To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Za Tęczowym Mostem - Bunia - 18 lat

Jinx the Cat - 2015-09-08, 11:35

carlla, przykro mi... :-(
„Jest w Niebie miejsce zwane Tęczowym Mostem. Kiedy umiera zwierzę szczególnie komuś bliskie, trafia właśnie tam. Są tam łąki i wzgórza, całe przeznaczone tylko dla naszych pupili, gdzie mogą biegać i bawić się razem. Zawsze jest tam dostatek jedzenia, wody i słońca, więc jest im ciepło i przyjemnie. Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare, odzyskują tam młodość i wigor. Kalekie odzyskują pełnię sił i sprawności, są takie, jakie je pamiętamy z minionych czasów.
Wszystkie są tam bardzo szczęśliwe, ale brak im jednej rzeczy: każde z nich tęskni pewną wyjątkową osobą, która została na Ziemi.
Zwierzęta całymi dniami biegają i bawią się, aż przychodzi taki dzień, kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się i patrzy w dal. Jego wzrok jest skupiony, a ciało drży. Nagle zaczyna biec oddalając się od grupy, mknie ponad zieloną trawą, a jego łapy poruszają się coraz szybciej i szybciej.
Zauważył Cię!
Kiedy nareszcie Ty i Twój przyjaciel spotykacie się, tulicie się do siebie z całych sił, aby już nigdy się nie rozstać. Na Twoją twarz spada deszcz pocałunków i znów spoglądasz w ufne oczy swojego pupila, który tak dawno odszedł z Twego życia, ale nigdy nie opuścił Twego serca...
Później przemierzacie Tęczowy Most już razem...”
Trzymaj sie... :tuli:
Roman + Jinx
...a my ciagle walczymy z PNN...koncem pazdziernika bedzie juz rok...ale nie poddajemy sie,bo poki zycia poty nadzieji...

carlla - 2015-09-08, 18:40

Jinx the Cat, dziękuję za ciepłe słowa pocieszenia...swoje trzeba wypłakać i wytęsknić.
Przykro że już rok walczycie z PNN bo u mojego Kićka 15-latka nerki już szwankują.
Bad. krwi coraz gorsze brrr!
Nie poddawaj się i pogłaskanko dla pięknego Jinxa

Jinx the Cat - 2015-09-09, 16:18

carlla, wlasciwie to zle sie wyrazilem - walczymy nie tyle z PNN co ze skutkami bledu weta,ktory kotu po historiach struwitowych,3 operacjach itp podal za duza dawke narkozy infuzyjnie... :evil: :evil: :evil: po dwoch dniach byl prawie kolaps,potem inny wet zdiagnozowal to jako PNN...ale teraz - bez lekow,"karm specjalistycznyc" itp wyniki sa w gornej granicy normy i chyba juz lepsze nie beda,ale cofnely sie ladnie chociaz prawie rok to trwalo...
Pozdrowienia i zdrowka dla Kic´ka!!!!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group