To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Zatrucia, ciała obce w żołądku i jelitach u kotów

Sandra - 2014-07-23, 09:58

Nawet odrobina pokarmu i płynów będzie dostarczała bodźców do pracy przewodu pokarmowego.
Jeśli możesz poświęcać mu swój czas, to karm go jak najczęściej jak tylko możesz, tylko mokrym i mięsem jeśli akceptuje. Ciągłe dostarczanie pokarmu zmusi przewód pokarmowy do rozruszania sie ponownie i sam zacznie pozbywać się toksyn i złogów
Oczywiście codzienne czesanie, bo znów nazbiera włosów.
Obowiązkowo dostępny perz (ostra trawa) w donicy.
Kot sam znajdzie lekarstwo jak mu je dostarczysz, a póki sie nie nauczy jeść perzu to Colon lub Babka płesznik.
Nadal trzymamy kciuki.

psy-i-koty - 2014-07-23, 10:00

chyba kupię ten colon C, idę go nakarmić w takim razie. Może łaskawca coś zje... Jak mu dawać ten colon c?
Sandra - 2014-07-23, 10:12

A wątki polecane w powyższych postach o kotach obowiązkowo przeczytać :-P ?
Tam masz wszystko nie tylko o Colonie (bez C) i nie tylko o trawie.. ;-)
Masz kota, a nie tylko psy i proszę uzupełnij swą wiedzę w obowiązkowych zakresach.
A wiec raz jeszcze;
Zakłaczenie u BARFerów
Co na zaparcia ?
Koty nie chcą jeść
Woda w kociej diecie

psy-i-koty - 2014-07-23, 13:16

już wszystko prawie wiem :) dzięki. Jeszcze zjadł mokrej karmy zaraz po moim poprzednim poście. Zawiozłam go do weta, RTG pokazał jeszcze jakieś złogi w jelicie. Dostanie ostatnią lewatywę i do domu wraca już na stałe po południu.

[ Dodano: 2014-07-23, 21:35 ]
ja nie wiem co jest nie tak. Odebrałam kota o 16 po ostatniej lewatywie, dostał jeszcze zastrzyk i tabletki. I znowu nie je nic, warczy na mnie jak próbuję mu coś do ryjka włożyć. Jestem bliska załamania. Nie dostał dzisiaj kroplówki więc powinien być głodny i spragniony. A on nic, zero jedzenia, zero picia. :-(

gerda - 2014-07-23, 22:13

Wyszło coś po tej lewatywie? Moźe on jest tak zestresowany, źe nie chce jeść? Spotkało go dzisiaj znowu wiele przykrości, (choć był już w domu, a tu zawiozłaś go znowu zastrzyki i lewatywę !)
psy-i-koty - 2014-07-23, 22:20

rzadkie z niego wyszło. właśnie ogólnie zachowuje się inaczej niż wczoraj i dzisiaj rano. Śpi prawie cały czas, nie tuli się do nas, trochę się czyści. Mam nadzieję, że to tylko stres. Najgorsze jest to, że jeszcze do 28 będziemy jeździć na zastrzyki, już na chwilkę tylko, bez zostawiania, ale jednak.
Takie poczucie winy mam, że sobie nie wyobrażacie, czuję się jak ostania, wredna świnia. Mam nadzieję, że rano coś zje bo już dzisiaj już nie będę go męczyć.

Ines - 2014-07-23, 22:46

A nie możesz tych zastrzyków robić w domu?
psy-i-koty - 2014-07-24, 08:58

nie będzie zastrzyków, jadę dzisiaj sama do weta żeby zamienić na tabletki, nie będę go już męczyć. dzisiaj zjadł kilka groszków z saszetki.
situnia - 2014-07-24, 13:43

psy-i-koty, jeśli zastrzyki byłyby lepsze to tak jak mówi Ines: zrobienie ich samych w domu nie nastręcza problemów. Możesz zapytać weta jak to zrobić, on Cię poinstruuje ;-)
psy-i-koty - 2014-07-24, 14:57

Dostałam tabletki, wczoraj wet pytał co wolimy i sugerował zastrzyk bo raz dziennie, a tabletki dwa razy. Pojechałam sama do weta i wzięłam te tabletki, kot jest na tyle łagodny, że łyka bez problemu. I dzisiaj jadł w końcu, rano musiałam za nim latać z miską, ale teraz sam przyszedł do zwykłego miejsca stołowania się kotów :->
Mało się nie zabiłam jak leciałam z kuchni mu nałożyć "jego" jedzenie. Poza tym gotuję tą osławioną galaretkę z kurczaka, która ponoć pomaga nawodnić koty bo hrabia nie raczy pić. Kolejny raz mam nadzieję, że wychodzimy na prostą.

Zastrzyku w życiu nikomu nie robiłam, ale za to sama dzisiaj wyjęłam mu wenflon więc i tak sukces, ja nienawidzę widoku krwi, igieł żył itp.
Poza ty ucięłam sobie jakieś pół palca podczas dzielenia kurczaka w galaretkę, ale to nieważny detal 8-) ważne, że hrabia powoli zdrowieje. W ramach prewencji, oprócz pasty i czesania i trawy, chyba będziemy kota dwa razy w roku strzyc na krótko.

psy-i-koty - 2014-07-25, 13:20

U nas dobrze, kot je, nawet się dopomina :) tabletki wpycham w niego bez problemu. Największy opór jest przy paście odkłaczającej, nienawidzi jej.
Mam pytanie z innej beczki, ile dni kot zdrowy może nie robić kupy? Kiedy interweniować? Kotka po powrocie hrabiego z leczenia nie może wyjść z szoku... :-/

situnia - 2014-07-25, 14:00

No na barfie to mniej więcej max. 4 dni, zależy od kota. Na chrupach powinna być kupa codziennie. Moje na barfie robią co 2-3 dni zależy ile w międzyczasie zjedzą.
psy-i-koty - 2014-07-28, 22:11

U nas chyba koniec horroru 8-) dzisiaj zdjęliśmy szwy, w piątek ostatnia kontrola. W sierpniu kot idzie do golenia :mrgreen:
Skipper - 2014-09-23, 23:48

Czy ktoś spotkał się z sytuacją, że kot wymiotuje po preparacie do zakwaszania moczu L-methiocid ? Ulotki żadnej do tego nie dają i nie ma opisanych możliwych skutków ubocznych.
Kazia - 2014-09-24, 11:11

Kiedyś dawałam Methiovit, właśnie ze względu na zawartość L-Methioniny.
Tam było jej 100 mg w tabletce i dawałam całą tabletkę...młodziutka kotka to była, 2-12 miesięcy, dostawała cały czas.
Nie było żadnych sensacji.
Spróbuj dawać różne, przed jedzeniem, po jedzeniu, w trakcie.
Doczytaj, czy są jakieś dodatkowe składniki w tym.
Spróbuj zmniejszyć dawkę, a jeśli będzie ok, to wrócić do zalecanej.

[ Dodano: 2014-09-24, 11:13 ]
google jest niezawodne :)
http://www.vetfood.pl/pl/...iocid_for_cats/

http://www.denys-petshop....Urocid_90_caps/

[ Dodano: 2014-09-24, 11:17 ]
Zwróć uwagę, który masz.
Bo widzę, że w jednym jest 250 mg, a w drugim 500 mg w kapsułce.
Ja bym spróbowała dawać pół kapsułki a nawet 1/3, takiej 250 mg, i jak nie będzie sensacji, to powoli zwiększyć dawkę.
I może też spróbuj różnie podawać....czy lepiej będzie jak wsypiesz do jedzenia, czy lepiej jak podasz w kapsułce...tylko wtedy musiałabyś mieć puste kapsułki do porozsypywania tego na mniejsze porcje.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group