To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Bajka i Feliks - nowi forumowicze

Bianka 4 - 2019-06-26, 21:49

Gąsiennica wielkości Twojego palca to pewnie ślimak... poszukaj pod hasłem "une limace" ;)
Sierra - 2019-06-26, 21:57

O tak, sezon polować w pełni... U mnie Łajza też kombinuje - ostatnio próbowała złapać młodą wronę przez siatkę w oknie :shock: ! Następne pół godziny modliłam się o wytrzymałość siatki, jak wronia mamusia zaczęła atakować :twisted: .

Powiem wam, że kolekcja Sierzych piór się zwiększyła :twisted:

Mrowiszcze - 2019-06-26, 23:10

Bianka 4, co, jak co, ale ślimaka od gąsienicy ( i to zielonej) jestem w stanie odróżnić :faja: ale takiego mutanta jeszcze nie widziałam ( jak moja krówka łaciata znowu tego naniesie do domu, to zrobię zdjęcie ). Na razie znosi sobie takie oto zabawki :

[img][/img]
Te malutkie chrząszcze majowe to przy nich karzełki :shock:

Anilina - 2019-06-27, 13:21

U mnie sezon na chrabąszcze majowe. Pod wieczór fruwają mi tego całe chmary. Klakson gustuje - znosi sobie z balkonu i chrupie, aż mi się w żołądku przewraca. Jeśli dopadnę na czas, to zabieram, bo kij wie ile w takim chrabąszczu fosforu, a moje koty to przecież nerkowce.

Ale jaką miałam akcję przez te fruwajki. Lola (suczka) z drugiego pokoju usłyszała brzęczenie mordowanego owada i z zębiskami na wierzchu przybiegła go ratować przed Klaksonem! Uwierzyłby kto! Sama żadnej myszy na spacerze nie przepuści, a sadzi się też na bażanty i sarny. Ale Klaksonowi niewinnych chrabąszczy mordować NIE WOLNO! i już.

Nul, mina Bezi wiszącej na siatce bezcenna :-D

Nul - 2019-06-27, 14:24

Rany, Mrowiszcze no faktycznie :) Do domu nie znoszą, bo same nie wychodzą :) A z takimi gąsienicami itp to ojojoj... Fakt, nie chciałabym :)

Natomiast niektóre moje koty wychodzą na smyczy - raz jedna upolowała gołębia... rzuciła się przez podwórko, pusciłam smycz, bo nie ma tam gdzie uciec, a tu się okazało, że za donica były dwa gołebie, tylko jeden zdążył uciec, a drugi się tam zaplatał w krzaczek, ze tam powiem, no i go kicia zdybała. Niosła go dumna cała w stronę domu... Ale jednak się zlitowałam na ptaszyskiem i wyjęłam go z kociego pyska. nie żebym nie chciała kotu sprawić przyjeności, tylko tyle jest straszenia, o chorobach przenoszonych przez gołębie...

Anilina napisał/a:
U mnie sezon na chrabąszcze majowe.

A własnie u nas coś z owadami gorzej - wychodzimy raczej wieczorem, już po upale, no i jakoś mało tego lata. Za to czasem się trafi duży, cienkonogi pająk... Z tym to dopiero jest zabawa! Na szczęście tego się nie niesie do domu, tylko w końcu zjada na miejscu. nie na wynos...

W ramach whole prey kupiłam im kiedyś mrożonego gołębia, tez się potem bałam, że będę miała strzępy ptaka rozwleczone po wszystkich kątach. W sumie największa frajdę miała najmłodsza, ale jakoś dużo tego do jedzenia nie było :(

Oj te kochane futerka... Miau :)

Mrowiszcze - 2019-06-27, 21:25

Sorry, że ciągnę temat , ale oto co dzisiaj siedziało na trampolinie przyjaciół , niedaleko mojego domu:
[img][/img]

Anilina - 2019-06-27, 22:00

Piękna ćma. Choć rozmiar niepokojący. Taki mało europejski.
Dziś widziałam na profilu jakiejś przychodni zdjęcie szerszenia afrykańskiego. Europejczyk na sterydach. Oby takich do nas nie przyniosło razem z upałami!

Saga - 2019-06-27, 22:24

Chyba zacznę składać pieniądze na dobrą, olbrzymią moskitierę na balkon ;-)
Nul - 2019-06-28, 11:08

Piękne! :)
Sierra - 2019-06-28, 13:21

Bianka z nudów pogrzebałam sobie w necie i... znalazłam prześliczne, zielone (czasami brązowe) gąsielniczki. Ma to rozmiary połowy ludzkiej dłoni i występuje w Francji ;).

Później powstaje z tego taka sobie puchata, śliczna, popielata ciemka wielkości prawie jak dłoń :twisted: . Nazywa się prześlicznie - Pawica gruszówka :faja:

Bianka 4 - 2019-06-28, 15:34

Szok... ale piękna jest :love: Oczywiście mam na myśli ćmę ;-)
Mrowiszcze - 2019-06-28, 21:51

Sierra, dzięki, że się za mną wstawiłaś :kiss: ja tez próbowałam znaleźć w necie co to było- niestety bez powodzenia :-/ jak Ballantine's znowu czegoś naniesie ( rozmiarów nadprogramowych ) , to przed wypuszczeniem wszystko udokumentuję 8-)
Sierra - 2019-06-30, 00:26

Mrowiszcze bo ja szukałam pod bardzo wymyślnym hasłem "duża gąsielnica Francja". Po głębszym namyśle dodałam "zielona" :lol: .
Nul - 2019-06-30, 11:36

😀 Aa, nie zwróciłam uwagi na Francję :) Pawica gruszówka, ładna nazwa :) Nawet trochę... apetyczna 😀
Anilina - 2019-06-30, 12:12

Sierra, prawdziwy internetowy haker z Ciebie! ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group