BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Receptariusz dla kotów "nerkowych"
Autor Wiadomość
malgag 

Dołączyła: 29 Sie 2018
Posty: 10
Wysłany: 2018-09-06, 21:23   

Przybyłam zdać relację.
Bardzo dziękuję za rady, oczywiście zaraz nabyłam olej z kryla, podobnie jak żołądki kurczaków. No i zrobiłam pierwszą mieszankę. Dramat. Żaden kot tego nie chce. Ramzes trochę polizał z palca. W sumie najwięcej wyżarł młody, a jemu tyle hemoglobiny raczej nie trzeba. Zostałam ze stadem maleńkich paczuszek (Ramzes jada tylko świeżo rozmrożone). Oczywiście będę je zapodawać, ale nie sądzę, żeby coś z tego było. Zauważyłam jednak, że mączka z kryla robi swoje. Część mieszanki odłożyłam i spróbowałam dać Ramzesowi właśnie z mączką. Też trochę zjadł. Ale mam wrażenie, że olej mu gorzej wchodził. Zastosowałam się również do rad, jeśli chodzi o stosunek Na-K i K-P. Będę na to uważać w następnej mieszance.
Popełniłam też kolejny błąd - zapomniałam część mięsa pokroić. Okazało się również, że moja maszynka do mięsa te duże oczka ma tak małe, że właściwie zrobiłam pasztet.
Spróbuję w następnej mieszance ograniczyć hemoglobinę, a podać więcej wątróbki. Oczywiście pilnując wit. A i fosforu. Może zadziała.
Bardzo dziękuję za pomoc i rady, bardzo dużo się nauczyłam. Oczywiście podrzucę kolejną mieszankę do sprawdzenia.
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 02 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-09-06, 21:30   

A ile tego oleju dodajesz? W całości czy wyciskasz? Możesz kapsułki podawać bezpośrednio do pyszczolka, tak jak tabletki, osobno.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-09-06, 21:39   

malgag :kwiatek:
Mój komentarz był do przepisu! :mrgreen:
Ty miałaś dać tylko malutkie ilości suplementów do mieszanki, pisałam że nie wszystkie koty od razu akceptują pełny skład. Kotu nic się nie stanie przez tydzień bez wszystkich suplementów.
Może zrób nową mieszankę na kilka dni właśnie z obrobiną supli. Za tydzień zwiększysz te suple znów o troszkę. I nie martw się że nie jedzą teraz. Kiedyś zaczną musisz się uzbroić w cierpliwość. A my trzymamy :kciuk: :kciuk:
 
 
malgag 

Dołączyła: 29 Sie 2018
Posty: 10
Wysłany: 2018-09-06, 22:05   

Oj, dałam czadu, nie powiem!
Myślałam, żeby podać całą kapsułkę, ale to jakieś takie wielkie, bałam się, że mi się Ramzes zadławi. Poza tym, żeby dać mu RenalVet, muszę go gonić po całym domu (nabiera wtedy energii skubany), więc pomyślałam, że olej to mu wyleję i zmieszam w miseczce. Zresztą ta hemoglobina ma tak intensywny zapach, że lepiej to czymś zadusić.
W międzyczasie poukładałam kolejną mieszankę starając się, żeby tej hemoglobiny było jak najmniej. I faktycznie, żelaza wyszło odrobinę poniżej normy, ale może na początek to pomoże? No i pierś z indyka pięknie pokroję...

Mieszanka na 10 dni dla 3,7 kg kota
Orientacyjna dzienna porcja: 156 g mieszanki (w tym 25 g mięsa na 1 kg wagi kota)
Waga Ilość miarek
300,0 g Indyk pierś bez skóry
200,0 g Wołowina łata
300,0 g Wołowina średniotłuste mięso
100,0 g Kurczak żołądek
1,0 szt Żółtko jajka
45,0 g Wątroba kacza
1,0 g Olej z dzikiego łososia Lunderland
1,0 g 1,5 Mączka z alg morskich Lunderland
3,0 g Drożdże browarnicze Lunderland
5,0 g Hemoglobina wieprzowa Pokusa
0,5 tab Tokovit E 200 (kapsułka)
25,0 g Tłuszcz gęsi
5,8 g 5,8 Mączka ze skorupek Lunderland
2,0 g 1,7 Sól himalajska
130,0 g dynia gotowana, bez soli
2,0 g 4,0 Tauryna
423,0 g Woda
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 02 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-09-06, 22:15   

A przeliczyłaś ile w ogóle masz dawać oleju? W sumie trochę dziwne ze nie idzie mu olej skoro mączkę jadł. Olej jest smaczniejszy
 
 
malgag 

Dołączyła: 29 Sie 2018
Posty: 10
Wysłany: 2018-09-07, 04:49   

Sprawdzałam przeliczenia na innym temacie tego forum. Było napisane, że zdrowy kot jedna kapsułka na dobę a nerkowiec dwie. Myślę, że to nie kwestia smaku, tylko zapachu. Ramzes wnikliwie wącha każde jedzenie i wodę. Mączka pewnie lepiej zabiła zapach tej hemoglobiny, której od razu tyle wrzuciłam. Z następną mieszanką spróbuję podobnie- najpierw z olejem, a gdyby nie chciał to następną część z mączką. Ważne, żeby w ogóle jadł
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 02 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-09-07, 11:48   

A Ty kupiłaś olej z kryla, tak? Jaki?
 
 
malgag 

Dołączyła: 29 Sie 2018
Posty: 10
Wysłany: 2018-09-07, 18:45   

Kupiłam w zwykłej aptece, taki dla ludzi, ale skład ma identyczny z podawanym na forum. Tylko te kapsułki jakieś takie dziwne. W każdym razie przekłuwam kapsułki. Dziś wycisnęłam Ramzesowi prosto do pyszczka. Nie bronił się, więc chyba mu smakuje
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 02 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-09-07, 18:54   

Jeśli w aptece to z Olimpu kupiłaś: https://www.doz.pl/apteka...apsulki_30_szt. , kapsułki tam są specjalne takie, ze przy zetknięciu z cieczą zawartość jest wystrzeliwana. One nie są wcale duże. Inne omegi (rybie) z Olimpu są 2 razy większe. Koty zwykle kryla lubią, częściej niż inne kwasy omega 3 (rybie czy z łososia). Moje koty też mączkę bardzo lubią, nawet tę z Lillys Bar, tę to wręcz z pudełka wcinają. Ale olej też lubią.
 
 
sia 

Dołączyła: 19 Maj 2012
Posty: 6
Wysłany: 2018-09-24, 18:05   

Cześć i czołem. Bardzo proszę o pomoc kogoś bardziej światłego. Mam kota, kilkunastoletnią bidę wyciągniętą ze schroniska. Kreatynina i ASPAT w górnej granicy normy. Fosfor w normie, mocznik przekroczony. Weterynarz nalega na wprowadzenie karmy renal, ale ja szukam alternatyw. Kot jest wesoły, skory do zabaw, sporo pije i je z apetytem. Nic mu poza tym nie dolega.
Nie czuję się na siłach, ponieważ nie mam żadnej wiedzy, na skonstruowanie sama przepisu. W sieci znalazłam np taki:

500 g gulasz wołowy
400 g filet z kaczki ze skórą
150 g serc z kurczaka
150 g żołądków z kurczaka
50 g wątroby z indyka
1 żółtko
2 g tranu
2 g mączki z alg morskich
1 tabl. wit. B-complex oraz 2 tabl. kwasu foliowego (po 400 mcg)
13 g Fortain
9,5 g mielonych skorupek
2,5-3 g soli
2 łyżeczki oleju z łososia
3 g tauryny
20-30 g tłuszczu
60 g warzyw
150-200 ml wody

Jest to przepis zdaje się sprzed paru lat autorstwa dagnes. Kochane dziewczyny, czy mogłabym przygotować na początek kotu taką mieszankę i np. po miesiącu powtórzyć badania aby ewentualnie modyfikować dalej przepis? Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2018-09-24, 20:38   

sia,
przepis jest bardzo "na oko". Dobrze byłoby zrobić taki indywidualnie pod kota i jego potrzeby. Jeśli wrzucisz wyniki - szczególnie jonogramu i suplementy jakie masz (różne firmy różnią się trochę składami) to wspólnie wykombinujemy coś dobrego.
Mięsa, z których dobrze komponuje się mieszanki dla nerkowców to np:
- udo/udziec z kurczaka
- udziec/podudzie z indyka
- udko z kaczki
- łata wołowa (ona tłusta, jako niewielki dodatek) lub inne tłuste mięso wołowe.

Przy nerkowcu będziesz potrzebowała kalkulatora - na dłuższą metę nie można z takim kotem korzystać z "gotowców" i trzeba nauczyć się robić przepisy samemu. Napisz do Hebe, zajrzyj do Powitalni (jesteś długo na Forum, ale w Powitalni Cię nie znalazłam :-P ) i napisz nieco o kocie - to, co ma znaczenie przy jego żywieniu. Jak długo jest u Ciebie, co jadł wcześniej? Próbowałaś już podawać surowe mięso? Czy je chętnie?
 
 
sia 

Dołączyła: 19 Maj 2012
Posty: 6
Wysłany: 2018-09-25, 10:51   

Anilina, bardzo Ci dziękuję za odzew. :kwiatek: Z góry też przepraszam za mój płaczliwy ton, ale nie ukrywam - jestem panikarą, a o żywieniu kotów wiem z grubsza tyle, która karma jest be, a która cacy. O kotach chorych wiem jeszcze mniej, bo kiedyś opiekowałam się wspólnie z drugą osobą kotkami nieproblematycznymi. Stąd też moje stare konto tu, na forum, kiedy szukałam jakichkolwiek informacji o żywieniu futer :)

Kot jest u nas od około dwóch tygodni. W schronisku jadał cholera wie co. U nas dostawał suchego Purizona. Dostał oprócz tego kilkukrotnie tłustsze mięso z kurczaka i indyka (surowe rzecz jasna), wcinał ze smakiem. Zdaję sobie też sprawę, że na dłuższą metę jeżeli chcę karmić go barfem będę musiała uzbroić się w kalkulator i wiedzę. Potrzebuję jednak od czegoś zacząć, jestem bardzo zagubiona. Informacji w sieci jest ogrom. Tu mnie z kolei wet straszy, że kot koniecznie musi jeść renal, bo to podstawa jego zdrowia. Bardzo zresztą gościa lubię za podejście jakie ma do zwierząt, ale - nie umniejszając jego kompetencjom, bo nie da się być specjalistą od wszystkiego a weterynaria to bardzo rozległa dziedzina - wydaje mi się, że o kocich nerkach i diecie ma jeszcze mniejsze pojęcie niż ja.

Na chwilę obecną nie mam żadnych suplementów w domu. Biorę pod uwagę więc wszystko, co można zamówić w internecie. I tak muszę się w nie zaopatrzyć. Mieszkam zresztą w Krakowie, myślę że z dostępnością żadnych suplementów ani mięsa nie będzie większego problemu.

Lecimy z konkretami. Zacznę od tego, że po przywiezieniu kota ze schroniska poszliśmy z nim do weterynarza uzbrojeni w badania, które miał wykonane w schronisku w kwietniu. A to dlatego, że jestem do schronisk trochę podejrzliwa:

https://i.imgur.com/PZ4gWMK.jpg

Widząc to, i na podstawie stwierdzenia męża, że kot dużo pije (policzyliśmy, że wypija około 250 - 300 ml wody dziennie), weterynarz od razu zdiagnozował nam chore nerki i zalecił karmę dla nerkowców. ;-)
Oprócz tego zlecił takie badania i to już są badania z tej niedzieli:

https://i.imgur.com/SyCa495.jpg

To już jest staruszek i nie chcę mu szkodzić niewłaściwą opieką. :(
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2018-09-25, 14:24   

sia,
na początek - te wyniki nie są złe. Oczywiście coś się dzieje, dobrze kota przebadać i znaleźć przyczynę, bo to nie na 100% nerki - rzecz może być wtórna. Kociołek ma podniesione neutrofile, mógł przechodzić albo przechodzi infekcję, która odbija się też na nerkach.
Koniecznie złap do badania siuśki, badanie ogólne z dodatkowym oznaczeniem stosunku białka do kreatyniny. Dopilnuj, by ciężar właściwy moczu był badany refraktometrem, a nie na miejscu w gabinecie-metodą paskową, bo ona przekłamuje wyniki. Badanie moczu w labie nie jest drogie.

Druga sprawa na liście - USG jamy brzusznej. Mojej kotce robiłam takie badanie w Krakowie w Retinie, koszt ok 60 zł, a powie nam, czy faktycznie widać uszkodzenie nerek i czy pozostałe organy są ok.

Żeby przygotować porządną mieszankę nerkową będziesz potrzebować też jonogramu: oznaczenia we krwi wapnia, fosforu, chlorków, sodu. Dzięki temu będziemy wiedzieli jak suplementować i dobierać parametry mieszanki.

Proponuję, żebyś spokojnie zabrała się za pełną diagnostykę, a jednocześnie zaczęła gromadzić niezbędne suplementy
Jeśli decydujesz się na naturalne, będziesz potrzebowała:
tauryny
mączki ze skorupek jaj
hemoglobiny
oleju z łososia (źródło Omega3, nie myl z tranem czyli olejem z wątroby dorsza)
tranu
drożdży browarniczych
mączki z alg morskich
dobrej, niejodowanej soli
witaminy E aptecznej

Zyskasz trochę czasu na stopniowe gromadzenie suplementów, jeśli odstawisz suchą karmę i kupisz kotu mokrą o obniżonej zawartości fosforu. Z obecnie polecanych są: Feringa menu ale wyłącznie te dwa smaki: kurczak z dynią i królik z pasternakiem. Stacjonarnie możesz kupić Select Gold Sensitive

Możesz też dla urozmaicenia podawać kotu surowe mięsko jak dotychczas, jakieś tłustsze kawałki. Dla bezpieczeństwa posypuj je zrobioną w domu mączką ze skorupek jaj - tylko musi być naprawdę drobno zmielona, np w młynku do kawy albo super roztarta w moździerzu.

Przed Tobą dużo czytania i nauki, podejdź do tego na spokojnie, metodycznie. Ten wątek oraz w dziale Medycyny weterynaryjnej Niewydolność nerek u kotów. Rób notatki, naprawdę pomagają. Podstawa to karma o obniżonej zawartości fosforu i zapewnienie kotu dużej podaży wody (żadnej suchej karmy, a mokrą możesz jeszcze mieszać z wodą).
 
 
sia 

Dołączyła: 19 Maj 2012
Posty: 6
Wysłany: 2018-09-25, 14:55   

Dodam jeszcze, bo sobie przypomniałam, że kiedy trafił do schroniska miał na szyi ropień, który mu w tym schronisku wyleczyli.

Próbowałam mu podawać mokrą karmę, ale nie chciał w ogóle jeść, a ja się niestety szybko poddałam. :roll: Dziękuję za wszystkie linki i generalne ogarnięcie tematu, sama bym na pewno temu nie podołała. Nowy plan: zamówię mu tę feringę na przeczekanie, przekonam go, żeby łaskawie zjadł (już wpisuję w google jak nauczyć kota jeść mokrą karmę :oops: ). W międzyczasie badania i zakupy suplowe.

Przede wszystkim bardzo mnie pocieszyłaś stwierdzeniem, że nie mamy wcale takich koszmarnych wyników. Wczoraj byłam delikatnie mówiąc podłamana rozmową z weterynarzem. :hair:

Dziękuję, dziękuję i po stokroć dziękuję. :kwiatek:
 
 
Klara 


Barfuje od: 03.2018
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Lut 2018
Posty: 106
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2018-11-08, 19:34   

Drodzy :macha:
Jestem po kolejnych badaniach i właśnie komponuję nową "nerkową" mieszankę. Zerknijcie proszę czy w dobrym kierunku zmierzam...
Załączam również wyniki (zestawiłam wszystkie dotychczasowe badania).

Od lipcowej wizyty u doktora, cały czas zbijamy fosfor i chyba są efekty, ale walczymy dalej, stąd stosunek wapń:fosfor 1,20.
Poprzednią mieszankę, która już się kończy zrobiłam trochę tłustszą, parametry były:
białko 4,85, tłuszcz 39%, fosfor 42,9
W tej chwili wychodzi mi: białko 4,84, Fosfor 41,6, tłuszcz 37%.
Co o niej sądzicie? Czy biorąc pod uwagę podwyższone chlorki i sód podchodzący pod górną granicę powinnam coś zmodyfikować? Kreatynina niestety wzrosła...







 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne