To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - FRETKI

ciocia_mlotek - 2013-11-25, 19:11
Temat postu: Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - FRETKI
Moja znajoma ma problem ze swoim samczykiem.
Około 2letni samiec, mały, kastrowany.
Ostatnio zrzucił wagę ale został mu "brzuszek". WYłysiał mu częściowo ogon. Koleżanka mówi też, że wydaje się długo zastanawiać nad pójściem do toalety. Ogólnie jest żwawy i wesoły, ma apetyt. Jest karmiony mniej więcej pół na pół barfem i komercyjnym.
Prośba jest o naprowadzenie co mu możliwie może być i o jakie ewentualnie badania prosić u weta. tutejsi weci nie są fantastyczni a fretki nie są ich częstymi pacjentami więc trzeba ich będzie jakoś wspomóc, nakierować bo inaczej słabo to widzę.
Pomóżcie kochane mądre głowy

harpia - 2013-11-25, 19:29

Podstawowe badanie krwi - morfologia i biochemia (pełne, koniecznie z profilem wątrobowo-nerkowym) oraz dokładne USG, wspaniale by było dorwać weta z małą głowicą (spec od gryzoni najczęściej ma takie cuda) i sprawdzić nerki wraz z przyległymi nadnerczami.
Kiedy samczyk był kastrowany, w jakim był wtedy wieku, jakie warunki ma w domu, chodzi mi o to czy nie jest w domu zbyt ciepło i za jasno (za długo pali się światło)

I co to jest to zastanawianie się nad pójściem do kuwety, nie może się wypróżnić czy ma zwiechę po obudzeniu się?
Może mu zrobić aktualne zdjęcie?

ciocia_mlotek - 2013-11-25, 19:51

Znajoma dostała go już jako kastrata, myśli, że mógł miec między 5-8 miesięcy kiedy był przeprowadzany zabieg.
Za ciepło w domu nie ma na pewno, to jest bardzo chłodny dom. Nie wiem jeśli chodzi o godziny palenia światła ale freciak ma na pewno schronienie, kryjówki swoje.
Pójścia do kuwety - jak już się "zdecyduje" to idzie ładnie ale często chodzi bez efektów (idzie i wraca bez załatwiania potrzeby, ale nie zauważyła znajoma, żeby się "starał" zrobić). Chodzi często tak właśnie bez efektu
na weta z osprzętem nie ma niestety co liczyć

harpia - 2013-11-25, 19:55

No to więcej nie poradzę, bez badań krwi i USG znajoma nie zdiagnozuje zwierzaka.
ciocia_mlotek - 2013-11-25, 19:59

Oczywiście. Mi chodzi przede wszystkim o naprowadzenie na to jak naprowadzić weta
Tu jest foteczka. Nie widać na niej szczupłości ale widać ogonek wyłysiały
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/q71/s720x720/1235191_10153284987080584_1757872529_n.jpg

harpia - 2013-11-25, 20:06

Łysy ogonek to częsta przypadłość kastratów, jeżeli zaczynają się problemy ze zmianą futra, sierść staje się matowa, wypada i widać wyłysienia to można podejrzewać przerost nadnerczy, nowotwór nadnerczy, ale jak mówiłam, tu musi być zrobione USG, dopiero wtedy można dobrać sposób może nie leczenia jak zatrzymania, spowolnienia dalszego postępu choroby.
Niech znajoma podzwoni po wetach specjalizujących się w leczeniu gryzoni, nie wierzę, że nie ma tam u Was chodź jednego takiego.

ciocia_mlotek - 2013-11-25, 20:12

Pieski, kotki tak na odczepnego (czyli szczepienia i kastracje) a do tego bydło, konie, owce. My mieszkamy pośrodku niczego. Fretka tutaj to zwierze pracujące. Jak choruje poważnie to...dopisz sobie. Urodzą się nowe. Dla tutejszych wetów fretka to nadal zwierze egzotyczne. Będziemy szukać, ale to zdecydowanie nie będzie łatwa sprawa.
Krew da się zrobić, z usg nie wiem

AniaR - 2013-11-25, 20:19

Poniewaz fretka to male zwierzatko i "egzotyczne" potrzebny jest naprawde dobry specjalista. Jesli to ktos, kto robi u psow i kotow, albo i wiekszego zwierza - nie wydawajcie pieniedzy. A na "tamtejszych" forumach nie da rady popytac?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group