To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - Mieszanka popsuta przez dwunoga, ratunku!

kasiek - 2012-03-31, 21:22
Temat postu: Mieszanka popsuta przez dwunoga, ratunku!
Witam,
nie chcę zaśmiecać forum przez nowy wątek ale jestem zrozpaczona i jedyna nadzieja w Was.
Zrobiłam dzisiaj mieszankę. Wyszedł zielony rzadki glut. Masakra. Kot nawet nie chce spojrzeć. Chciałam dać tą spiruline no bo zdrowa itd. No i ponad 2 kg mięsa do wywalenia. Nie mam nadziei, ze to zje bo to jakaś zupa z mięsem wyszła.Mniej więcej coś takiego, (wg. kalkulatora oczywiście wszystkie wartości odżywcze o.k.)
2250 g mięsa (wołowina, indyk, korpusy, skrzydełka, szyjki)
2 żółtka
70 g wątroby kurczaka
150 g łososia
3,5 g mączki z wodorostów
43.2 g spiruliny (dałam połowę) ?!?!?!?!?!?
4,5 drożdży
35 g Fortain
2 g skorupek
8,6 sól himalajska
5g tauryny
1 744 g wody (dałam tak około 750 )?!?!?!?!?!?!?
116 warzywa
Pomóżcie, co robić?

_Jadis_ - 2012-03-31, 22:19

Spirulina nawet w mikroskopijnych ilosciach masakrycznie farbuje - to jeden z najmocniejszych naturalnych barwników.

Przy takiej ilości miesa nawet jakbys dala 10 g to i tak wyszloby ci zielone cos...
Przerabialam to , na szczescie u mnie zielony glut smakowal;p

gerda - 2012-03-31, 22:41

Nie wiem jak wygląda Twoja zupa,ale ja właśnie barfa daję jako gęstą co prawda-ale zupę(ze względu na przebyte u mojego kocura zatkanie) Nie daję co prawda spiruliny, ale może kot zje po trochę jak zgłodnieje(albo dorzuć jakiegoś ulubionego mięska lub konserwy-szkoda wyrzucać) :-D
coztego - 2012-04-01, 19:22
Temat postu: Re: Za rzadki mieszanka, zielony glut, ratunku(spirulina)
kasiek napisał/a:

1 744 g wody (dałam tak około 750 )?!?!?!?!?!?!?

Dlaczego wyszło Ci aż tyle wody na 2 kg mięsa?

Masz zmielone to mięso?

Cytat:
Pomóżcie, co robić?

Daj psu ;-)

Sandra - 2012-04-01, 19:48

kasiek napisał/a:
2250 g mięsa (wołowina, indyk, korpusy, skrzydełka, szyjki)

Tyle mięcha !!!! Ratuj to coś. Bo to pewno nie tyko kolor ale i zapaszek...Spirulina nieźle daje..
Nie tak dawno robiłam mieszankę i krew źle odmierzyłam, bo dałam prawie 2,5 raza więcej. Mięsa było ok 5 kg. Pomroziłam 15 dkg porcje i teraz rozmrażając dla trzech kotów dokładam po 15 dkg innego. Jak trafiam na mieście coś interesującego, to kroje w kostkę i zamrażam, no i jest jak znalazł. Zawsze da się uratować.
Do mrożenia nie dodaje wody, wtedy łatwiej to wszystko porcjować, no i zdecydowanie mniej miejsca w zamrażarce zajmuje. Po rozmrożeniu dolewam dobrze ciepłej wody, aby futra napiły się sosu-zupki, a jak im nie idzie (bywa i tak) to otwieram Animondę i dosmaczam, ale wtedy stan wody jest na granicy kociej akceptowalności :roll:

Sihaya - 2012-04-01, 21:06

kasiek napisał/a:
Pomóżcie, co robić?


Podziel na małe porcje po 50 g i zmieszaj z inną mieszanką, którą zrobisz.

kasiek - 2012-04-13, 12:13

Nie wiem dlaczego wyliczyło mi tyle wody. Jestem początkującym użytkownikiem kalkulatora i może coś pokręciłam. No ale ciężko coś pomylić w kalkulatorze, w końcu ilość wody wylicza automatycznie. Miele tylko części z kośćmi i skórę. Resztę kroję na kawałki różnych rozmiarów żeby kot coś gryzł a nie tylko połykał.
Już następnego dnia poleciałam po świeże mięso i zrobiłam nową mieszankę bez alg i spiruliny. Fortain'a też dałam mniej bo kot też coś kręci na niego nosem. Jak podstawię jej wszystkie suplementy w suchej nierozpuszczonej postaci to wącha z zainteresowaniem i nie kicha ani się nie "krzywi".
Tamtą zielona mieszankę już zamroziłam i dzielę ją na mniejsze kawałki (masakra rozwalić taką zmarzniętą mieszankę) i dodaję po trochu do tej nowej, która kotu smakuje. Jak dobrze wymieszam to wcina i nie grymasi. Apetyt jej teraz dopisuje, więc jakoś to zmęczymy. Nie zmarnuje się.
A ile czasu właściwie mieszanka może leżeć w zamrażalniku?

Sandra - 2012-04-13, 12:20

kasiek napisał/a:
A ile czasu właściwie mieszanka może leżeć w zamrażalniku?

O ile pamiętam to Sihaya podała, że mrozi co najmniej na okres 3 tygodni, a więc wszystko co powyżej to jeszcze lepiej.

kasiek - 2012-04-17, 10:25

No ja tak długo nie przemrażam, bo dopiero zaczynam i jeszcze nie mam takich zapasów. Moja zamrażarka pięknie mrozi(truskawki są zamrożone jak kupna mrożonka, nieposklejane a po rozmrożeniu nie robi się z nich ciaplita)także myślę że przemrożona przez tydzień mieszanka nie powinna zaszkodzić.
A ta górna granica?... Ile NAJDŁUŻEJ może leżeć mieszanka. Nie chciałabym dać kotu starego żarcia.

coztego - 2012-04-17, 11:05

Tutaj jest sporo o mrożeniu i tutaj też i masz wyszczególnione terminy ;).
kasiek - 2012-05-22, 21:48

Dziękuję za wszystkie rady, nieudanej mieszanki zostało już niewiele. Kotka coraz bardziej przekonuje się do alg i tym podobnych, więc w przyszłości nie powinnam mieć już takich problemów. W ogóle wszystkie suplementy zjada bez marudzenia, dobrze wie, że nie ma co wymyślać bo nic innego nie dostanie :P.
saphirith1987 - 2014-10-25, 13:47

Zrobiłam coś totalnie idiotycznego i nawet nie wiem, w którym wątku prosić o poradę, wybrałam ten, bo sprawa dotyczy mieszanki wzmacniającej według przepisu Dagnes z tego wątku...
Od jakichś trzech tygodni karmię swoje koty mieszanką wzmacniającą, czyli ze zwiększoną ilością oleju z łososia, witaminy E i drożdży oraz dodatkiem Q10 i Selenium. W środę robiliśmy nową mieszankę, z 10kg mięsa - największą jak do tej pory - no i wyszło mi, że powinnam do niej dodać około 260ml oleju z łososia. Sięgnąwszy do lodówki, znalazłam prawie pełną butelkę 250ml, więc po prostu wlałam ją całą.
Dzisiaj patrzę do lodówki, a tam prawie zużyta buteleczka oleju - jak to, przecież niemożliwe, żebym miała dwie naraz otwarte.... i zorientowałam się, że to co wlałam do mieszanki, nie było wcale olejem z łososia, a tranem z dorsza Lunderlandu!!!!! Co gorsza, otwartym chyba ze trzy czy cztery miesiące temu, który miałam już wyrzucić, ale ciągle mi się zapominało..... :-(
Jak wrzuciłam to do Kalka, to poziom witaminy A jest 2.5 raza przekroczony, a witaminy D aż 10 razy :-( W związku z tym mam pytanie, czy koniecznie muszę wyrzucić mieszankę (chyba tak), czy może w miarę bezpieczne byłoby zrobienie drugiej mieszanki bez wątróbki i tranu i dawanie jej na co dzień, a tą "skopaną" raz na dwa - trzy dni? Czy lepiej nie ryzykować, bo może być szkodliwa ze względu na ten stary tran? Czy koty mogą ją jeść jeszcze przez parę dni, bo muszę poczekać do wypłaty z robieniem nowej mieszanki, akurat jak na złość sporo suplementów mi się pokończyło...
Mogę też porcję przed podaniem płukać np. na sitku, wtedy zostaną w niej tylko kawałki mięsa, lepszy stary tran i nadmiar witamin czy niesuplementowane mięso...?
Będę wdzięczna za porady, jestem dzisiaj trochę załamana, narobiliśmy się z tą mieszanką i byłam szczęśliwa, że na jakiś czas starczy, a tu taki zonk... :-(

Sojuz - 2014-10-25, 18:14

Shira będzie wiedziała czy mieszanka jest zjadliwa czy nie. Ty znasz ją najlepiej, więc wiesz czy ma instynkt samozachowawczy i zorientuje się, że w pokarmie jest trucizna (albo i nie) czy może jest to nienasycony potworek, który wciąga wszystko jak odkurzacz ;-)

Możesz zrobić prosty test (tylko jeśli kotka umie regulować sobie pokarm): podaj kotce ok. 20g "wadliwej" mieszanki tuż przed tym gdy będzie kończyć swój normalny posiłek. Jeżeli będzie próbowała jeść (ale nie pozwalaj je na to) to możesz jeszcze ocalić mieszankę, ale jeżeli wykręci nosem, to... Musisz wszystko wyrzucić :-/ Pamiętaj, aby nie dawać jej tego zjeść, jeżeli będzie chciała. Masz tylko sprawdzić czy ona uważa, że można to zjeść. :->

doradora - 2014-10-25, 19:29

a nie można dorobić do tej mieszanki mięska z suplementami, tak aby ilości się wyrównały i rozmrażać obie porcje na raz, mieszać ze sobą i podawać jako nową mieszankę "bez wad"

wiem, że mieszanka była z 10 kg mięsa i jeśli jest 2,5 raza za dużo wit.A, to trzeba dorobić 15 kg mięsa, ale można po troszku

Sojuz - 2014-10-25, 19:37

Tak, pod warunkiem, że tran nie zjełczał. O to mi głównie chodzi. :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group