To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Wirusowe zapalenie jelit u kotów

Sandra - 2014-04-22, 22:09

Da kotek rade. Będzie dobrze. :kwiatek:
Termometr elektroniczny do mierzenia w pupie, biegusiem nabyć w aptece.
To rzecz niezbędna, bo podwyższona temperatura u kota utrzymująca się jest zawsze oznaką choroby.
Ale mam nadzieję, że u Rico będzie wszystko ok :kiss:

Skipper - 2014-04-22, 22:23

Nie jest dobrze. Poleciał do kuwety, zrobił placka jasnobrązowego okrutnie śmierdzącego (pomimo tego, że tym razem futra sobie nie obrobił to i tak tyłek myłam szamponem ekologicznym bo smród chodzący był - jeszcze od razu po wyjściu z łazienki władował się na kanapę :twisted: ) i puścił pawia w kuwecie - zwrócił część glinki :-( na szczęście niedużo.
Zastanawiam się co mu tak zaszkodziło (jak pisałam Skippi i Tosiek przynajmniej na razie OK). Albo znalazł coś, co dla Tośka i Skippiego niejadalne - Rico to kot, który zeżera wszystko co popadnie :evil:

Tosiek na razie podtrzymuje go na duchu - rozplaszczył się na nim i mu futro wylizuje :love:

Sandra - 2014-04-22, 22:30

No wiesz te 30 ml to było dużo.
Trochę zostało w brzusiu. Glinka mu nie zaszkodzi. Nie martw sie na zapas.
Trudno, jeśli trzeba będzie podać coś mocniejszego z leków to podasz.
Ale to dopiero jeden dzień.

Skipper - 2014-04-22, 22:33

Sandra, to była taka zabielona glinką woda - rozmieszałam może z łyżeczkę glinki. Wody dałam dużo bo miałam kota dopajać przecież :roll: .
W każdym razie Rico jak to przejdzie to będzie się w pierwszej kolejności do prania kwalifikował.

A ta glinka to kiedy powinna zacząć pomagać ? Poza tym - czy przez przypadek nie mogą to być objawy zakłaczenia ? :roll:

shana55 - 2014-04-22, 23:14

Po jednym dniu podawania (3x3ml takiej zawiesiny gestej jak śmietana) powinno trochę się uspokoić a qoopka może byc jasna jak z glinką wychodzi. Mój Karmelek miał taką śmierdzącą biegunkę ale nie miał wymiotów i o jedzenie sie upominał. Po trzech dniach podawania glinki poprawa była ale mała musiałam włączyć Nifuroksazyd. Możesz jeszcze Smectę podać.
Przy zakłaczeniu są wymioty ale nie śmierdząca biegunka... No chyba że Tosiek cos przyniósł ze sobą na co Rico tak zareagował.....

Skipper - 2014-04-22, 23:26

Tosiek przyjechał 6 kwietnia, jakby coś przywlókł to by reakcja dopiero teraz była ?
W hodowli byłam, koty ganiały jak rakiety i żaden nie wykazywał jakichś objawów chorobowych.
Wyniki badań FIV i FeLV też widziałam.
Zasadniczo biegunka to po jakim czasie od spożycia czegoś mało jadalnego się pojawia ?

Tak się zastanawiam co koty wczoraj jadły, na pewno BARF (który do tej pory im nie szkodził), dostały po kawałku piersi ze szprotką Dokas (ale to jedzą od dłuższego czasu i nic im nie jest). Nie pamiętam czy jadły wczoraj owies i czy przez przypadek to nie wczoraj (albo przedwczoraj) Rico zeżarł w 2 minuty wszystkie pióra z ulubionej wędki Tośka, którą dostał w wyprawce hodowlanej :twisted: No i wieczorem dostały po 1 cm tej pasy do ząbków Orozyme, ale do tej pory jak pisałam im nie szkodziła.

Rico biedny siedzi na poduszce przy kaloryferze jak siedem nieszczęść :cry:

shana55 - 2014-04-22, 23:45

Musi go bolec brzuszek... :-( To może być jelitówka np. przyniesiona na bucie.... i nie jest powiedziane, że wszystkie zaraz będą to mieć. Ma podrażnione w środku wszystko to ciężko powiedzieć czy jest zakłaczony przy tym czy nie. A wymioty u kota są przysłowiowe...Jeśli nie je i nie pije to pilnuj go, żeby sie nie odwodnił i dopajaj i do 24 godzin powinien zacząć jeść.
Jak lubi barf to barf małymi porcjami jak mięsko samo to mięsko ale żeby cos jadł. Jak mu do jutra sie nie uspokoi to dałabym Nifuroksazyd.

Skipper - 2014-04-22, 23:53

Shana, te kupki śmierdzące to bardzo malutkie były. On chyba nie ma czym robić :-(
A Nifuroksazyd to jest bez recepty i w jakich dawkach dla kota się daje ?

A propos Tośka to strasznie śmierdzące bąki puszcza :twisted:

Rico poszedł znowu przed chwilą do kuwety i chyba (?) zrobił kupę, bo z grudki benka coś brązowego przezierało, ale było to zupełnie niecuchnące. Jak wracał to ogon miał postawiony pionowo jak ma w zwyczaju :-)
Niestety Tosiek przez cały czas go dręczy bo się chce z nim bawić :twisted: już normalnie nie mam siły go odganiać.

shana55 - 2014-04-23, 00:27

Nie wiem czy bez recepty dostaniesz ten lek, zresztą nawet dobrze by było, żeby wet go przepisał i podał dawkowanie. Zaczekaj jeszcze, utrzymaj glinkę, może sam się oczyści potem tylko probiotyk włączysz.
Skipper - 2014-04-23, 07:31

W nocy wymiotów ani biegunki nie było :roll: ale w dalszym ciągu Rico jest osowiały, leży i się praktycznie nie rusza. A jeszcze Tosiek go maltretuje bo go energia rozpiera i nie ma się z kim ganiać (Skippiego prawie zamęczył już z samego rana).
Dałam rano glinkę, wyszłam z tej operacji nieźle poturbowana :twisted:

Sandra - 2014-04-23, 10:48

shana55 napisał/a:
Możesz jeszcze Smectę podać.

Smecta to również glino-krzemian. Dwa grzybki w barszcz ?
A może Smecta będzie lepiej wchodzić ?
Co do Nifuroksazyd. To bardzo mocny lek tłucze wszystko co żyje i trzeba go podawać długo aby sie bakterie nie uodporniły. Lekarze od ludzi zastępują go dobrym probiotykiem. Ale na Miau dziewczyny go podają.

shana55 - 2014-04-23, 13:21

Dokładnie Sandro tak pomyślałam :kwiatek: Albo albo....A Nifuroksazyd bez weta ani rusz.
Ale czasami jest niezastąpiony....

Skipper - 2014-04-23, 17:38

Musiałam dzisiaj wpaść na kilka godzin do pracy, po moim powrocie Rico jakby trochę ożywiony, wyszedł nawet na balkon i zjadł z ręki mniumni kawałek mięska :-)
W trakcie mojej nieobecności kup ani wymiotów nie było.
Rozmawiałam dzisiaj z wetem i propozycja była abym przyjechała po południu i podać w zastrzykach to co proponowano wczoraj :roll:

shana55 - 2014-04-23, 17:54

Skipper :kwiatek:
Do weta zawsze zdążysz.... Jak Kocie się jedzenia chwyciło to znaczy, że jest lepiej. Niech je i pije a Ty go obserwuj. :mrgreen:

Skipper - 2014-04-23, 18:45

On nie bardzo się chwycił - jak pisałam zjadł MNIUMNI kawałeczek. Ale w tej chwili siedzi już od ponad godziny na balkonie i nawet próbował wspinać się po siatce. Ale widzę, że ma chyba problemy ze skakaniem :roll:

News z ostatniej chwili - Rico zlazł z balkonu, poszedł do kuchni i je !!! :hura:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group