To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Mięso i produkty zwierzęce - Dziczyzna

ciocia_mlotek - 2013-11-13, 10:30

Oj akurat dzika bym nie podała a już na pewno nie niebadanego. Ryzyko wirusa Aujeszkiego u dzików jest bardzo duże (czytałam, ze nawet do 50% populacji). No chyba, że dla siebie je wzięliście
_Jadis_ - 2013-11-13, 11:00

Jara przerobcie na kiełbase ;) Bardzo smaczna. ALe futrom tez bym nie dawala ;/ Ja ogolnie wycofalam świnine dziką czy hodowlaną - bez tego da się obejść a po co ryzykować.
Jara - 2013-11-13, 11:16

Nie, nie. Dzik i świnia nie ma prawa bytu w menu mojego psa :)
ciocia_mlotek - 2013-11-13, 11:35

Jara napisał/a:
Nie, nie. Dzik i świnia nie ma prawa bytu w menu mojego psa :)


Uff. Tak pomyślałam ale wolałam zaznaczyć, żeby ktoś inny czytający nie pomyślał, że to jest dobry pomysł dla psa.
A wam - smacznego

Sihaya - 2013-11-13, 22:25

ciocia_mlotek napisał/a:
Ryzyko wirusa Aujeszkiego u dzików jest bardzo duże


Bąblowiec jest znacznie częściej spotykany, myślę. Ostatnio nasłuchałam się od weta, który bada dziczyznę.

isabelle30 - 2013-11-14, 08:08

W przypadku dzików najbardziej obawiać się należy włośnia... i to są podstawowe badania nakazane ustawowo
Sihaya - 2013-11-14, 08:26

Wiem Iza, ale w przypadku bąblowca już nie. Łatwiej jest go przeoczyć, ale na szczęście nikt nie je dziczyzny na surowo.
_Jadis_ - 2013-12-13, 19:25

Dziewczyny wlasnie przegladam lowca polskiego numer 9 tegoroczny. Jest tu bardzo ciekawy atykul o nowej chorobie u dzikow. Daje podobne objawy jak posocznica. Chorobe stwierdzono na porganiczu bialoruskim, nie leczy sie jej, nie ma nia szczepionki . Niewiadomo jak duzo polskich dzikow moglo sie zarazic. W kazdym razie smiertelnosc zakazonych swin wynosi 100%.
Chooba nie przenosi sie na ludzi ale podobno sa juz zakazy polowan na dziki, o chorobie glosno m.in'w rosji juz od 6lat. Jedyne co sie robi to utylizuje padle zwierzeta. Prosze o ew przeniesienie postu. Pisze bo chyba lepiej sprawdzic dokladnie dziczyzne jakiego regionu i poki co darowac sobie zbieranie padlych swin z autostrad ;/

[ Dodano: 2013-12-13, 19:30 ]
Aha wladze bialorusi staraja sie tuszowac co sie da ale pobno znalezono wirusa rowniez w domowych swiniach. Nawet jesli polowa poglosek jest przekoloryzowana to i tak wyglada tonieciekawie

isabelle30 - 2013-12-13, 19:32

Nasze dzikie świnie ą odstrzelone a mięso pochodzi ze źródła mięsa dla ludzi - nie ma mowy aby trafiło do misek mięo z padłych dzików.
Choroba o której piszesz została przywleczona przez naszych wschodnich sąsiadów z Afganistanu. Dla świń jest bardzo szybko i skutecznie śmiertelna. Jeżeli zacznie stanowić zagrozenie dla terytorium Polski - zostanie oczyszczony szeroki psa wzdłuż granic ze świń wszelkiej maści. To jedyna droga do zapobieżenia epidemii. Tak zrobiła już Litwa.

Anonymous - 2013-12-13, 19:37

Pas już został ustanowiony , na dzień dzisiejszy wynosi 30 km wzdłuż naszej wschodniej granicy. I na tym obszarze nie strzela się do dzików.
isabelle30 - 2013-12-13, 19:40

Trochę chyba nie trafione działanie. Powinny być tam skasowane wszytkie świnie i dziki na amen. Te żyjące tam a obecnie pod ochroną mogą przemieszczać się swobodnie i roznosić chorobę na dowolnym obszarze..
Zaraz trezba będzie robić zapasy świniny dla psa...

ciocia_mlotek - 2013-12-13, 19:40

Widzę, że zamawiacie dzika. Czy macie pewność, że on jest badany na wirusa Aujeszkiego? Bo mięsa dla ludzi pod tym kątem się na standardzie nie bada, a ryzyko, że ten wirus będzie w dziku jest wielokrotnie wyższy niż że będzie w wieprzowinie
Anonymous - 2013-12-13, 19:49

Halo halo Iza tu ziemia , Polska . Nie dryfujemy w chmurach.
Myśliwi nie strzelają do zwierząt jak nie mają w tym interesu. Popatrz co się dzieje z lisami , jest ich plaga a nie chcą do nich strzelać , bo się nie opłaca, naboje kosztują a czas stracony.
:evil:

Ciocia-młotek a czy nasze wilki, rysie, lisy wiedzą o tej chorobie, bo dla nich tez jest groźna. :?:

isabelle30 - 2013-12-13, 19:56

Masz racje Aniu... tu Polska a myśliwi przecież "tak dbają o las i zwierzynę"
ciocia_mlotek - 2013-12-13, 20:07

anna187 napisał/a:
Ciocia-młotek a czy nasze wilki, rysie, lisy wiedzą o tej chorobie, bo dla nich tez jest groźna.

Zapewne nie. Nie chadzają też do weta jak zrobią sobie kuku, nie robią okresowych badań krwi, odrobaczania, szczepień i innych takich pierdół. Nie wiedzą również, że wścieklizna jest dla nich śmiertelna. Wybacz, ale co to jest za argument?
Owszem staramy się karmić nasze mięsożerne pieszczochy dietą jak najbardziej zbliżoną do naturalnej, ale z zachowaniem środków bezpieczeństwa. Ja bym wolała miec gwarancję, że mój pies nie zje mięsa z wirusem, który zabija w ciągu 48godzin, serio. A w przeciwieństwie do świń o dziki nikt nie dba. W skali światowej nawet do 50% populacji dzików ma tą chorobę lub jest nosicielem. Jednocześnie jest to choroba nieszkodliwa dla człowieka i mięso nawet zarażonego zwierzęcia jest dopuszczone do ludzkiej konsumpcji. stąd moje pytanie czy macie gwarancje, że to mięso akurat pod tym kątem było badane a nie tylko na pasożyty

Ku przestrodze
http://forum.goncze.eu/viewtopic.php?t=3609



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group