To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Rico ze śląska

swierczek - 2013-08-30, 10:18
Temat postu: Rico ze śląska
Witamy wszystkich :)

Rico (3-letni basset) i ja (Kasia)
Barfujemy od około 7 miesięcy. Przed przejściem na barfa dostawał karmę, eksperymentowaliśmy też z gotowanym. Zanim zdecydowaliśmy się na surowiznę przeczytaliśmy co się dało i w końcu spróbowaliśmy. Zachęcał nas również nasz wet, do którego trafiliśmy, zbiegiem okoliczności (z polecenia) właśnie w momencie, kiedy intensywnie myśleliśmy o barfie.

W naszym przypadku przestawianie z suchej nie poszło gładko. Zaopatrzyliśmy się w nieoczyszczone żołądki :food: :twisted: i daliśmy psu pierwszą porcję... Rico zjadł wszystko strasznie łapczywie, ale nigdy wcześniej nie widziałam, żeby z taką radością rzucił się na jakiekolwiek jedzenie. I jak się można spodziewać, po kilku minutach wszystko zwrócił.... Wet doradził nam, żeby podzielić mu posiłek na małe porcje i pilnować, żeby pies jadł wolniej. Dopiero po 3, czy 4 dniach to co zjadł zostawało w żołądku. dostawał jedzenie 4-5 razy dziennie. Już prawie się poddaliśmy. Ale na szczęście w końcu się przestawił. Potem jakoś już poszło. Kurczak, wołowina, indyk, podroby, czasem baranina, ryby i generalnie co się uda dostać. Wsuwa wszystko ;-)

mamy trochę problemów se skórą, ale o tym może nie tutaj.

Jeśli ktoś na śląsku (ruda śl. i okolice) ma sprawdzone miejsc gdzie można się zaopatrzyć w mięcho to dajcie znać. My kupujemy w lokalnych sklepach jak uda się upolować coś ciekawego i gotowe mrożonki z primexu.

pozdrawiamy z Rudy Śląskiej

Tufitka - 2013-08-30, 15:58

Witaj na forum, wrzuć zdjęcie zwierzaczka :kwiatek: :kiss:

swierczek napisał/a:
Zachęcał nas również nasz wet, do którego trafiliśmy, zbiegiem okoliczności (z polecenia) właśnie w momencie, kiedy intensywnie myśleliśmy o barfie.

Niemożliwe i fantastyczne, że jest choć jeden (na razie) wet, który ZACHĘCA do barfa. :mrgreen:
Szkoda, że więcej takich nie ma w innych miastach.

Skipper - 2013-08-30, 16:15

O przepraszam, mój lokalny wet wyraził uznanie jeśli chodzi o karmienie BARF-em, tylko powiedział, że kotu by kości jednak nie dawał :roll:

Hihihi, z tego co widzę imię Rico cieszy się dużym wzięciem... :mrgreen:
Już chyba trzech jest na forum :roll: Mój akurat to żywe odzwierciedlenie jego filmowego pierwowzoru :twisted:

Tufitka - 2013-08-30, 18:07

To już jest dwóch - ufff, oby więcej, oby więcej.

Swoją drogą czemu to weterynarze małym kotom polecają RC i takie tam, ale tygrysy, lwy i inne duże kotowate (mieszkające w zoo) karmi się mięchem... ciekawy widok byłby - wielka micha chrupek RC lub innej wspaniałej karmy :twisted: W zoo weci też pracują.

Czym się różnią od siebie koty wielkie od tych naszych małych???

Sandra - 2013-08-30, 20:40

Witamy na BARFnym basseta Rico :kwiatek:
Fajne są te psy...musi być szczupły chłopczyk, ale to już pewnie wiesz :-D
Znałam bardzo dawno temu panią basset o imieniu Mela.
Była wyjątkową damą.
Gdy kłusowała i uszy łopotały na wietrze...niezapomniany widok.
Łakomstwo jej było legendarne.
swierczek napisał/a:
Jeśli ktoś na śląsku (ruda śl. i okolice) ma sprawdzone miejsc gdzie można się zaopatrzyć w mięcho to dajcie znać.

Duuuży Dział zaopatrzeniowy jest Ci u nas....może coś trafisz albo załóż temacik.
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=38

swierczek - 2013-09-02, 08:43

dzięki za powitanie :-D
postaram się wrzucić jakieś fotki w najbliższym czasie.
Sandra napisał/a:
Fajne są te psy...musi być szczupły chłopczyk, ale to już pewnie wiesz

wiem wiem.... bassety to raczej łakomczuchy więc ciągle musimy pilnować wagi.
Sandra napisał/a:
uszy łopotały na wietrze...niezapomniany widok.

potwierdzam. I do tego fafle rozrzucające ślinę na lewo i prawo. :love:

Viktoria - 2013-09-02, 18:20

Witaj :)
W Katowicach masz sklep: http://www.sklep.miesodlapsow.pl/

Aniek - 2013-09-03, 10:48

Cześć :)

Mój Rico pozdrawia Twego Rico hehe :D

swierczek - 2013-09-09, 11:27

a tu kilka fotek:




Viktoria - 2013-09-11, 13:52

oo jaki nochalek słodki! :)
Nie często spotyka się Bassety. Czy to prawda że z nich leniuchy? :)

swierczek - 2013-09-12, 11:54

nie do końca. Tzn. potrafi przespać pół dnia, szczególnie kiedy jest sam w domu, ale jeśli tylko ma fajne towarzystwo do zabawy (wszystko jedno czy innego psa, kota czy człowieka) to potrafi szaleć do upadłego.
Viktoria - 2013-09-12, 15:13

A czyli normalne :) nasz pitek też potrafi spać do południa, później kolejne pół dnia, ale jak jest co robić to nie odpuści ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group