To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Mięso i produkty zwierzęce - Krew świeża, surowa

Meri - 2012-07-09, 16:42

W takim razie jeżeli mam dostęp do świeżej krwi np. gęsiej bądź wołowej to mogę ją podawać kotu? Pytanie tylko czy mam ją przemrozić kilka dni przed podaniem? Czy spokojnie mogę dodać do mieszanki?
Bianka 4 - 2012-07-09, 21:40

Ja bym użyła bez przemrożenia. Dopytaj się tylko, czy ta krew nie jest konserwowana np. octem. Świeża krew bardzo szybko się ścina.
ciocia_mlotek - 2012-08-24, 11:29

Jak przechowujecie krew? Mrozicie po prostu?
ola - 2012-08-24, 11:41

Ciocia, ja mrożę krew normalnie w domu w zamrażarce. Czasem jak mam za dużą dostawe na raz, to mrozimy w zaprzyjaźnionym laboratorium w -80.
ciocia_mlotek - 2012-08-24, 11:46

Tak myślałam, że jak się ciut zakręcę po okolicznych rzeźniach to coś skapną dla mnie. Zastanawiałam sie po prostu czy można zwyczajnie zamrozić. Dobrze wiedzieć. Czy nie przeszkadza, że w drodze do domu ciut jej się skrzepnie?
ola - 2012-08-24, 11:56

ciocia_mlotek napisał/a:
Czy nie przeszkadza, że w drodze do domu ciut jej się skrzepnie?

No niestety, tak to już jest urządzone że krew bez antykoagulantów szybko krzepnie. Żeby nie krzepła (np. taka krew na czerninę) dodaje się octu, ale to już jest niezjadliwe dla kota. Być może możnaby częściowo zapobiegać krzepnięciu przez dodanie odpowiedniej ilości soli himalajskiej, ale to trzebaby jakoś żmudnie wyliczyć ile dokładnie:) i nie jestem pewna, czy to stężenie soli (odpowiednie dla danej ilości krwi w mieszance) byłoby odpowiednio duże żeby krew nie krzepła.
Nie martw się tym zbytnio, mi też zawsze troszkę krew skrzepnie, jeśli nie w drodze do domu, to praktycznie zawsze przy rozmrażaniu, ale same skrzepy nie zmieniają właściwości/wchłanialności żelaza (o suplementację którego nam przecież chodzi przy podawaniu krwi). Te skrzepy zawsze bardzo ładnie mi się potem rozprowadzają w całej mieszance i nie zostaje po nich ani śladu:)

edmundo - 2012-08-24, 12:34

ciocia_mlotek daj znac, czy udalo ci sie cos wskorac z krwia. Ja bylam juz u kilku rzeznikow, w tym u mojego z ktorego korzystam regularnie i nic. W UK podobno od 1,5 roku jest restrykcyjny zakaz sprzedawania krwi.
ciocia_mlotek - 2012-08-24, 16:03

Napisałam ci PW - będziemy w kontakcie w temacie różnego zaopatrzenia tu u nas.
Ola - dziękuję za informację. Ja co prawda nie robię gotowych mieszanek, dodawałabym do mielonego po prostu. Choć Taz ostatnio wybrzydza na mielone - woli w kawałkach wszystko :lol:

Chica - 2012-08-26, 16:02

to niech je w kawałkach na zdrowie, moje frety tylko kawałki szamią, krew krzepnie choć mniej po dodaniu odrobiny wody i faktycznie skrzepłe czy nie wszystko ładnie się rozprowadza przy mieszaniu mieszanki ;), ale za to ostatnio mnie obdarowano takimi kręgami króliczymi tuż za głową, takie to wymieszane kręgi z ciemniejszym mięskiem i mnóstwem skrzepłej krwi ach co robią te moje wampiry mniam :food:
bura4 - 2012-10-22, 21:16

Czy jeśli przywiozę z ubojni krew jagnięcą, to tak skrzepnięta będzie sie nadawała dla psa?? Z pakowanych w vacuum ośrodków krew spija jak szaleniec, więc liczę na to, że mu sie spodoba... Ale jak to potem liczyć taka skrzepniętą krew? Jak juz zakupię kalkulator oczywiście...
koniczynka - 2012-10-22, 21:37

Moim zdaniem jak najbardziej. Tylko uważaj aby nic nie dodali do tej krwi w ubojni aby ją zakonserwować. Co do kalkulatora to jest tam świeża krew wołowa i ja bym przyjęła tą krew jagnięcą właśnie pi razy oko jako tą krew z kalkulatora.
isabelle30 - 2012-10-22, 21:48

A ja bym tej krwi dała tyle ile pies będzie chciał zjeść. Nie dasz rady takiej krwi zakonserwować i przetrzymać, chyba że skrzepy wsadzisz do zamrażary. A codziennie przecież nie będziesz przywozić świeżej. Krew bardzo szybko się psuje.
bura4 - 2012-10-22, 22:07

isabelle30 napisał/a:
A ja bym tej krwi dała tyle ile pies będzie chciał zjeść. Nie dasz rady takiej krwi zakonserwować i przetrzymać, chyba że skrzepy wsadzisz do zamrażary. A codziennie przecież nie będziesz przywozić świeżej. Krew bardzo szybko się psuje.

Oczywiście zaraz po przywiezieniu planuję zamrozić. Czyli ok, zamówimy krew. Na razie musze opróżnić zamrażarki tak na co najmniej 30-50 kilo mięsa, wtedy pojadę po jagniaki.

Zofijówka - 2012-10-25, 00:07

Podobno w Carefourze na Głębockiej w Wawie można kupić krew świeżą popakowaną w vacumowe worki. Zupełnie jak w centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa :-) :lol: :lol:
isabelle30 - 2012-10-25, 11:28

A wiesz jaka to krew?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group