To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Chciałabym się przywitać :)

Klara - 2018-02-28, 20:35
Temat postu: Chciałabym się przywitać :)
Dobry wieczór wszystkim Forumowiczom :).
Jestem z Legionowa koło W-wy.
Od ponad miesiąca jesteśmy z małżonkiem "rodzicami" 4 miesięcznej trzykolorowej koteczki Klary.




To mój pierwszy kotek (wcześniej miałam psa).
A oto "krótka" historia jak tu trafiłam. Kotkę wzięliśmy od znajomej. Jej kotka urodziła piątkę maluszków (nasza jest kopią swojej matki, pozostałe były czarne i czarno-białe).
Gdy odbierając ją przeprowadzałam wywiad czym była karmiona (mimo, że kompletnie nie znałam się na żywieniu kotów) i usłyszałam "głównie whiskasy", coś mnie tknęło. Chyba wcześniej gdzieś słyszałam, że to karma b. złej jakości.
No i się zaczęło...W pierwszej kolejności poszukiwania dobrej karmy, rankingi, wypowiedzi innych itd. Na początku padło na Animondę, później Catz Finefood i Ferringa i dodatek suchej Animonda.
Przekopując dalej internet poczytałam, że jednak nawet dobre karmy nie są takie dobre i lepiej karmić koty mięsem, a że jestem "szybka nóżka" więc poleciałam do sklepu, kupiłam trochę różnego mięska (wołowina, udziec z indyka, trochę serduszek drobiowych i wątróbki), porobiłam mieszanki, pomroziłam i tym naprzemiennie z karmą zaczęłam karmić Klarę.
Niestety (wiem mój błąd :() dopiero później doczytałam (właśnie m.in. tutaj na forum), że samo mięsko to za mało i niezbędne są suplementy i tak zaczynam zgłębiać barfną tematykę.
Cały czas czytam i czytam i jak pewnie na początku wielu z Was mózg mi się lasuje.
Nie mam jeszcze dostępu do kalkulatora, ale już mnie przeraża ;).
Oczywiście mam pytania, ale nie chcę od razu wszystko na raz, bo post i tak jest długi...
Pozdrawiam Wszystkich Barfnych Forumowiczów :-)

kiciulka85 - 2018-02-28, 21:07

Witamy na forum ciebie i piękna szylkretkę Klarę
dagnes - 2018-03-01, 11:16

Klara napisał/a:
jesteśmy z małżonkiem "rodzicami" 4 miesięcznej trzykolorowej koteczki Klary

Cześć Klaro :macha:
Fajnie, że kicia ma takich odpowiedzialnych rodziców, którzy "czują bluesa" ;-) .
Nie martw się, że dawałaś jej tylko samo mięsko bez suplementów - to i tak super żarcie w porównaniu z whiskasami! Jeśli do tego dawałaś je naprzemiennie z jakąś w miarę zbilansowaną gotową karma, to w ogóle nie masz się czym przejmować.
Powodzenia we wprowadzaniu pełnowymiarowego BARFa :kwiatek: .

Klara - 2018-12-17, 23:41

To prawie 10 miesięcy jak tutaj jesteśmy...Wiele się dowiedziałam, choć cały czas zgłębiam wiedzę i dzięki Wam ciąglę dowiaduję się czegoś nowego. Pech chciał, że mimo bardzo młodego wieku mamy już problemy z nerkami, dlatego teraz pod tym kątem staramy się dopieszczać jedzonko. Bywają chwile zwątpienia, ale wierzymy, że to dobry kierunek...
A to moja kocia przyjaciółka obecnie... - najlepsze co mnie spotkało mimo tych zdrowotnych zmartwień...

shana55 - 2018-12-18, 02:21

Ale wypiękniała :love:
Była ślicznym kocięciem, teraz to piękna młoda dama. Nie mogę się napatrzeć, :love: :twisted:

Klara - 2018-12-19, 23:22

Dziękujemy...Tak, młoda, piękna i charakterna, ale ponoć trikolorki tak mają... :kwiatek: :kiss:
Klara - 2019-02-24, 20:52

Witajcie :kwiatek:
Jakiś czas tu nie zaglądałam, sporo zawirowań w koło...
Ale muszę Wam kogoś przedstawić :-P Oto Zuzia nasz nowy członek rodziny.



Jest u nas od 3 tygodni. Cały czas trwa socjalizacja z rezydentką Klarą. Początki nie były łatwe, samo powąchanie ręki po pogłaskaniu Zuzi wywoływało u Klary syczenie i warczenie. Ale powolutku, małymi kroczkami...i od kilku dni spotykają się już bez żadnych klatek i i innych zabezpieczeń. Na początku po 2,3 min, potem 2,3 godziny, a teraz już prawie cały czas jesteśmy wszyscy razem :).
Zuzia jest przybłędą. Przybłąkała się do jakiejś starszej pani, która zaczęła ją dokarmiać, ale ze względu na swoje koty nie mogła jej zabrać do domu. W końcu trafiła na kastrację do znajomej weterynarz i tam już została w klatce 1mx1m z informacją, że szukają dla niej domu. No i padło na nas :-> . Kotka wg oceny zębów ma między 3, a 7 lat.
W między czasie zauważyliśmy, że Zuzia ma jakieś dziwne problemy z poruszaniem się tzn. z wskakiwaniem gdzieś wyżej, a jak zaczyna się bawić, gonić za czymś to traci koordynację ruchów i tak dziwnie się zatacza, przewraca, trudno to opisać. Zrobiliśmy rozszerzone badania krwi i RTG, krew ok, układ kostny w porządku. Na tym póki co poprzestaliśmy w diagnostyce. Przypuszczam, że to może jakieś neurologiczne sprawy, ale na razie brak kasy, żeby to diagnozować dalej...:(. Acha leczymy jeszcze uszy, bo jakaś infekcja bakteryjna się przyplątała...
Na razie z Zuzią jesteśmy na dobrych puchach + mięsko 2 razy w tyg i żółtko. Jeszcze nie mam weny żeby robić dwie różne mieszanki ;).
A co u rezydentki Klary? Byliśmy z Klarą niedawno u pani nefrolog. Niestety potwierdziła chorobę nerek. Nie nazywa tego niewydolnością, bo jak twierdzi nerki są wydolne, ale podejrzewa, że to jakaś wrodzona wada, bo na usg nerki nie wyglądają normalnie jak u tak młodego kota. Jesteśmy cały czas na barfie nerkowym. Trzymamy białko na poziomie ok. +- 4,9, fosfor zbijamy ile się da.
Za jakieś 2,3 tygodnie planujemy badanie kontrolne obu kotek...

A tu Klara (1 rok i 3 miesiące :))


Koci_Ogon - 2019-02-26, 19:23

Klara coraz piękniejsza... Uwielbiam trikolorki! Witamy Zuzię, niech jej dupka od barfa rośnie na zdrowie! Przechodzicie powoli na mieszanki?
Klara - 2019-02-26, 20:48

Dziękuję w imieniu Klarci :-)
A z Zuźką na razie na puchach (spróbowaliśmy Wild Freedom - po nich kupa nie śmierdzi przynajmniej, bo po Catz i Macs było strasznie ;))
Póki co powstrzymuje mnie fakt robienia dwóch różnych mieszanek i brak miejsca w zamrażarce. Dla Klarci kombinuję mieszanki dla nerkowca, obniżam nieco białko, zmniejszam fosfor, stosunki sód-potas i wapń-fosfor też nieco inne. Za 2,3 tygodnie powtarzamy badania i wtedy podejmę decyzję co dalej.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group