Ines - 2014-07-21, 21:51
No oczywiście... co jak co, ale umierać ludzie zawsze będą. Pewniejszej branży ze świecą szukać 
Skipper - 2014-07-21, 21:56
Toż ja nie mówię, żeby Twoje prochy tam wsypali. Przecież to urna dla kota a nie dla człowieków 
Kotu można coś takiego po śmierci zafundować. Nina_Brzeg - 2014-07-21, 21:56
O ironio, biznes nieśmiertelny 
Snedronningen - 2014-07-21, 21:59 O nie! Grabarzy to ja obrażać nie pozwalam 
Ines - 2014-07-21, 22:01 Skipper, ale ja bym chciała dla śmieci po sobie taką, jeśli jakąś 
Sandra - 2014-07-21, 22:01
Nina piękniej by się nie dało tego wyrazić... A to z Sepsą było genialne 
Sne, a co tak grabarzy bronisz ? Skipper - 2014-07-21, 22:03
Obawiam się, że możesz się tam nie zmieścić...  tam jest napisane dla jakiej wielkości początkowej osobnika (jak rozumiem przed spopieleniem) to przeznaczone. Ale może zrobią Ci w rozmiarze XXL na zamówienie
Ines - 2014-07-21, 22:07 Skąd wiesz. Może zginę w dramatycznych okolicznościach i zostanie po mnie tylko np noga. Albo akurat tak się zdarzy że akurat będą ludzie w potrzebie, a medycyna na tyle rozwinięta, żeby sobie moje organy wewnętrzne i kończyny poprzeszczepiać i niewiele ze mnie się zmarnuje. Kreatywnie podchodzę do tematu
Skipper - 2014-07-21, 22:09 Ale wiesz, na wszelki wypadek lepiej mieć większą. Trzeba perspektywicznie spojrzeć na sprawę
AniaR - 2014-07-21, 23:55
Snedronningen - 2014-07-22, 07:49 Sandra, bo to jedno z moich marzeń odnośnie kariery zawodowej. Poza tym pensja na niektórych cmentarzach (przynajmniej na tych, gdzie znam grabarzy osobiście) nie jest uzależniona od ilości pochówków. Sandra - 2014-07-22, 09:52 Sne jak widać masz temat przepracowany ? Czy kobiety przyjmują czy jest dyskryminacja i w tym zawodzie. A może są parytety 
Snedronningen - 2014-07-22, 10:29 Nie ma parytetów i nie ma dyskryminacji. Przepracowany, a jak. To jest jeden z tych zawodów, przy których mogłabym psa do pracy ze sobą zabierać
Sandra - 2014-07-22, 10:50 Psów na cmentarz nie wolno wprowadzać... A może wolno ? Snedronningen - 2014-07-22, 10:55 Jako grabarz na małym cmentarzu będę mogła, bo pies będzie pracował tam ze mną i proszę nie dyskutować i moich marzeń nie psuć.
|
||||||||||||||||||
Ale dalej nie widzę powodu, żeby moje śmieci ktoś gdzieś musiał przechowywać. Bo po co? Przecież to nie będę ja.