To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - Problemy żołądkowo-jelitowe u kotów na BARFie

bobson - 2019-03-24, 22:57

myślałem aby po prostu zrobić sok z 400g marchwi i całą pulpe wysuszyć, zważyć i dodawać codziennie proporcjonalnie
Koci_Ogon - 2019-03-25, 07:38

A czemu nie od razu do mieszanki i pomrozić? Jeśli wysuszysz, to trzeba ją później namoczyć przed podaniem. No i najpierw spróbuj jaką marchewkę Bobi lubi - moje plują warzywami, jeśli tylko jest taka szansa, ale marchewkę młodą, słodką, ze skórką, bio, taką rzeczywiście z ogródka, to naprawdę lubią. A sporo nerwów zaoszczędzisz dając kotu barf, który lubi...
bobson - 2019-03-25, 23:00

dość dziwny początek dziś zaliczyliśmy :)

kot dostał 1 kawałek z niewielka ilością marchewki i resztę samo mięcho na start - zjadł chętnie 2 kawałki następnie poszedł do fontanny i wypił mnóstwo wody i po 5 minutach mu się "ulało" wszystko - następnie oczekiwał ode mnie trawy i koniec z apetytem

Koci ogon - ja codziennie rozmrazam kawałek mięsa, kroję i dodaję suple - abym nie musiał wyrzucać mięsa jak się kot pochoruje lub gdy stwierdzi, że coś jest niejadalne.

Artoo - 2019-03-26, 07:28

Marchew ma jeden z wyższych indeksów glikemicznych.
Dla zwierza, który nie jadał lub nie jada węglowodanów nadmiar marchwi nie jest optimum.

Tu sprawdzają się rośliny zielone - niski indeks glikemiczny.

Korzenie i bulwy generalnie mają bardzo wysoki indeks.

Być może to jest przyczyna nie wykluczając chemicznych dopalaczy stosowanych masowo dla marchwi.

Koci_Ogon słusznie zwracał uwagę na warzywa bio.

bobson - 2019-03-27, 17:14

Jemu się "ulało" - nie miał tego w żołądku - po kilku godzinach zjadł normalną porcję i było OK.
Niestety mój plan powolnego wprowadzania BARFA legł w gruzach - po zjedzeniu 50g mięsa w odpowiednim odstępie czasu dostał suchary - skończyło się 16h głodówką i wyzywaniem, w końcu po nieprzespanej nocy się przełamałem dałem mięcho i poszedł spać. Dziś za to znowu jakies kocie fanaberie i nagle zamiast mięsa chciał suchary...

Za namową Shana zrezygnowałem całkowicie z warzyw. Kocisko będzie dostawać tylko więcej podrobów i łyżeczkę zmielonego siemienia lnianego zaparzonego do jednego z posiłków.

Dodatkowo przez nagłą zmianę diety wejdzie sanofor 2x po 2ml.

bobson - 2019-03-28, 23:21

patent "na kupę" sie sprawdził, ale...

zaczął się drapać, wylizywac i podgryzać futro:(

pozostaje nam po kolei sprawdzać kolejne mięsa, więc to chyba już nasz ostatni wpis tutaj, póki na to magiczne mięso nie trafimy

jasia - 2019-03-29, 08:01

apple napisał/a:
Clostridium jak najbardziej może być przyczyną biegunki, o ile namnoży się za bardzo w sprzyjających warunkach, którymi mogą być szczególnie antybiotykoterapia, także długotrwałe podawanie leków, kiepskie jedzenie ("lecznicze" karmy) również mogło się do tego przyczynić.

Nie wiadomo, czy u Twojego kota przyczyną są jacyś pasażerowie na gapę czy problemy natury wrażliwość/nietolerancja pokarmowa, ale jeżeli masz możliwość wykonania badań w ramach ubezpieczenia, to nie wahałabym się tylko je zrobiła.


Idąc za Waszymi radami, (dzięki apple :kwiatek: ), docisnęłam weta mocnej kolanem i wykonaliśmy ten poszerzony panel "biegunkowy". Po baaaardzo długim oczekiwaniu okazało się, że mamy coronavirusa i clostridium perfringens alpha toxin w ilości > 4,60E6 czyli bardzo dużo.
Wet proponuje leczenie antybiotykiem 7-10 dni (Amoxicillin or Metronidazol), oczywiście zmianę diety na RC Gastrointestinal albo Fibre Response) i probiotyk.

Co Wy na to? Macie może jakieś dobre rady dla nas?

bobson - 2019-03-29, 15:26

co do leczenia ja nie mam zdania - u mnie weci wszyscy jak antybiotyk to zalecają zawsze iniekcyjny i przy iniekcyjnym super sprawą będzie enterosgel - u nas bombowo się sprawdził - jedyne czego żałuję to to, że nie podawałem go od samego początku kuracji antybiotykiem - możesz podpytać weta czy diadog byłby ok osłonowo ( enterosgelu pewnie nie znają)
Koci_Ogon - 2019-03-31, 06:44

Jasiu, wklejam dokładnie uargumentowaną radę na temat probiotyków - nie są polecane.
apple - 2019-03-31, 10:58

Jasia,

Czy Twój kot nadal ma biegunkę? O ile dobrze pamiętam, to był już jakiś okres bez biegunek.
Jeżeli nie ma, zastanowiłabym się nad podaniem antybiotyku.

Przede wszystkim karmiłabym kota jedzeniem biologicznie odpowiednim dla drapieżnika, czyli Barf’em albo Whole Prey. Nie zapominając o kwasach omega 3. Prawidłowe żywienie pomoże kotu odbudować układ pokarmowy i jego florę bakteryjną. Nie wiem, czy ściągałaś z forum kalkulator - narzędzie, które pomaga ułożyć przepis dla kota z surowego mięsa + naturalne suplementy.
Ewentualnie można byłoby wprowadzać suplementy powoli, zaczynając od samego surowego mięsa, potem dodając po jednym suplemencie po kolei. Obserwując przy tym reakcję organizmu czy prawidłowo reaguje. Piszę o tym, bo Twój kot ma osłabiony przewód pokarmowy i nie wiadomo, czy dobrze przyjmie różne suplementy, pomimo tego, że są one naturalne.
Co do mięsa - uważałabym aby nie podawać kurczaków przemysłowych.

W przypadku, gdy kot ma biegunkę, przeleczyłabym kota antybiotykem (którym nie wypowiem się, nie mam doświadczenia z żadnym z nich).
Odnośnie probiotyku, dagnes napisała już sporo na ten temat.
W niektórych miejscach tu na forum pojawia się wątek enterolu - parę osób podawało go kotu z pozytywnym skutkiem. Enterol jest stosowany u ludzi z problemami biegunkowymi. Jednak osobiście postawiłabym na naturalne karmienie, które też pomoże w odbudowaniu prawidłowej flory bakteryjnej.

Nie muszę chyba dodawać, że trzymałabym się z daleka od podawania kotu jakichkolwiek komercyjnych karm. Zwłaszcza kotu, u którego jedną z przyczyn biegunek może być właśnie karmienie tymi karmami - zła dieta osłabia organizm który jest bardziej podatny na atak chorobotwórczych bakterii.

jasia - 2019-04-03, 18:47

Tak, apple, niestety ma, ale jesteśmy już na antybiotyku i jest jakiś delikatny postęp. O enterolu czytałam, ale chyba jeszcze się wstrzymam. W piątek mamy wizytę u homeoweta, zobaczymy co on wymyśli. Pokładam duże nadzieje w tej wizycie. Zwykli weci chcą go leczyć tylko suchą paszą.
bobson - 2019-04-03, 21:53

Jasia ten alpha toxin - to jakiś groźny szczep, który nie występuje normalnie u wszystkich kotów?
jasia - 2019-04-04, 06:32

bobson, występuje, ale w takich ilościach jak u nas może wywoływać biegunkę.
Koci_Ogon - 2019-04-04, 09:38

bobson, znalazłeś magiczne mięso dla kocia? Co u was słychać?
bobson - 2019-04-05, 12:15

Niestety nadal szukamy - teraz gotowany królik w fazie testów


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group