Kikimora - 2013-11-17, 12:15 Temat postu: Dzień dobry Dzień dobry ludkowie barfujący. Zarejestrowałam się na tym forum, bo lubię karmić, znaczy konkretnie uważam, że nie ma większej radości jak widok wylizanej michy. Stworów mam sporo do wykarmienia, a konkretnie całe stado psów i kilka nie moich kotów, które w kwestii wyżywienia sądzą, że są moje. Pozdrawiam Sandra - 2013-11-17, 12:27 Kikimora bardzo miło powitać Cię na BArfnym 
Na pewno dobrze się u nas poczujesz, a pupile jeszcze lepiej. Masz psy i koty, a i u nas są działy dostosowane... Pytaj i czytaj, a po jakimś czasie to Ty będziesz pomagać innym... A może juz masz jakieś doświadczenia, którymi mogłabyś sie podzielić ? Pomocny może byc link o wstawianiu zdjęć http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387 Kikimora - 2013-11-17, 12:31 No troszkę doświadczenia to mam, bo psy mam od dawna, a że niemłoda jestem to i ciut się doświadczenia nabyło. Niemniej jednak zawsze uważam, że wiedzy nigdy nie jest dosyć i dokształcać się należy ustawicznie. Tylko, że my barfujemy sezonowo, a konkretnie jesienią, zimą . Wczesną wiosną przechodzimy na suche fast foody 
zenia - 2013-11-19, 07:28 hej
przedstaw stadko my tu lubimy oglądać zdjęcia Vega_k - 2013-11-19, 08:46 Temat postu: Re: Dzień dobry
Ha ha ha - skąd ja to znam :D Połowa wioskowych kotów w kwestii żywienia przyznaje się do mnie :D Szczególnie odkąd w miskach dla przybłęd zaczął lądować barf kotów zrobiło się jeszcze więcej (!)   Dzisiaj na śniadanie dołączyły dwa kolejne...
Witajcie na forum i foty koniecznie wstaw :D Kikimora - 2013-11-19, 10:51 Ja jestem ciocia samo zło. Nie tylko dokarmiam koty, ale odławiam je i syn mój osobisty kastruje je i sterylizuje. Jakoś panuję nad populacją kotów w naszej wsi, ale niestety często ktoś podrzuca następne koty, lub same przychodzą, bo wieść gminna niesie , ze dobre mięsko serwują u nas. Zdjęcia będą, ale potem. Na razie ogarniam co i jak na tym forum. Ciekawe to forum jest. Kikimora - 2013-11-19, 11:37 
to jest Myszka sama dzika dzikość nad dzikościami, pies o tysiącach zalet i wybrednym podniebieniu, aczkolwiek żelaznym żoładku, W swoim życiu nigdy nie miała żadnej sraczki |
||||||||
