BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Idziemy na spacer z kotem
Autor Wiadomość
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2018-04-27, 14:32   

..Asia.. napisał/a:
Nie mogę w szybie zrobić drzwiczek, bo mam 3-szybowe okna (i męża, który absolutnie na to się nie godzi), w ścianie balkonu tez odpada, bo mur + styropian ma 35cm.

Świetnie swoją rolę spełnia metalowa moskitiera w oknie z zamontowaną klapką, przez którą kot może wychodzić :mrgreen: (pisałam już o tym w którymś z wątków). Mam takie coś w oknie balkonowym już od 5 lat i naprawdę polecam :kciuk: Owady żadne nie lecą, a koty mogą spokojnie wychodzić. Ja akurat mieszkam w bloku i koty mają balkon osiatkowany, ale generalnie praktycznie od momentu, jak temperatura na zewnątrz jest w okolicach ok. 15*C to okno jest non stop otwarte, czyli wiosna-jesień to jest 5-6 miesięcy i przez ten czas mają dostęp non stop do balkonu, dzień i noc. Uciechy jest co niemiara, w szczególności jak chrabąszcze się pojawią - trup ściele się gęsto i rano trzeba przeważnie balkon sprzątać :confused:
Moskitiery z tworzywa sztucznego raczej bym do tego celu nie używała, bo po pierwsze - kot łatwo porwie ją pazurami (to z autopsji - dla kotów lepiej robić rzeczy z materiałów bardziej odpornych na kocie zęby i pazury; linki od żaluzji z tworzywa sztucznego 4-miesięczny Skipper spokojnie poprzegryzał :confused: i na chwilę obecną są metalowe), a po drugie - jest dość miękka i może być problem z zamocowaniem tych drzwiczek.
Moskitiera jest mocowana na zaczepy, bez żadnej ingerencji w okno, więc małżonek nie będzie mógł przyczepić się do czegokolwiek ;-)


(Na fotce klapka od drzwiczek jest podklejona taśmą klejącą, bo pańcia powątpiewała w inteligencję swoich kotów tzn. czy będą wiedziały, jak z tego korzystać. Z perspektywy czasu obawy były zupełnie nieuzasadnione ;-) )
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
..Asia.. 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 322
Wysłany: 2018-04-27, 19:51   

Genialne!
Faktycznie, widziałam już Twoją wypowiedź, bodajże w tym wątku, ale mi umknęło.
Taka metalowa moskitiera, to pewnie tylko na zamówienie?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2018-04-27, 20:31   

Dla mnie zrobił to gość, który żaluzje wstawiał i jakoś wcale drogo to nie kosztowało z tego, co pamiętam.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Chandni 

Wiek: 31
Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 152
Wysłany: 2018-04-28, 10:52   

Podpytam, jakie to sa "bezpieczne" obroże? nasza obecnie czasem spaceruje na smyczy, ale niedługo przyjeżdżają teście którzy raczej nie będą pilnować szybkiego zamykania drzwi (bo jak to, że kot nie może sobie spacerować wolno gdzie chce?) tym bardziej, ze szykuje się duży remont. Pomyślałam, że w razie w gdzy nie będzie mnie w domu to zafunduję jej taką obroże...
 
 
..Asia.. 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 322
Wysłany: 2018-04-28, 20:22   

To obroża, która odpina się sama, gdy kot zahaczy o płot, krzak itp.
Ja kupowałam na allegro. Nie jestem w stanie wstawić linka, nie umiem, bo piszę z telefonu.
 
 
..Asia.. 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 322
Wysłany: 2018-05-08, 06:51   

Takie obroze:
ja zawsze usuwam dzwoneczki.
http://allegro.pl/trixie-...39-83719a33c188

TRIXIE TX-4145:
http://allegro.pl/trixie-...iOTc0MjQ1M2E%3D

http://allegro.pl/trixie-...6869568931.html
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2018-10-05, 12:55   

Ostatnie wyjście w tym roku https://youtu.be/0e8MhX-6YkI Małemu świeciło w oczy za bardzo ;-) ale warto było spędzić czas na słońcu.

(1'50 można poznać kotkę sąsiadów)
_________________
Instrukcja Obsługi Wyszukiwarki THE TRUTH IS OUT THERE
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-10-05, 18:57   

Śliczne kotecki :love:
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2018-10-08, 16:59   

dziękuję, to było szczęśliwe 9 miesięcy.
_________________
Instrukcja Obsługi Wyszukiwarki THE TRUTH IS OUT THERE
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-10-13, 17:40   

A u nas jeszcze nie koniec sezonu :D Pogoda się znów zrobiła rewelacyjna. Dzisiaj nawet po 2 godzinach spaceru ciężko było zaciągnąć gady do domu.

 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-10-13, 17:42   

i filmik:
https://youtu.be/21NUR8qPpa8
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2018-10-17, 16:54   

Piknik :-D

Ja niestety muszę przemyśleć wychodzenie, w badaniu profilaktycznym wyszły lamblie i chociaż wiem, że do zarażenia mogło dojść z miliona innych powodów, podwórko na pewno podnosi ryzyko.
Co ciekawe, do badanie skłoniły mnie wysokie eozynofile właśnie u kotów, które wychodziły najczęściej (te które wychodziły dużo mniej, miały je w normie). Teraz dowcip, akurat badanie krwi robiłam dzień po zaniesieniu kału do laboratorium i tym razem kwasochłonne w normie a paskudztwo wyszło jako średnio liczne, no i przerabiam teraz stosowny temat :-(
_________________
Instrukcja Obsługi Wyszukiwarki THE TRUTH IS OUT THERE
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-10-17, 19:47   

:( współczuję :( z jednej strony zdaję sobie sprawę, że większe ryzyko złapania jakiegos robala jest u wychodzacych kotów, z drugiej jednak wychodzenie (przynajmniej moim) poprawia odporność, szczególnie odporność na stres im wzrosła zauważalnie. Kiedyś każda stresowa sytuacja typu wizyta u weta kończyła się struwitami :( teraz stres jest ale struwitów z tego powodu już nie miewają. Coś za coś, niestety :/
 
 
Agimaczi 


Barfuje od: 11.2018
Wiek: 37
Dołączyła: 27 Lis 2018
Posty: 10
Wysłany: 2019-03-01, 08:42   

Idzie wiosna a z nią czas spacerów.
Planuję wycieczki z kotem wśród leśnych ścieżek.
Czy szczepić ją dodatkowo pod tą aktywność ? Kotka miała podaną jedną szczepionkę Biofel PCH.
Dziękuję za radę.
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2019-03-01, 09:05   

ja szczepię je w jednej szczepionce na:
panleukopenia, koci katar, kalciwiroza, białaczka kocia, chlamydioza - sprawdź czy ta twoja szczepionka obejmuje to wszystko bo z tego co wiem to podstawowy pakiet zwykle proponowany przez wetów dla kotów niewychodzących nie obejmuje białaczki i chlamydiozy, a wychodząca kicia na białeczkę lepiej żeby była zaszczepiona.

Oprócz tej szczepionki zbiorczej szczepię je jeszcze na wściekliznę

Pamiętaj o okresie ochronnym po szczepieniu. W przypadku szczepienia na wściekliznę jest to z tego co pamietam 2 tygodnie po szczepieniu. Przez ten czas lepiej nie wypuszczać kota. Ale to już weterynarz powinien Ci powiedzieć.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne