To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Wirusowe zapalenie jelit u kotów

gerda - 2014-04-23, 19:59

Uf - dobre wieści - zdrowiej Rico :tuli:
Skipper - 2014-04-23, 20:40

Nie chcę zapeszać, ale pojawiają się szelmowskie błyski w zielonych ślepiach Rico :mrgreen: Chyba zaczyna powoli wracać do dawnej formy :twisted:
Cała trójka siedzi na balkonie w ciemnościach nocy i filuje co się dzieje :mrgreen:

Sandra - 2014-04-23, 21:38

Może podaj jeszcze z raz te glinkę...? Co myślisz ?
Trudno, będziesz pokaleczona ale jemu by się zdała jeszcze porcja jedna lub dwie.
Pamiętaj o odstępie czasowym.

shana55 - 2014-04-23, 21:41

Dokładnie, Sandra dobrze radzi glinka nie zaszkodzi :mrgreen:
Skipper - 2014-04-24, 19:54

Oczywiście rano glinkę podałam. Tym razem malutka strzykaweczka 2 ml, weszło do paszczy bardzo dobrze i bez walki, Rico przełknął i się nawet oblizał.
Wychodzę do pracy, weszłam jeszcze do pokoju odsłonić żaluzje i co widzę ? cała podłoga biała od glinki. Ten skunksi ogon wszystko wypluł :twisted:
Na chwilę obecną BARF-a je jak Bozia przykazała, rano kupa była jeszcze taka lekko rzadka.
Teraz wieczorem podczas rozkładania papu na kocie półmiski nawet przyleciał do kuchni i zachowywał się jak zwykle. Chyba mu przeszło.
Zastanawiam się tylko, co mogło spowodować te niedyspozycje - Skippi i Rico nie chorowali. Niedyspozycja trwała 2 dni - na jelitówkę chyba za krótko.
Myślę, że chyba musiał jednak coś zeżreć albo jakiegoś owada niejadalnego upolował na balkonie :roll: ???

shana55 - 2014-04-24, 20:04

Najważniejsze, że mu przeszło a to znaczy, że to nie było nic poważnego, a co to było to możemy sobie pogdybać. Obserwuj go jeszcze przez kilka dni tak na wszelki wypadek i może jaki probiotyk włącz??
Skipper - 2014-04-24, 21:11

No w tej chwili wszystkie 3 sztuki śmigają jak rakiety po mieszkaniu i balkonie :mrgreen:
Shana, Rico jest bardzo żwawym kotem ale to co się z nim działo przez ostatnie 2 dni - to był żywy trup :-( zero reakcji na cokolwiek. On wyglądał gorzej niż po narkozie po sterylizacji (wtedy brałam 2 dni urlopu bo kot chodził, rzygał i się przewracał).

shana55 - 2014-04-24, 22:31

Potrafię sobie wyobrazić, mój Karmelek przy jelitówce był taki słaby, a Mruczuś to leżał na poduszce i nawet głowy podnieść nie chciał a co sie ruszył to leciało na dwie strony... to była masakra :-( Nigdy więcej takich akcji.
Skipper - 2014-04-25, 21:27

Nie jest dobrze :cry:
Skippi dzisiaj zdaje się cały dzień nic nie jadł, a przed chwilą zwymiotował żółtą gęstą cieczą (bo tym wnioskuję, że nic nie jadł, bo gdyby jadł to zwróciłby papu częściowo przetrawione). Nie zareagował nawet na krewetkę. Biegunki na razie jeszcze nie ma ale jestem załamana - dać mu profilaktycznie glinkę ?

Rico i Tosiek szaleją, nic im nie jest. Rico nabrał sił i teraz odbija sobie na Tośku za to znęcanie się przez 2 dni :twisted:

Sandra - 2014-04-25, 21:32

Glinka tak jak pisałam nie zaszkodzi, a dodatkowo zbierze toksyny i uspokoi brzuszek. Nie panikuj :kiss:
Może przechodzi te samą infekcje co Rico.
Nie każda wirusówka jest trzy dniowa. Ma pić jak nie je 24 godziny to nie jest zmartwienie, ale pić musi.
Zmierz temperaturę. To wazne :!:

Skipper - 2014-04-25, 21:34

OK, zaraz zaserwuję mu glinkę, na szczęście Skippi przyzwyczajony do dopyszcznego podawania różnych specyfików :kciuk:
Sandra - 2014-04-25, 21:35

A co z temperaturą ?
Skipper - 2014-04-25, 22:01

Nie mam termometru :roll:
A objawy początkowe takie jak u Rico - osowiałość, jadłowstręt i paw :evil: Jeżeli to to samo, to może wczesne podanie glinki mu pomoże :roll:

[ Dodano: 2014-04-26, 11:26 ]
Skippi czuje się całkiem nieźle, nie wiem czy jadł bo niestety musiałam pójść w miasto w poszukiwaniu mięcha na mieszankę, ale na krewetkę przed chwilą się połaszczył :twisted:
Znaczy apetyt wraca :hura:
Wczoraj jeszcze jakiś czas po glince wymiotował, ale noc była spokojna.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group