To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Gotowe karmy - Gotowe karmy - śmiertelnie niebezpieczne

Frugo - 2012-05-24, 17:38

motylek1007, masz paczkę ważną do listopada 2012, felerna partia oprócz danego kodu dotyczy dat od 9 grudnia 2012. Według mnie ta paczka się nie łapie.
koniczynka - 2012-05-25, 09:08

Frugo napisał/a:
motylek1007, masz paczkę ważną do listopada 2012, felerna partia oprócz danego kodu dotyczy dat od 9 grudnia 2012. Według mnie ta paczka się nie łapie.


Dokładnie. Z tego co pisze na stronie producenta to karma wycofana musi mieć odpowiedni kod i datę ważności z konkretnego przedziału (bodajże od grudnia 2012-kwietnia 2013). Idąc tym tropem jeśli jedno lub drugie nie pasuje to myślę, że to nie jest to.

Jeśli chodzi o te kody to nie wiem czy zauważyłyście, ale te przykładowe z apelu ze strony producenta mają po 12 znaków ogółem, a ten przedstawiony przez motylek1007, a także przez wiele osób na miau ma 13 znaków ogółem (z tego co zauważyłam worki 6,8), a niektóre wypisywane na miau nawet po 11 znaków (worki 2,27), a przecież moim zdaniem to diametralnie zmienia postać rzeczy jeśli chodzi o liczenie miejsc w przypadku niektórych kodów (niektóre mimo tego i tak według moich obliczeń się zgadzają, z tego co czytałam na miau to głównie te z Zooplusa)

Bo idąc tym tropem jeśli w kodzie, który ma ogółem 12 znaków trzeba patrzeć na 9, 10 lub 11 (tak jest na stronie producenta) miejsce to w kodzie, który ma 13 znaków logicznie myśląc należałoby patrzeć na miejsce 10 (czy nie ma tam tej 2 lub 3),11 lub 12 (czy nie ma X), a w kodzie, który ma 11 znaków na miejsca: 8,9 lub 10.

To takie moje luźne przemyślenia na temat tych kodów...

Piotr - 2012-05-25, 13:59

Patrzcie na kod i datę produkcji ŁĄCZNIE! Jeśli paczka łapie się w obu kategoriach czyli ma 2 lub 3 na 9 pozycji i X na 10 lub 11 pozycji ORAZ datę ważności pomiędzy 9 grudnia 2012 a 7 kwietnia 2013) to na wszelki wypadek przestańcie futrzastego karmić.

Od polskiego importera i dystrybutora (Animal Service) otrzymaliśmy zapewnienie, że do Polski karmy potencjalnie niebezpieczne nie trafiły. Sprawdziliśmy oczywiście paczki w naszym magazynie i jest OK. Co do Zooplusa to trudno powiedzieć skąd brali towar, więc nie wypowiadam się.

Generalnie gdyby coś miało się dziać z futrzastymi, to raczej bardzo szybko po spozyciu zakażonej karmy byłoby to widać.

EDIT: ogólna liczba cyfr w kodzie nie ma znaczenia - liczcie po prostu kolejne cyfry od początku kodu

wistra - 2012-05-25, 14:52

I znajdź teraz człowieku jakąś inną karmę, nie szarpiącą kieszeni jak WildCat, PON za TOTw. Masakra
koniczynka - 2012-05-25, 20:00

Rzeczywiście źle popatrzyłam i długość kodu nie ma znaczenia przy liczeniu :) Przepraszam za zamieszanie :oops:
Sihaya - 2012-05-26, 00:17

Piotr napisał/a:
Generalnie gdyby coś miało się dziać z futrzastymi, to raczej bardzo szybko po spozyciu zakażonej karmy byłoby to widać.


Istnieje blisko 2 tys. szczepów bakterii z rodzaju Salmonella. W przypadku inwazyjnych szczepów bakterii Salmonella sp. objawy są zwykle natychmiastowe i wyraźnie widoczne (gorączka, wymioty, biegunka). Kiedy jednak mamy do czynienia z mniej zjadliwym szczepem, zakażone zwierzęta w ogóle mogą nie wykazywać objawów chorobowych, a zakażenie może przyjmować formę latentną, mogącą ujawnić się wtedy kiedy pojawią się ku temu sprzyjające warunki - spadek odporności. Szczepy o stosunkowo niskiej patogenności mogą jednak wywołać przejściowe niestrawności, luźne kupy i moblizować układ odpornościowy zwierzęcia w taki sposób, aby ten sam zwalczył intruza - w tym przypadku jednak wiele zależy od ilości bakterii przyjętych doustnie wraz ze skażoną karmą oraz od odporności gospodarza.

Uważam, że nie ma co panikować, ale podejrzaną karmę należy zbadać, niekoniecznie ponosząc z tego tytułu jakiekolwiek koszty. Wystarczy wystosować wniosek do GIW (sekcja higieny pasz) o przebadanie próbki takiej karmy, a ponieważ salmonelloza jest jedną z zoonoz warto podobny wniosek skierować również do GIS. Obie instytucje udzielą zainteresowanym dokładnych informacji dotyczących wszelkich procedur związanych ze złożeniem wniosku oraz dalszych działań. Można powołać się na dodatnie wyniki testów serologicznych, podając jedynie nr badania.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany badaniami na własną rękę polecam instytucje, które nigdy mnie nie zawiodły, co do jakości badań i metod badawczych w zakresie pałeczek jelitowych:

1. Krajowy Ośrodek Salmonella http://salmonella.gumed.edu.pl/index.php
2. PZH http://www.pzh.gov.pl/page/index.php?id=1057
3. PIWET Zakład Higieny Pasz http://www.piwet.pulawy.p...strona=zawar_6b
4. Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii: http://www.wihe.waw.pl/index2.php?nr=24

Co do obecności Salmonelli w paszach, dla zainteresowanych do poczytania:
Kodeks postępowania dotyczący zwalczania Salmonelli w paszach: http://www.wetgiw.gov.pl/...w%20paszach.pdf

oraz dyrektywa WE nr 183/2005 dot. wymagań w sprawie higieny pasz:
http://eur-lex.europa.eu/...8pl00010022.pdf

Jasna8 - 2012-06-02, 17:34

Jakie to szczęście , że jej nie kupiłam , a tak mnie kusiło :roll:
AniaR - 2012-07-20, 16:58

http://healthypets.mercol...dog-treats.aspx
astonia - 2012-12-27, 10:49

Odkurzę nieco temat.
Minęło trochę czasu, więc może już ktoś coś wie. Czy wadliwe partie "zeszły" już ze sklepów internetowych?
Moja Kitka śmiertelnie obraziła się na kurczakowego PoN'a, więc wracamy do ToTW. Na moje zapytanie zooplus na razie milczy :-|

diyala - 2012-12-28, 02:59

Ja zamawiałam TOTW dla moich kociastych w listopadzie na zooplusie. Karma, którą dostałam nie ma w numerach serii tych, które szły do zwrotu z racji podejrzenia o salmonellę, poza tym z tego co pamiętam, po "wiosennej" aferze z salmonellą w TOTW zooplus nie miał przez jakiś czas tej kociny (Rocky Mountain), którą zwykle zamawiam, także przypuszczam, że wymienili worki, jeśli w ogóle mieli jakieś trefne. W każdym razie moje kociaste wciągają TOTW z listopadowego zamówienia i jest ok.
astonia - 2012-12-28, 10:14

Zamówiłam, podobnież jest przydatna do 2013-09-13, więc ok.

A jako ciekawostkę dopiszę, iż otrzymałam właśnie wczoraj wiadomość od producenta i niejaki pan David Jack (Vice President International Diamond Pet Food) deklaruje, że skażone karmy nie trafiły w ogóle na rynek EU :hair:

diyala - 2012-12-29, 00:56

astonia napisał/a:
Zamówiłam, podobnież jest przydatna do 2013-09-13, więc ok.

No to coś jak ta moja, możliwe, że to ta sama dostawa.

catsitterka - 2013-07-19, 11:48
Temat postu: Zepsute mięso w karmie dla psów
Polecam artykuł - co prawda o tym, że azjatyckie knajpy kupowały zepsute mięso. Ale mnie równie wzburza fakt, że miało ono trafić do którejś fabryki psiej karmy.

Zgaduj zgadula, który producent tak naszym zwierzakom dogadza...

http://natemat.pl/68679,s...aprawde-wszyscy

"Od Bemowa i Bielan, po Wołomin i Marki – brali wszyscy. Schodziło kilkaset kilogramów tygodniowo. O czym mowa? O zepsutym mięsie, które miało trafiać do utylizacji w fabryce psiej karmy, a ostatecznie lądowało w magazynach warszawskich knajp prowadzonych przez Azjatów. Wszystko przez handel "na boku" pomiędzy właścicielami a jednym z dostawców, który teraz opowiada nam o całym procederze. – Mięso tak śmierdziało, że kilka razy o mało się nie porzygałem, kiedy podawałem towar. Potrafiłem zarobić na tym 8 tysięcy złotych ekstra – mówi nasz rozmówca."

Komanka - 2013-07-19, 13:56

Catsitterka, odkąd przeczytałam, że RC robi jedną z karm z kurzych piór jako antyalergiczne pożywienie i źródło rewelacyjnego białka mięsnego, nic mnie już nie dziwi. Co najwyżej, przepraszam po raz kolejny psa i kota w domu, że im takie coś fundowałam przez jakiś czas...
koniczynka - 2013-07-19, 15:32

Cytat:

Catsitterka, odkąd przeczytałam, że RC robi jedną z karm z kurzych piór jako antyalergiczne pożywienie i źródło rewelacyjnego białka mięsnego, nic mnie już nie dziwi. Co najwyżej, przepraszam po raz kolejny psa i kota w domu, że im takie coś fundowałam przez jakiś czas...


Jak odbierałam Ozziego z hodowli dostałam 1kg karmy RC Mother and baby. Jak zobaczyłam skład to się załamałam- zero mięsa, czy to w postaci suszonej, czy też świeżej tylko dehydratyzowane proteiny drobiowe, jęczmień i od groma innych rodzajów zbóż- TRAGEDIA :/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group