To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Naturopatia dla BARFnego drapieżnika - Kora wiązu (Ulmus fulva, Ulmus rubra)

dagnes - 2014-08-20, 09:47

rEni napisał/a:
czy taka kora wiązu będzie OK, nam też przydałoby się w domu coś mocniejszego niż siemię lniane.

http://www.iherb.com/Star...anic-1-lb/22714

Będzie bardzo OK :-D .

immortal - 2014-08-22, 13:00

Dzisiaj mój pies miał robione badanie kału w kierunku pasożytów. Robaków i pierwotniaków nie znaleziono, natomiast zauważono sporą ilość tłuszczu w kupie. Pies dostaje 2 razy dzienne, rano i wieczorem, około 5 ml kisielu z kory wiązu między posiłkami. Zwierzak waży 5 kg. Czy możliwe, że to właśnie od kory w kale występują niestrawione drobinki tłuszczu? Na logikę - pies średnio trawi śluz, a składa się on m. in. z tłuszczu...?
dagnes - 2014-08-24, 23:14

Kora wiązu ogranicza wchłanianie składników odżywczych. Może w przypadku twojego psa na tyle, że nie wchłania znacznej ilości tłuszczu.
immortal - 2015-06-16, 13:34

Kora wiązu wychodzi mi z psa w stanie praktycznie zmienionym - czy jest to normalne?
dagnes - 2015-09-03, 15:30

W zasadzie mogłoby tak być. Kora wiązu nie jest trawiona przez psa, jedynie w układzie pokarmowym wydziela substancje śluzowe. Może też częściowo posłużyć za pokarm dla bakterii bytujących w jelicie, więc możliwe, że pies ma problemy z florą bakteryjną.
Jeśli dajesz tej kory za dużo, to także może być powód. Ja nie zaobserwowałam, przy zalecanych dawkach, by z kota wychodziła niezmieniona kora, kupy były całkiem normalne.

neris - 2019-01-25, 17:30

Czy są tu osoby które używają kory wiązu? Ja mam mączkę z kory i ona po dodaniu wody gęstnieje trochę, ale na pewno nie przypomina konsystencją glutka z siemienia. Czy mam jakąś kiepską korę (firma Pokusa) czy taka też jest ok?
Anilina - 2019-01-25, 18:02

neris,
kora wiązu ma inną konsystencję niż śluz z siemienia. Mocno pęcznieje, ale wciąż jest jakby "krupczasta" ;-) w masie wyczuwalna jest pewna delikatna ziarnistość. Jakby nie patrzeć, to sproszkowana kora, więc zawiera stałe drobinki, trochę jak mąka.
Używam mączki z Lilly's Bar.

neris - 2019-01-26, 12:35

No właśnie widziałam na zdjęciu korę z Lilly's Bar i ona jest inna, taka puchata... Moja nie pęcznieje, może trochę. Martwię się, że nie jest taka jak powinna, a pokładałam w niej dużą nadzieję.


dagnes - 2019-01-26, 16:14

neris, ta kora wiązu na zdjęciu wygląda bardzo dziwnie :-? . Jest zdecydowanie za ciemna, nigdy takiej nie widziałam. Miałam już korę z wielu różnych źródeł i zawsze była koloru jasnobeżowego. Może czegoś nie wiem ale chyba bym tej twojej nie używała... :roll: .
neris - 2019-01-26, 22:05

Ja swoją kupiłam na stronie z naturalnymi suplementami, m.in. do BARFA i jakoś tym zdobyła moje zaufanie... Nikt tu nie kupuje?
http://pokusa.org/categor...es/rawdietline/
Niby mają jakieś wyróżnienia i nagrody.
Sama nie wiem co robić..

Chasing The Sun - 2019-01-27, 13:01

neris, a może tylko na zdjęciu ten proszek jest taki ciemny? Nie dostał czasem wilgoci i dlatego ściemniał? Rozumiem, że zainwestowałaś już pieniążki w ten preparat, ale gdybyś jednak zdecydowała się kupić ten z Lilly's Bar, to zdaje się, że Meri ma aktualnie w ofercie. Też się zastanawiam nad nim, ale w tej chwili pokończyły mi się wszystkie suple i musiałam sporo kupić, a jeszcze nie mam tauryny (akurat taurynę kupuję w Pokusie). Poza tym nie wiem czy moja kota zaakceptuje korę wiązu i wtedy kasa w plecy. Jeśli zaczniesz stosować tą korę,a ja mogłabym o to prosić, to daj proszę znać na forum jak się sprawdziła, dobrze?
neris - 2019-01-27, 18:50

Kolor był taki brunatny, ciemny od samego otwarcia. Używam jej od czwartku, więc na razie krótko, ale póki co jest ok. Mi zależało przede wszystkim na działaniu przeciwwymiotnym, ale bardziej zwartą kupką też nie wzgardzę. Ponieważ kicia mieszka u moich rodziców i nie zawsze mogę dojechać dwa razy dziennie, to raz podaje korę zmieszaną z wodą do pysia, a drugi raz dostaje zmieszaną z łyżeczką śmieciowego Gourmeta, bo wtedy mam pewność, że zje (no niestety coś za coś).
Odezwę się jeszcze odnośnie efeków za parę dni.

qurka102 - 2019-02-10, 20:17

neris, Nie wiem, czy to nie za późno, ale nie podawaj tej kory. Ona pochodzi z zewnętrznej warstwy, która ma mnóstwo garbników, może podrażniać przewód pokarmowy i tylko zaszkodzi zamiast pomóc. Właściwości lecznicze ma jasna, wewnętrzna warstwa kory.
neris - 2019-02-14, 11:49

Kora z Pokusy nie pomogła, wymioty nadal były. Zakupiłam w międzyczasie korę z Lilly's Bar. Podaję od 7.02, ale bez zmian- co do wymiotów, są zawsze raz dziennie- rano. Kupka lepsza.
Pieszczoch - 2019-02-14, 13:24

neris
daj znać na bieżąco,co z samopoczuciem kociaka.U mnie już się wszystkie możliwości wyczerpały.
Ja daję od 3 tygodni,i nic,żadnej poprawy na lepsze.Wymioty nadal co dzień.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group