 2013-08-07, 17:21

Dziewczyny, dziekuję za namiary na kociego homeopatę ;-)
Zobaczę jeszcze, co będzie po witaminie C.

Pytanie do Kazi -
Kazia napisał/a:
Dajesz wit C, poczekaj chociaż z tydzień na efekty.
Pomyśl, czy nie skontaktować sie z homeopatą, takim z prawdziwego zdarzenia (nawet jeśli w to nie wierzysz, spróbować warto, dobrzy homeopaci naprawdę potrafią pomóc)
Pomyśl, czy nie skonsultować z innym wetem.
Nie na szybko, tylko spokojnie poszukaj, bo sytuacja nie jest na razie nagląca.

- mam odczekać tydzień po zakończeniu podawania witaminy C na efekty ? Witaminy podałam dzisiaj piątą tabletkę.

Kazia - 2013-08-07, 19:40

Nie, ja myślę, że tę wit C należaloby podawać dłużej, przynajmniej do miesiąca.
Ale jakichkolwiek efektów można oczekiwać chyba nie wcześniej niż tydzień po rozpoczęciu podawania.
Jeśli po 10-14 dniach nie zobaczysz żadnych pozytywnych skutków, to myślę, że można uznać, że nie działa...albo jeszcze dawać, to juz sama wyczujesz.

Skipper - 2013-08-20, 16:39

Wygląda na to, że zadziałała albo witamina C albo brak zapylenia :hura: Skippi oddycha bezszelestnie, czasami zdarza się, że posapie ale baaardzo cichutko, prawie niesłyszalnie. No oczywiście jak się zmęczy (gania się z Rico albo za wędką) to leży z wywalonym do ziemi jęzorem i ziaje jak pies. Ale w tym przypadku to chyba normalne ??? Czasami zdarza się, że pocharczy ni z tego ni z owego - jedna, dwie minuty - potem cisza, dalej oddycha normalnie. Nie wiem co może być tego powodem ?
Rozmawiałam wczoraj z wetem, który zalecił ten encortolon - mam podawać dalej witaminę C, sterydu absolutnie nie dawać. I obserwować co się będzie działo.

Kazia - 2013-08-20, 18:54

Noooo...super :) Cieszę sie :)
Skipper - 2013-08-20, 23:25

Dzięki Kazia, zobaczymy jak się dalej sytuacja będzie rozwijać :kciuk:
Sleeping - 2013-09-11, 18:24

sterydy to bardzo często leki ratujące życie. owszem, część weterynarzy ich nadużywa, ale nie popadajmy w skrajności - skoro kot musi je brać to bierze i tyle. moja suka brała przez 1,5 roku sterydy codziennie, w końskich dawkach - była to część protokołu chemioterapii, dzięki której mogła normalnie żyć. wątrobę i nerki do samego końca miała całkowicie sprawne. spróbuj podawać kotu ostropest, żeby wspomóc wątrobę, kontroluj nerki i tarczycę raz na jakiś czas. pamiętaj o ewentualnych wrzodach - sterydy poprzez hamowanie kaskady kwasu arachidonowego hamują wytwarzanie prostaglandyn, a to pośrednio wpływa na wytwarzanie śluzu chroniącego żołądek przed naddrawieniem (kot powinien dostawać coś na obniżenie kwasowości żołądka). podawanie witaminy C w dużych dawkach też nie jest obojętne dla organizmu, zwłaszcza tej syntetycznej. i jeszcze jedna praktyczna uwaga: pamiętaj że sterydów nigdy, przenigdy nie można gwałtownie odstawiać, zawsze trzymaj się tego schematu powolnego obniżania dawki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group