To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne Życie - Żywienie kotki specjalnej troski

Hebe - 2022-05-23, 08:31

IzabelaW, ale tam się teraz u Ciebie dzieje! Tyle puchatego szczęścia :D

A zdjęcia się nie wyświetlają chyba dlatego, że na samym początku każdej linii ze zdjęciem brakuje nawiasu kwadratowego [img]

małga - 2022-05-23, 17:42

Iza :love: cudownie! Cieszę się, że się odezwałaś. Miziula jest też w mojej pamięci na zawsze.
Masz rację, szkoda marnować dobry dom :-D Kociaki są przeurocze, bardzo we wspólnym klimacie i bardzo futrzaste, nawet Woola :) Powinnaś zdecydowanie więcej wpadać na forum i pisać o nich, nawet jeśli mało się odzywam(y) to miło jest przeczytać takie dobre wiadomości :kiss:

Artoo - 2022-05-23, 19:47

Wszytskie piękne. Gratuluję
IzabelaW - 2022-05-24, 07:00

Dziękuję wszystkim.

Pieszczoch, Nastusia pocałowana w czółko, bo w nosek wolałam nie ryzykować - moja twarz czuła się bezpieczniejsza, gdy zbliżała się od góry, en face mogłabym oberwać ;-)

Hebe, to puchate szczęście czuje się wszędzie - w nosie, oczach, buzi :lol: Ale od zawsze miałam słabość do kudłaczy wszelakich, więc nie narzekam, co najwyżej po cichu :twisted:

Małga, też się cieszę, że Cię widzę :kiss: A co do klimatu - to trochę przypadek, bo świadomie wybrany był tylko Walle, pozostałe koty takie po prostu były. Ale fakt, że cała trójka wpisała się w nasze upodobania kolorystyczne (hi, hi, jakby to było najważniejsze ;-) )

Artoo, nie wiem, czy na pewno jest czego gratulować :twisted: Muszę przyznać, że młyn w domu mam niezły, szczególnie Nastka wzburzyła poukładane już życie Wallego i Wooli, o nas nie wspominając. Ale nie żałuję decyzji, czuję się uspokojona w poczuciu zrobienia czegoś dobrego - po wzięciu Wooli miałam wyrzuty sumienia, że nie był to kot fundacyjny. Jakbym mogła, to bym wzięła jeszcze kogoś, tyle nieszczęść potrzebuje domu, ale na szczęście mam hamulec w postaci rozsądku.

Tiamina - 2022-07-20, 10:31

Stadko futrzaków cudne :love:

Hebe, to puchate szczęście czuje się wszędzie - w nosie, oczach, buzi :lol: Ale od zawsze miałam słabość do kudłaczy wszelakich, więc nie narzekam, co najwyżej po cichu :twisted:
[/quote]
Oj tak. Włosy są wszędzie, nawet w zupie się zdarza :confused: Nie pomaga codzienne odkurzanie czy wyczesywanie futra. Kot dumnie przejdzie z uniesionym ogonem, albo przeleci w oka mgnieniu zostawiając za sobą ścieżkę kłaków :lol:

Zrobiłaś super rzecz, przyjmując kota z Ukrainy i to z traumą. Ale w tak kochającym i troskliwym domciu i fajnym stadku na pewno szybko dojdzie do siebie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group