BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF dla alergika
Autor Wiadomość
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2018-10-29, 10:52   

bobson napisał/a:
Saga - po jakim czasie objawy alergii ustały gdy odstawiłaś żółtka?

Drapanie to zaraz zauważyłam, ale u moich to trochę złożona sprawa była i objawy alergii bardzo niejednoznaczne. Oprócz intensywnego drapania leciała również bardzo mocno sierść. I to dopiero wyhamowało gdzieś chyba po dwóch miesiącach. A w kółko się zatykały, przez to też nie jadły. Całe wakacje walka i testowanie było. Teraz jest super, tak dobrze to jeszcze nie było, byle nie zapeszyć ;-) . Bardzo dobrze jedzą, sierść prawie nie leci.
Ale jeśli żółtek nie wprowadziłeś to nie to. A uczulać może wszystko. Drożdże, olej z łososia, algi, na to bym w pierwszej kolejności wskazywała. Jeśli to suple a nie coś innego.
bobson napisał/a:
Dodatkowo zaczął się sezon grzewczy - może go swędzieć skóra i dlatego się drapie?

Tak może być, jak najbardziej.
Spróbuj go regularnie wyczesywać, ja przez wakacje nauczyłam moje koty, że to im pomaga i teraz same przychodzą i się domagają czesania :-)
 
 
bask 

Dołączyła: 14 Sty 2018
Posty: 1
Wysłany: 2018-11-05, 00:25   

Dzień dobry wszystkim.Bardzo proszę o pomoc w przepisie.
mięso królik 740g
kości z mięsem królik 260
wątroba królik 80g
podroby (serca nerki płucka)królik 80g
drożdże Lunderland 3,2g
sól niejodowana 5,2g
tabletki Tocovit 100 1,2
tauryna 3g
olej z łososia Lunderland 3,5g
smalec gęsi 23g-nie wiem czy dać ?
dynia gotowana 108,7g
woda 59g-daję zawsze do jedzenia więcej bo samej nie pije
dynia gotowana 108,7g
woda 59g-daję zawsze do jedzenia więcej bo samej nie pije
Bardzo proszę o pomoc,kicia je królika od ok.tygodnia,nie drapie się,coś ją uczulało,ale przepis xle mi wychodzi,nie wiem czy ten smalec z gęsi mogę jej dać jak ma być sam królik
 
 
bobson 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-11-07, 16:35   

Bobo na Barfie juz ponad miesiąc - niestety po 3 tygodniach zaczal sie gorzej czuć jeśli chodzi o uklad pokarmowy, a ze suple dość szybko wprowadzilem i nie notowałem co i kiedy - to zrobił się problem z przyczyną, których może być wiele.

- zakłaczenie
- nietolerancja jakiegoś supla

Wróciłem do samego mięsa, z którym zaczynałem na starcie na 5-6 dni i musiałem niestety znowu dać laktulozę - z którą trochę przesadziłem - kupa 3 dni z rzedu, a 3 dnia rozwolnienie - ale juz jest OK.

Od 7 wprowadziłem cytrynian wapnia i kot zaczął mi sikać 4x dziennie od 3 dni - dzisiaj poki co 2x mocz.

Moje pytanie: czy może w ten sposób pozbywać się nagromadzonego fosforu przez spożywanie samego mięska wczesniej?

Dodam, że kot prawie w ogóle nie pije od miesiąca gdy jest na barfie....a sikał zawsze 2x dzien
Aktywność i zachowanie wszystko OK.
Apetyt nawet lepszy niż wczesniej.
 
 
bobson 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-19, 19:00   

Prosiłbym o pomoc w zrozumieniu wyników z Idexxu. Ze względu na więcej negatywnych opinii w kwestii biorezonansu postawiliśmy na badania z krwi.

Nutridexx ELISA Detection of feline IgG antibodie
Beef R 5
Pork R 4
Lamb R 5
Duck R 4
Chicken R 4
Turkey R 4
Wheat R 4
Soybean R 4
Rice R 5
Corn R 5
Egg R 4
Cow's milk R 5
Fish Mix R 3
Rabbit R 5
Salmon R 3
Tuna R 3
Barley R 4
Potato R 4
Oat R 4
Beet pulp R 3
Venison R 5
Ostrich R 5
Millet R 5

R 0 Reaction class 0 no antibodies present
R 1 Reaction class 1 very low concentration of antibodies
R 2 Reaction class 2 low concentration of antibodies
R 3 Reaction class 3 moderate concentration of antibodies
R 4 Reaction class 4 high concentration of antibodies
R 5 Reaction class 5 very high concentration of antibodies
Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi w moich wynikach?
Kot ma np. R 5 przy strusiu, którego nigdy nie jadł.
Z drugiej strony zauważyłem, że gdy wprowadziłem mu gotowaną EKO wieprzowinę, to 4 dnia zaczął się intensywniej drapać – mimo iż tego mięsa nigdy nie jadł
 
 
panterzyca 
Ekspert


Barfuje od: 01.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40
Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 325
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-02-28, 20:10   

bobson, kot drapał się po wieprzowinie, bo jest na nią uczulony. To nie jest tak, że brak wcześniejszego kontaktu z alergenem gwarantuje brak uczulenia. Po prostu gdy kot jest uczulony na coś, co właśnie je, a zwykle jest to kilka mięs, najłatwiej podać mu coś, czego nigdy nie jadł, od razu eliminując to, co na pewno go uczula. Bywa, że się trafia na coś, co też uczula. Poza tym chory organizm może reagować alergią, a po usunięciu pierwotnej choroby przestać.

Próbowałeś już podawać koninę, koźlinę, perliczkę, przepiórki, gęś? Na teście w ogóle ich nie ma. Barfiaki czasami mają jeszcze muflona, lamę, kangura i łosia. Czasem udaje się dorwać nutrię.
_________________
Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
 
 
 
bobson 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-28, 21:41   

Konina była w suchym pokarmie na którym po 2,5 tygodnia były wymioty i świąd - ale tam były niestety też warzywa

Co do gęsi, perliczki, przepiórki dowiedziałem się, że skoro ma alergie na wszystkie badane ptaki to z bardzo dużym prawdopodobieństwem może mieć krzyżową na inne ptaki ze względu na duże podobieństwo między alergenami.

Co do innych wymienionych przez Ciebie mięs, to bardzo dobry pomysł tylko co z podrobami? Czym je zastąpić - bo Barfiaki ich nie mają.

Poki co kupiłem szczury i świnkę morską na próbę i będę gotować....

Z tą gotowaną wieprzowiną to było dość nietypowe, bo Bobo poki co miał objawy alergii 5x na pokarm dopiero po 2,5 tygodnia za każdym razem

Wetka mi poleciła whole pray albo barfowanie z wieloma różnymi mięsami bez względu na alergie zakładając, że leki homeopatyczne załatwią sprawę

Z drugiej strony kot jest 4 tydzien na suchym trovecie gdzie jest ryz i jagnięcina(gotowaną i surową gardził) i hydrolizowana wątroba i nie drapie sie ani nie ma wymiotów jedynie jest mało aktywny i kupy w polowie twarde, w połowie miękkie
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2019-02-28, 22:17   

bobson :kwiatek:
Z podrobów u Barfiaków są serca z gęsi, serca baranie, płuca baranie, serca i płuca i ozory wołowe, jest mieso z kozy, baranina, i te co wymieniła panterzyca. Jest w czym wybierać. :mrgreen:
 
 
panterzyca 
Ekspert


Barfuje od: 01.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40
Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 325
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-02-28, 22:39   

Z podrobami będzie ciężko, może po prostu gotowe mieszanki supli jak FC czy EB, one mają więcej składników od supli pojedynczych. A czemu WP chcesz gotować, skórować i pozbawiać głów? Czyli tak czy inaczej na suchym trovecie ma objawy nietolerancji. Ciężki przypadek, trzymam kciuki za homeo.
_________________
Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
 
 
 
panterzyca 
Ekspert


Barfuje od: 01.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40
Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 325
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-02-28, 22:40   

shana55, kot jest uczulony na wszystko, co wymieniłaś, może oprócz kozy, bo jej nie oznaczono.
_________________
Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
 
 
 
bobson 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-28, 22:52   

OK zamówimy tą kozę i jelenia w kawałkach - a wątrobę dostanie z kurczaka i ugotuję.

Co do zasady Bobiego, że reagujemy alergią dopiero po 2,5 tygodnia - z suplami powinienem aż tyle czekać?
Czy alergie typu IGG (opóźnione w czasie) supli raczej nie dotyczą? Oczywiście nie chodzi mi tu o jajko - ale o drożdże, algi, olej z łososia


Co do FC to za dawnego barfowania miał po nim bóle brzucha a EB nie ma wit A - więc z ta wątrobą będzie strzał.

Szczury muszę gotować, bo jak wprowadze od razu surowe to z dużą szansą nam trzustka wyskoczy. Ogólnie u Bobo przejście na nowy pokarm zawsze przebiega bezobjawowo ( co wg mojego obecnego weta jest minusem i wskazuje na problemy z śledzioną) - ale po 2,5 tygodnia nagle zaczyna się dramat zarówno w objawach klinicznych jak i w badaniach krwi i na USG.


Metodą eliminacyjną bez względu na testy mamy wykluczone na pewno zboza, królika i wieprzowinę
Ostatnio zmieniony przez bobson 2019-02-28, 23:04, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2019-02-28, 22:57   

W testach nie widziałam ani gęsi, ani baraniny, ani kozy.
Ok przegapiłam wołowinę ale pisałam o podrobach które można w śladowej ilości dać. :twisted:
 
 
bobson 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-02-28, 23:10   

Shana jeśli opierać się o testy to gęś ma na tyle podobną strukturę mięsa, że też nie powinienem niby jej wprowadzać przy alergii na kaczkę tak samo baranina przy jagnięcinie.

Też licze, że mała ilość wątroby nie wywoła objawów.
 
 
panterzyca 
Ekspert


Barfuje od: 01.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40
Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 325
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-01, 00:26   

Jakakolwiek reakcja alergiczna = stan zapalny. Jaki jest sens podawać ciągle alergen i codziennie wywoływać chorobę u kota? Ilość śladowa to pokrojenie kozy nożem, którym była wcześniej krojona jagnięcina, a nie kilka gramów wątroby dzień w dzień.

Jeżeli jest uczulony na jagnięcinę, to przecież na baraninę też, owca to owca. Inaczej zwierzętom (łącznie z ludźmi) uczulonym na kurczaki można byłoby dawać kury i koguty. A kozie podroby u Barfiaków widziałam tylko wymieszane z owczymi.

Samą witaminę A można by uzupełniać kroplami z apteki.
_________________
Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
 
 
 
panterzyca 
Ekspert


Barfuje od: 01.11.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 40
Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 325
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-01, 10:26   

bobson, jeszcze 3 rzeczy, o których w nocy zapomniałam.
Przy wprowadzaniu każdego źródła białka czeka się 8-12 na reakcję alergiczną, to dotyczy też supli.
Kot jest uczulony na łososia, więc oleju z niego też bym unikała, a spróbowała oleju albo mączki z kryla.
Zamówiłeś już jelenia? Jeżeli nie, to spróbuj najpierw skontaktować się z labem, co oni dokładnie badają jako "venison", bo to może oznaczać sarnę (roe deer), jelenia (red deer), daniela (fallow deer), a teoretycznie nawet łosia (moose), którego bym się nie spodziewała :-/
A jeżeli podasz jakieś nowe, nietestowane mięso, z wątróbką kurczaka, na którego kot jest uczulony, to nie będziesz wiedzieć, czy reakcja jest na to mięso, na kurczaka czy jedno i drugie.
_________________
Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
 
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2019-03-01, 12:59   

bobson, co do jelenia, dziewczyny tu na forum pisały coś o rozluźnieniu kupala po jeleniu. Zerknij tu https://www.barfnyswiat.o...574370#12574370 potem jeszcze niżej jest też potwierdzenie. Może chodzi ogólnie o dziczyznę, że to ona rozluźnia, nie wiem ja nie daję kotom dziczyzny, więc trudno mi powiedzieć. Ale przemyśl to, żeby znowu Ci nie wyszło, ze kot ma już w ogóle super alergię.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne