To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Glutaminian sodu

scarletmara - 2016-02-12, 10:55

Sne a u mnie odwrotnie. Jak tego lata dostałam o znajomej świeży tymianek wyhodowany przez nią na działce to od jego intensywnego zapachu kręciło mi się aż w głowie. Potem sobie pęczek ususzyłam (właściwie to sam się ususzył ładnie jak go na parapecie w słońcu zostawiłam) i nadal pachniał równie intensywnie. żadne kupne przyprawy ani te napisem bez glutaminianu ani bez napisu nie pachniały mi nigdy tak ładnie.

doradora ad. curry to ja mam info sprzed kilku lat (bo o dawna już kupuję tylko przyprawy jednorodne) ale te kilka lat temu jestem pewna, ze tam soli nie było bo ani w składzie nie była wymieniana ani w smaku ta curry słona nie była ani trochę. Może przez ten czas się wszystko zmieniło i sól była tam już przed edycją przypraw z plakietką BEZ GLUTAMINIANU, tego nie wiem.
Tak samo jak w ziołach prowansalskich jak na razie jak sama podajesz soli nie ma. Zobaczymy co będzie za jakiś czas
Lena06 napisał/a:
W przyprawie do mielonego też masz sól + różne składniki(nazwijmy "naturalne")
. a tutaj to sama mogę potwierdzić, że w takich mieszankach sól zawsze była i zawsze te przyprawy typu: do mięsa, do bigosu itd. były słone jak diabli. Z tym, że kiedyś sól nie była tam wymieniana na pierwszym miejscu tylko gdzieś pośrodku. To jak słone toto musi być teraz ?
olivkah - 2016-02-12, 11:02

Ususzyłam sobie czosnek niedźwiedzi. Wyglądało to jak siano i tak samo smakowało (postanowiłam w przyszłym sezonie raczej zamrażać i kisić). A ten kupny jest zielony i smakuje dobrze. Może to kwestia warunków suszenia, nie wiem.
scarletmara - 2016-02-12, 11:48

do czegoś się już dokopałam o tym glutaminianie tutaj:
glutaminian sodu

poniżej 2 ciekawe cytaty z tego tekstu:

Cytat:
Według regulacji prawnych, jeżeli glutaminian nie występuje w czystej postaci MSG może być nazwany inaczej. Dlatego dziś mamy kilkadziesiąt różnych nazw pod jaką on występuje. Na przykład glutaminian nazywa się ekstraktem drożdżowym, białkiem roślinnym, hydrolizowanym białkiem, maltodekstryną, proteiną sojową, żelatyną, słodem jęczmiennym, aromatem, aromatem identycznym z naturalnym, przyprawą, mieszanką przyprawową i tak dalej i tak dalej. Produkt, który ma jeden lub kilka z wymienionych składników (a takie można znaleźć i w sklepach ze zdrową żywnością), zgodnie z prawem może mieć na opakowaniu wielkie litery „bez glutaminianu sodu”.


Cytat:
Jazdą po bandzie jest również poleganie głównie na żywności dietetycznej oraz z niską zawartością soli. Z prostej przyczyny. Jeżeli celowo usuwa się z produktu cukier, sól, czy tłuszcz, usuwa się również smak. Smak przywraca się przez dodanie wzmacniaczy, czyli związków glutaminianu.


szukam dalej :twisted:

doradora - 2016-02-12, 11:58

nie wiedziałam, że maltodekstryna to glutaminian :-/
czyli nawet w herbatce owocowej jest...

prymek - 2016-02-12, 12:08

houk
scarletmara - 2016-02-12, 12:10

no a z ustawy (a raczej interpretacji ustaw) jak na razie: WIEM, ŻE NIC NIE WIEM :evil: tak to zamotali i tyle sprzeczności tam jest, że zostawia chyba baaaardzo szerokie pole do manewru i interpretacji :evil:
ale przy okazji znalazłam taką notkę:
Cytat:
Niepokój Komisji Europejskiej wzbudzają zarówno słodziki, jak
i barwniki (żółcień pomarańczowa – E 110, chinolinowa – E 104), które w
połączeniu z glutaminianem sodu E działają pobudzająco na młode organizmy.
Ostatnio KE zaleciła ponowną ocenę wszystkich dopuszczalnych dodatków
do żywności, która powinna zakończyć się do roku 2020.

scarletmara - 2016-02-12, 12:21

no to jedziemy dalej. Lista zaczerpnięta stąd:
glutaminian sodu i substancje jemu podobne

Nazwy składników, które zawsze zawierają przetworzony wolny kwas glutaminowy (technologiczne pochodne kwasu glutaminowego):

kwas glutaminowy, glutaminian, E620,
glutaminian sodu, natrium glutamate, MSG, E621,
glutaminian potasu, E622,
glutaminian wapnia, E623,
glutaminian monoamonowy, E624,
diglutaminian magnezu, E625,
wszystkie substancje „hydrolizowane”,
wszelkie „hydrolizowane białko”,
kazeinian wapnia,
kazeinian sodu,
ekstrakt drożdżowy,
drożdże Torula,
drożdże spożywcze,
drożdże odżywcze,
autolizowane drożdże,
żelatyna,
teksturowane białko,
białko serwatkowe, białko serwatki,
koncentrat białka serwatkowego, koncentrat białka serwatki,
izolat białka serwatkowego, izolat białka serwatki,
białko sojowe,
koncentrat białka sojowego,
izolat białka sojowego,
ekstrakt sosu sojowego,
proteazy, peptydazy, proteinazy,
wszystko z „enzym zmodyfikowany”
ogólnie większość enzymów.


Nazwy składników, które mogą zawierać (ale nie muszą) pochodne kwasu glutaminowego oraz substancje, które wydzielają je podczas rozkładu:

karagen, E407,
maltodekstryna,
słód jęczmienny,
pektyny, E440,
ekstrakt słodowy.

Na tym blogu jest jeszcze kilka artykułów o glutaminianie jakby kogoś interesowały.
Ja na razie próbuję ustalić czy da się go jakoś tak przemycić w żywności żeby w ogóle nic nie musieć na ten temat pisać na opakowaniu.

scarletmara - 2016-02-12, 12:29

ta lista w wersji angielskiej trochę dłuższa jest tutaj też podana:
hidden sources of MSG

i uroczy cytacik z tej stronki :twisted: :
Cytat:
Remember: By food industry definition, all MSG is "naturally occurring." "Natural" doesn't mean "safe." "Natural" only means that the ingredient started out in nature, like arsenic and hydrochloric acid.

olivkah - 2016-02-12, 12:51

Może mam odchyły, ale staram się nie kupować niczego z dziwnymi składnikami typu białko sojowe, aromaty identyczne, izolaty itp. Przy czym nie obchodzi mnie, czy jakiś nowoczesny dodatek tego typu jest szkodliwy czy nie. I trochę dziwię się, że inni to kupują bez protestu. Nawet w droższych produktach są dodane takie badziewia. Gdyby więcej ludzi się interesowało składami, byłaby większa podaż "normalnych" produktów (np. kaszanki bez izolatu białka sojowego).
scarletmara - 2016-02-12, 12:59

olivkah ja też tak robię już o jakiegoś czasu, ale raz niektóre produkty zawsze mają coś i nie da się kupić bez dodatków, dwa wciąż nie wiem czy kupując majeranek suszony mam się spodziewać, że tam jest tylko majeranek (+ to czym go suszą) czy np. jak w czasie suszenia czegoś dosypią (oczywiście motywując, że jest to niezbędne dla tego procesu) to nadal to będzie produkt jednoskładnikowy, którego składu na opakowaniu podawać nie trzeba i gdzie jest granica po przekroczeniu, której dodatek podać trzeba bez względu na to kiedy się go dosypie i w jakim celu ?
doradora - 2016-02-12, 13:01

ok, poczytałam i ja, uważam, że powyższa lista oraz utożsamianie wolnego kwasu glutaminowego z glutaminianem sodu jest sporym nadużyciem i tworzy kolejne paranoje :roll:

po pierwsze ludzie sami syntezują kwas glutaminowy
za wikipedią:
Cytat:
W komórkach człowieka glutaminian syntetyzowany jest przede wszystkim na drodze trzech reakcji:

reakcji dehydrogenazy glutaminianowej z α-ketoglutaranu, jonu amonowego i w obecności NAD(P)H + H+.
reakcji aminotransferazy glutaminianowej, z α-ketoglutaranu i dowolnego L-aminokwasu
reakcja glutaminazy odłączającej jon amonowy od glutaminy.


za zasadyzywienia.pl:
Cytat:
Kwas glutaminowy jest aminokwasem z grupy aminokwasów endogennych tj. takich, które organizm potrafi sam wyprodukować. Jego funkcje w organizmie człowieka są bardzo rozległe:

usprawnia koncentrację, zapamiętywanie i odtwarzanie informacji (jest neurotransmiterem w ośrodkowym układzie nerwowym)
zmniejsza zmęczenie
stymuluje syntezę białek mięśniowych
uczestniczy w metabolizmie cukrów i tłuszczów
wspomaga transport składników w płynie mózgowo-rdzeniowym i przez barierę krew-mózg
jest prekursorem glutaminy – ważnego związku uczestniczącego w metabolizmie azotu
jest niezbędny do syntezy związków wysokoenergetycznych i kwasów nukleinowych
stanowi ważny element intensywnej odnowy przewodu pokarmowego – w ten sposób zapobiega owrzodzeniom żołądka, dwunastnicy, a nawet jelit
Wolny kwas glutaminowy występuje w dużych ilościach w wodorostach, ale również w serach (szczególnie bogaty w niego jest parmezan), a także w pomidorach, kukurydzy, zielonym groszku. Nawet kobiece mleko zawiera pewne ilości tego aminokwasu.


Absolutnie nie wykluczam, że część z tych związków zastępuje glutaminian sodu, bo jest "niemodny"
ale wmawianie ludziom, że żelatyna jest zamiennikiem glutaminianu sodu, to już przesada...
mam wrażenie, że żelatyna zawiera całkiem naturalnie i od zawsze kwas glutaminowy i nasze "kocie galaretki" też go zawierają, bo to naturalny aminokwas :faja:

olivkah - 2016-02-12, 13:09

Scarletmara, takie dociekania już sobie odpuszczam. Gdzieś sobie trzeba postawić granicę, żeby nie zwariować :)
Ostatnio dowiedziałam się, że do masła klarowanego jest dodawany sygmasterol (wymóg UE ze względu na dotacje). Nie podoba mi się, że nie ma o tym informacji na opakowaniu, ale nadal będę kupować.

scarletmara - 2016-02-12, 13:14

Doradora zgadzam się z Tobą poniekąd (w sensie nie popadania w paranoję). Jednak nie całkiem. Bo to, że kwas glutaminowy występuje w tych rzeczach naturalnie nie zmienia faktu, że jego ilość będzie NIEnaturalnie wysoka w produktach spożywczych jak się będzie na potęgę go dodawać "sztucznie" wraz z takimi składnikami jak żelatyna czy hydrolizaty białka. Szczególnie, że taki hyrolizat będzie de facto koncentratem kwasu glutaminowego.
Chodzi tu o skoncentrowanie kwasu glutaminowego czy glutaminianu (choćby i naturalnego) w produktach wskutek dodawania nadmiernej ilości składników z tej listy lub 1 składnika w nadmiernej ilości. Jak kupujesz żelatynę spożywczą w celu zrobienia galaretki to OK, ale jak kupujesz galaretkę gotową, która oprócz żelatyny będzie miała jeszcze 5 innych składników z tej listy to już nie będzie OK.

doradora - 2016-02-12, 13:22

no dobra, to ja czegoś nie zrozumiałam wcześniej, teraz się zgadzam w większości :mrgreen:
dalej twierdzę, że nikt nie dodaje żelatyny ze względu na jej glutaminowość w celu polepszenia smaku, tylko dodaje żelatynę ze względu na jej właściwości żelujące w celu zgalaretowania produktu,
podobnie z drożdżami

co innego hydrolizowane i koncentrowane białka...

scarletmara - 2016-02-12, 14:13

Nie Dora to ja nie opatrzyłam żadnym komentarzem wklejonych cytatów, więc mogłaś jak najbardziej tak to zrozumieć jak zrozumiałaś :roll:
Nie chciałam nikogo wpędzać w paranoję :mrgreen: sama też staram się w nią nie wpadać po prostu temat mnie zaintrygował to sobie pogooglałam i się dzielę swoimi "odkryciami" i przemyśleniami.
Bo chociaż pewnych rzeczy się nie przeskoczy to wolę wiedzieć przynajmniej na czym stoję i nie oszukiwać samej siebie żyjąc w błogim przekonaniu, ze ja już przecież namiar glutaminianu z diety praktycznie wyeliminowałam. A nuż mnie moje odkrycia zmobilizują wreszcie do zasadzenia własnych ziółek w ogródku do czego się zbieram już drugi rok :oops:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group