Rafał-Kociarz - 2021-07-26, 22:25
Nie bardzo jest co polecać, bo żadna informacja nie jest pewna. Pewne jest tylko to, że mamy do czynienia z masową dezinformacją na niespotykaną dotychczas skalę. Warto zwrócić uwagę, że kłamstwo stanowi sam fundament całej globalnej akcji szczepień: Planowane represje, etatowe "autorytety" uzasadniają tym, że niezaszczepieni będą jakoby zarażać inne osoby stając się kimś w rodzaju masowych morderców. Kiedy pojawia się jednak pytanie czy zaszczepieni w takim razie będą mogli pozbyć się masek i w ogóle powrócić do normalnego życia, z ust tej samej kliki "naukowców" pada odpowiedź przecząca: w żadnym wypadku, gdyż szczepionka powoduje jedynie złagodzenie przebiegu choroby ale nie chroni przed samym zarażeniem a także przed zarażaniem innych osób! saphirith1987 - 2021-07-28, 15:15 Kurczę, cały czas mi się wydawało, że Astra jest tą "tradycyjną" szczepionką i że od biedy można to wziąć posiłkując się protokołem z zalinkowanego przeze mnie artykułu i wtedy raczej wszystko będzie ok... Ale teraz widzę, że chyba wszystkie 4 dostępne u nas szczepionki to podobne zło :( Nie mogę znaleźć, dlaczego J&J ma tylko 1 dawkę, a Astra 2, mimo że są bardzo podobne, może ktoś z Was wie? drapad - 2021-07-28, 18:13 Z tych wszystkich szczepionek na covid 19 najmniej której bym się bała, to niedostępna w większości krajów Europy sputnik v, jak na razie najmniej się mówi o niej i jej skutkach ubocznych. Co jak co Rosjanom wierzę bardziej niż pro amerykańskim big pharma. Rafał-Kociarz - 2021-07-28, 18:55 Jakiej szczepionki nie wybierzecie i tak będzie źle, bo to nie NOPy są problemem. Problemem jest złamanie przez oligarchię obywatelskiego oporu. Jak się dziś zgodzicie na paszporty covidiańskie to za jakieś góra trzydzieści lat zostaniecie w ten sam sposób uszczęśliwieni nanoczipami monitorującymi każdą waszą myśl i w razie czego modyfikujących wasze "nieprawidłowe" poglądy. O czym marzą oligarchiczne popaprańce widać np. w tworzonych przez nich filmach futurystycznych - przykładowo w bajce Zwierzogród. KaiKai - 2021-08-10, 17:00 No kur... za chwile znowu bana dostane. Co to sie porobilo z tym forum. Artoo - 2021-08-10, 19:55 KaiKai Orwell - Rok 1984 po przeczytaniu wszystko będzie jasne i przejrzyste. Bardzo duża zbieżność - wolność pod warunkiem zgody na narzucone warunki Polecam książkę i inne działa Orwella. Wszystkie dają do myślenia. Warto zwrócić uwagę, że Orwell tworzył 1931-1949. Zmarł w 1950 W mojej prywatnej opinii był wizjonerem lub jansowidzem przyszłości KaiKai - 2021-08-10, 20:13 Artoo kupie i przeczytam. W wielu kwestiach sie z Toba nie zgodzę.Tak czy siak nie zamierzam sie na Tobie skupiac żeby znowu banany dostać.Chcę się skupic na kotach i wprowadzaniu ludzi w barfa. To forum juz nie spelnia swojej tresci. Nie pomaga, to mój glówny zarzut!!! Sierra - 2021-08-10, 20:50 KaiKai, jak ci to forum przeszkadza to nie musisz tutaj uczęszczać... A jak twierdzisz, że nie pomaga ludziom zrozumieć barfa... to nic prostszego - zacznij się z tym więcej udzielać 
Artoo - 2021-08-10, 21:06 Kai-Kai parokrotnie miałem prywatne wycieczki w sytuacji, gdy chciałem pomóc. W tej chwili gdy widzę, że jestem w stanie pomóc piszę jedynie na PRIV. Za to też uzyskiwałem nieprzyjemne komentarze. Mimo to z tego nie rezygnuję. Od lat korzystam z homeopatii już u drugiego kota z dużym powodzeniem. Nasz poprzedni kot rasy PERS dożył 19,5 lat życia mimo, że w pierwszym roku życia miał poważne zatrócie i miał przez całe życie problemy z nerkami. U obecnego VET stwierdził wysoki poziom kreatyniny oraz bardzo wysokie ciśnienie. Odstąpiłem od leków syntetycznych. Obecnie po 1,5 tygodnia wdrożenia homeopatii ciśnienie w normie. Krwi jeszcze nie baaliśmy lecz samopoczucie kota wyśmienite. Ta zakładka HYDE PARK to miejsce o wszytkim poza BARF i tu jest miejsce na inne dyskusje. Tylko tu rozmawiamy o sprawach również ludzkich. Ja poruszyłem (założyłem) temat COVID. Co jakiś czas wrzucam ciekawe moim zaniem wiadomości. Osobiście z przyczyn problemów zdrowotnych mogących stanowić przeciwwskazanie o zaszczepienia nie palę się do skorzystania ze szczepiania Covidowego. Nie znaczy to, że jestem foliarzem. Nie przyjmuję jednak bezkrytycznie co w TV powiedzą. Szanuję wypowiedzi innych nawet, gdy się z nimi nie zgadzam. Sam mając astmę przeszedłem Covid. Mimo to nie dałem się zwariować. Rafał-Kociarz - 2021-08-10, 23:07
Ależ oczywiście, że pomaga. Dla mnie i moich kotów to właśnie forum było najwartościowszą pomocą do wejścia w BARF. Wiele nie musiałem pytać, bo bardzo wiele już napisano przed moim przybyciem i te treści są wciąż łatwo dostępne. I to jest właśnie cała przewaga normalnego forum nad śmieciowymi portalami prowadzonymi przez oligarchię do spółki ze specsłużbami - w typie Facebooka. Tam każda informacja niewygodna dla oligarchii natychmiast wpada w czarną otchłań a na wierzch tej kloaki wypływa tylko neokomunistyczna propaganda, reklamy jakiegoś chłamu, prymitywna rozrywka i podobne treści. KaiKai - 2021-08-12, 16:13 Rafał-Kociarz, Artoo, Może Wy chłopaki macie tyle czasu by samemu nauczyć się barfa przebijając się mozolnie przez tysiące postów, postów często nie w temacie. Ja takiej możliwości nie miałem ( z uwagi na brak czasu) Gdyby mnie ktoś pod swoje skrzydła nie przygarnął, na pewno nie miałbym tyle czasu by samemu ogarnąć temat. Moje koty na barfie by teraz nie były pomimo tego że tu jest wszystko napisane na forum. Artoo - 2021-08-19, 09:51 CAŁA PRAWDA O MASOWYM SZCZEPIENIU i odporości stadnej - amerykański lekarz i naukowiec https://prawy.pl/115431-amerykanski-lekarz-niezaszczepieni-nie-sa-przyczyna-wzrostu-zakazen/?fbclid=IwAR1UaCJRw0xqu56tN0l4Biwv9J-EVLDX9-6Dhj-DQNhLaeoO0noonKwpCpU gpolomska - 2021-09-02, 11:17 Artoo, niektóre leki stosowane przy astmie zmniejszają też dolegliwości związane z covid. Wg mnie to jak kto przejdzie, ma spory związek też z genami. Mama, ja i córka masakra, a mąż i jego rodzice ledwo poczuli. A alergikami są wszyscy. Kilku znajomych umarło (wiek poniżej 40 lat), większość znajomych zaszczepiona i bez powikłań. Dzieci, które niby bezobjawowo przeszły, okazuje się, że jednak tak różowo nie ma - bo są np. udary w mózgu. Itd. To wszystko to jedna wielka zagadka. Rozmawiałam ze znajomymi z liceum jeszcze (22 z nich to lekarze o różnych specjalnościach). Sami nie wiedzą co o wszystkim myśleć, ale część z nich dostała nieźle po psychice widzą zdecydowanie więcej ludzi umierających pod respiratorami. Czy to planowane i sztucznie wywołane? Nie wiadomo. Na chwilę obecną priorytetem jest przeżyć i odnieść jak najmniejsze straty. Dokładnie jak na wojnie. Co do długofalowych skutków samej choroby lub wirusa: będzie wiadomo za 20-25 lat. Tylko tego czasu jako gatunek musimy dożyć. Zdrowia wszystkim. Uważajcie na siebie - nie tylko covid się czai. saphirith1987 - 2021-09-02, 13:02 gpolomska, a jak u Twojej rodziny z poziomem witaminy D? Ciekawi mnie, czy w końcu ma to jakieś znaczenie, czy nie. Co do genów, to gdzieś widziałam artykuł na ten temat z właśnie listą genów, jakie mają wpływ na przechodzenie covida, ale jakoś zawsze mi się wydawało, że jednak stan układu odpornościowego powinien mieć większe znaczenie i że jeśli prowadzę w miarę zdrowy tryb życia i dbam o wit. D, to powinnam przechodzić łagodnie... Rafał-Kociarz - 2021-09-02, 13:46 Zapalenia płuc w wyniku powikłania grypopodobnych infekcji dróg oddechowych to nic nowego. Osobiście znałem trzy osoby, które zakończyły życie w ten sposób w różnych latach. Wszystkie sporo przed 2019 rokiem. Przeglądając stare notatki prasowe możemy się przekonać, że braki miejsc w szpitalach przy co niektórych sezonach grypowych to także żadna nowość. Ja osobiście nie zaobserwowałem wokół siebie żadnej pandemii dróg oddechowych, bo sporadyczne zachorowania na infekcje dróg oddechowych, zwykle o łagodnym przebiegu to nie pandemia. Widzę natomiast pandemię panicznego strachu, który jest mniej więcej wprost proporcjonalny do ilości godzin spędzanych przed telewizorem. Jeśli o mnie chodzi to od początku przyjąłem, że to wszystko sztucznie nakręcana panika i żyłem sobie w 100% normalnie, z zasad tzw. nowej normalności tylko się śmiejąc. Jak jeszcze zaczęli straszyć zdjęciami trumien z utopionymi bodajże w 2013 roku afrykańskimi emigrantami to już miałem pewność, że idę słuszną drogą. I co? Nie przypominam sobie, żeby przez te dwa lata dopadł mnie chociaż jakiś poważniejszy katar. saphirith1987, jeśli szukasz jakich zależności to chętnie pomogę: Odżywiam się wysokomięsnie, dbam o sprawność fizyczną, dużo przebywam na powietrzu, nie unikam zimna i gwałtownych zmian temperatury - lubię np. po ciepłej kąpieli wyschnąć sobie na mrozie. Żadnych specjalnych suplementów regularnie nie stosuję. |
||||||||||
