To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Karmy dla kotów - Białko w żywieniu kota

orchidea - 2015-04-02, 18:10
Temat postu: Białko w żywieniu kota
Mam taką zagwozdkę odnośnie białka w diecie. Karmię kotkę mokrym granata pet i suchym PON kurczak. Przy dawkach które dostaje wyliczyłam że w kwestii białka dostaje go 11g w GP i 10,4g w PON czyli razem 21,4g białka dziennie (liczyłam w mokrej masie). Kotka waży 3,5kg więc przy założeniu 5g białka na kg masy ciała dostaje tego białka za dużo (o 3,9g).

ALE: jednocześnie w dziennych dawkach dostaje łącznie (w dawce mokrego i dawce suchego) 11g tłuszczu czyli teoretycznie stosunek 2:1 jest zachowany. I tu moje pytanie co jest ważniejsze? Czy zachowanie tego stosunku, czy zachowanie odpowiedniej ilości białka w stosunku do masy ciała? I jak to w ogóle jest z tym białkiem bo różne opinie słyszałam czy można kota przebiałczyć?

diyala - 2015-04-02, 19:55

Drapieżnika nie da rady "przebiałczyć". Chyba że by ładować w niego czyste sproszkowane izolaty białkowe. Kończyłam studia raptem 11 lat temu ale już wtedy termin "przebiałczenie" był mocno nieaktualny. W kwestii przetworzonego białka: tak to już jest, że jest ono gorzej trawione niż białko nieprzetworzone pochodzące z surowych elementów mięsych, także chcąc nie chcąc zawsze będzie tego więcej w przeliczeniu na kg masy ciała niż białka nieprzetworzonego. Dawka dobowa karmy wilgotnej, jaka by ona nie była, też jest przecież większa niż surowizny.
AniaR - 2015-04-02, 21:42

To jeszcze zalezy jakie jest zrodlo tego bialka: roslinne czy z mesa. Nie znam skladu karm, ze skladu mozna sie zorientowac skad to bialko jest.
dagnes - 2015-05-28, 11:55

Drapieżnika, bezwzgędnego mięsożercę, nie da się "przebiałkować". Jest to termin, niezbyt trafny, pochodzący z dietetyki ludzkiej i będący echem tzw. rabbit starvation czyli zatrucia białkiem u ludzi, mogącego prowadzić nawet do śmierci. Termin rabbit starvation powstał z powodu tego, że mięso królika jest bardzo chude i jedzenie tylko takiego mięsa (tj. bez dodatkowego tłuszczu oraz bez węglowodanów prowadzi u ludzi do zatrucia białkiem, gdyż ludzie nie są w stanie pozyskiwać całości energii z białka).
U ścisłych mięsożerców, takich jak koty, wystąpiły w toku ewolucji niezwykłe adaptacje metaboliczne, które umożliwiają im czerpanie nawet całości energii z białka bez zatrucia organizmu odpadami azotowymi. Koty wręcz muszą czerpać energię z białka i nie są w stanie zatrzymać procesu spalania białek nawet wtedy, gdy w ich diecie znajduje się mnóstwo węglowodanów. Mają tak skonstruowany metabolizm, że nie są w stanie "oszczędzać" białka w momencie, gdy w diecie go brakuje - spalają wówczas własne mięśnie i podawanie w takim przypadku dodatkowych węglowodanów nie zmieni tej sytuacji, a tylko pogorszy stan (węglowodany w diecie zawsze zajmują bowiem miejsce białek, czasem też tłuszczu, co prowadzi do większego niedoboru białka i spalania większej ilości własnych mięśni przy jednoczesnym zwiększaniu się tkanki tłuszczowej powstającej z nadmiaru węglowodanów - wątroba przerabia bowiem nadmiar cukrów na tłuszcz).

Oczywistym jest, że podawanie kotom znacznie więcej białka w stosunku do potrzeb jest bez sensu i do zdrowych czynników nie należy. Ale nie dlatego, że kot będzie "przebiałkowany", bo on poradzi sobie bez problemu z dodatkowym białkiem jeśli jest zdrowy, tylko że wówczas z tego białka będzie powstawała nadmiarowa tkanka tłuszczowa (najpierw glukoza, a z niej tłuszcz).

Przyjmuje się "normę" około 5g białka na 1kg wagi kota dziennie, jednak dotyczy to przeciętnego domowego kota "kanapowca". Koty wychodzące, czy żyjące na wolności mają znacznie większe zapotrzebowanie na białko, gdyż mają dużo większy wydatek energetyczny. A że koty zawsze spalają białko, bo tak są zbudowane, to wiadomo, że im więcej energii kot potrzebuje, tym więcej też i białka. Jeśli kot zjada dużo więcej niż 5g białka na 1 kg wagi ciała, ale jednocześnie otrzymuje też w diecie odpowiednią ilość tłuszczu i ilość tego białka odpowiada ilości wydatkowanej przez niego energii, to nie ma mowy o jakimkolwiek nadmiarze białka. A termin "przebiałkowanie" w przypadku kotów jest wzięty z Księżyca.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group